Zła dziewczyna

Samochód ci się znudzi możesz sprzedać czy oddać. Mąż nie spełnia twoich oczekiwań czy cię najnormalniej w świecie irytuje to zawsze możesz z nim się rozwieść albo i spakować z reklamacją do jego mamusi. A co zrobić jak twoje nastoletnie dziecko, córka jest rozbrykana, rozwydrzona, pyskata i w ogóle nie spełnia twoich oczekiwań. Zdaje się, nastolatki do okna życia nie oddasz. Danuta Psuty w debiucie literackim „Zła dziewczyna” ma propozycję. Agnieszka budzi się w kostnicy wśród innych, ale naprawdę nieżywych, nieboszczyków. Debiut udany moim zdaniem, skromnym zaznaczę. Historia mogłaby być obszerniejsza, bardziej rozbudowana, bogatsza. Gdzieś mignęło mi, że pozycja skierowana jest do młodzieży a, że młodzież w dzisiejszych czasach pisze oszczędnie i na temat to może i coś w tym jest. Ta opowieść niech będzie dla nich przestrogą.

Ciekawy pomysł, szkoda że historia nie została bardziej rozwinięta