Znam twój sekret

" Znam twój sekret" to książka ukazująca jaką siłę mają tajemnice. Wystarczy że jedna nieodpowiednia, osoba dowie się jaki skrywamy sekret a może to wywołać efekt domina i lawinowo spowodować wiele nieszczęść.

Rodzina Taylorów, jak co roku, wyjeżdża na wspólne wakacje. Niespodziewają się że dołączy do nich jeszcze jedna osoba. Jest nią młoda i piękna kobieta z którą ich młodszy syn wziął ślub dzień wcześniej. Dziewczyna ma niesamowity tupet, a jej zachowanie wzbudza ogromne emocje. Elle, bo tak ma na imię ta osoba, jest niezwykle irytująca i uwiera niczym kamień w bucie.

Co jest prawdą a co kłamstwem i ile sekretów skrywa ta rodzina? W tej historii ukryta jest ogromna ilość zagadek i nieścisłości. W trakcie czytania powoli najbardziej mroczne tajemnice wychodzą na jaw.

Powieść ciekawa, choć jak dla mnie, akcja rozwija się zbyt wolno. Dopiero w drugiej części nabiera tempa. Lektura w klimacie wakacyjnym jednak daleka od udanego wypoczynku, ale mnie w ostatnim dniu urlopu sprawiła wielką frajdę.

Mimo że to niekoniecznie moje klimaty, bo irytują mnie tego typu kobiety, które postawić się nie potrafią, które szukają dziury w całym, przysłowiowej, to jako thriller uważam, że jest całkiem dobra. Tak obiektywnie, bo subiektywnie, to po prostu się wkurzałam, że robi się z kobiety zawsze tę, która musi wybaczyć mężowi zdradę, która go przyjmie pod swój dach z powrotem a później "on mi jest coś winien", serio? Mam nadzieję, że chociaż osoby, którym ciężko jest w pewnym momencie w życiu znajdą w tej książce nie tylko rozrywkę, ale również kopniaka w tyłek, aby coś z tym życiem zrobić :)
Mimo wszystko polecam, choć dla mnie była denerwująca, to wiem, że wielu osobom się mocno spodoba, bo jednak jest... życiowa, tak po prostu.

Fabuła książki szybko wciąga, utrzymuje w napięciu i zaskakuje na samym końcu. Kolejny dobry thriller autorki, polecam.

Sue Watson to autorka powieści Idealna randka i Nasze małe kłamstwa. 14 lipca nakładem wydawnictwa Filia na czytelniczym rynku pojawi się Znam twój sekret, który miałam zaszczyt przeczytać i zrecenzować przedpremierowo.

Clare wraz z mężem i trójką dzieci wyjeżdża na wakacje do Włoch mając nadzieję, że uda jej się tam chociaż połowicznie posklejać swoje małżeństwo. Dan co jakiś czas traci głowę dla innej kobiety, ale zawsze wraca do rodziny obiecując postanowienie poprawy. A Clare za każdym razem mu w tej kwestii ufa.

Podczas pobytu w willi niespodziewanie pojawia się brat Dana ze swoją świeżo poślubioną żoną. Jako młoda, piękna, inteligenta kobieta jest zagrożeniem dla Clare, tym bardziej kiedy przyznaje się do tego, że zna jej długo skrywany sekret z przyszłości… Jak to wyznanie wpłynie na wakacyjny pobyt? Jaką taktykę obierze Clare? Będzie starała się zbliżyć do kobiety, chcąc się z nią zaprzyjaźnić czy wręcz przeciwnie – zrobi wszystko by tajemnica nie wyszła na jaw?

Od jakiegoś czasu nie lubię się z thrillerami psychologicznymi. Ale kiedy czytam takie cudeńka jak to, zmieniam zdanie o 180 stopni. Jak dobrze było w końcu przeczytać coś co było dobrze poprowadzone, miało w znakomity sposób rozpisane postaci i nakreślony klimat tajemnicy, który unosił się wolno jak poranna mgła. Cieszę się, że autorka nie wyłożyła wszystkich kart na stół, tylko powoli scena za sceną, dialog za dialogiem wprowadzała nas w całą h...

Każdy ma jakieś małe lub większe sekrety, rodzina Taylorów wydaje się idealna, wolna od kłamstw i tajemnic. Po raz kolejny przekonałam się że pozory mylą i co się może stać, gdy pojawi się ktoś, kto zna te sekrety i w każdej chwili może je wyjawić. Elli wchodzi w rodzinę Taylorów z wielką klasą, piękna kobieta skupia na sobie uwagę innych. Niestety zna też tajemnicę Clare, grozić jej, że w każdej chwili może ją wyjawić. Wyczekane wakacje stają się koszmarem a napięcie pomiędzy bohaterami jest tak duże, że odczuwa się je przez strony książki.

Tą historia nie jest jakimś mrocznym thrillerem, to opowieści pełna tajemnic, sekretów i niedopowiedzeń, które się piętrzą, tworząc emocjonujący klimat. Całość dzieje się nieśpiesznie, spokojnie, jak to na wakacjach we Włosze, po to by pod koniec książki przyspieszyć wszystko zagmatwać i zaskoczyć zakończeniem.

To moje pierwsze spotkanie, z autorką ale już poluje na następną książkę.

Fabuła toczy się bardzo powolnym i osobliwym tempem - albo nie będzie ona dobrą lekturą dla miłośników mocnych i wartkich scen akcji albo będzie ciekawą odmianą od brutalnych thrillerów. Ma swój urok, pozwala się bardzo mocno wczuć w klimat, a emocje są wręcz namacalne - zdezorientowanie, frustracja, strach, niedowierzanie wręcz emanują z każdej strony powieści. Nie ma w powieści brutalności, krwawych scen ale toksyczne zachowania, mroczne tajemnice i niejasna gra potrafią zbudować napięcie, które wywoła dreszcz. Autorka wymyśliła naprawdę ciekawą intrygę, która mocno trzyma w napięciu. A samo zakończenie, obrót spraw może czytelnika mocno zaskoczyć. Historia pokazuje, że czasami nie możemy ufać nawet naszym najbliższym, a skrywane przez lata sekrety mogą doprowadzić do rodzinnej tragedii.

było nieźle, były emocje - czytałam i nienawidziłam najpierw Elle, potem Dana. zastanawiłam się ile razy można wybaczyć zdradę. A potem zaczęły się jakieś cyrki niczym w "Modzie na sukces" i mój entuzjazm zgasł..

"Znam twój sekret" to najnowszy kryminał psychologiczny od Sue Watson.

Jak co roku, rodzina Taylor's wyjeżdża na rodzinne wakacje, tym razem padło na słoneczną Italię. Dla Clarie, matki trójki dzieci ten urlop to idealna okazja na odbudowanie swoich relacji z mężem Danem. Uważa, że czas spędzony z mężem, dziećmi, teściami i szwagrem, jeszcze bardziej umocni ich relacje. Jednak nieoczekiwanie szwagier Jamie, zabiera na rodzinny wyjazd olśniewają, a zarazem tajemniczą Elle, której pobyt zwiastuje same kłopoty...

"Znam twój sekret" to kolejny mroczny thriller, w którym przekonamy się, że kłamstwa wprowadzone w ruch powodują reakcję łańcuchową, która doprowadza do tragedii. Na przykładzie Clarie widzimy jak niewierny mąż potrafi zniszczyć rodzinę i wprawić w ruch lawinę sekretów i kłamstw. Sama postać Elle i jej relacja z Clarie, wzbudziła we mnie dużo emocji. Poniekąd trochę mnie irytowała ta cała sytuacja między kobietami, ale wydaje mi się, że o to właśnie chodziło autorce, abyśmy sami poczuli się zażenowani tymi słownymi popychankami między dwoma dorosłymi kobietami, bo jednej strony było to zabawne, a z drugiej strony żałosne. To była taka licytacja na sekrety cyt. "Oboje znamy swoje sekrety. Jeśli ty nie zdradzisz mojej tajemnicy, to ja nie zdradzę twojej". Wiecie co? Popełniałam największy błąd czytelniczy! Zaintrygowana tą całą historią spojrzałam kilka stron do przodu i przeczytałam zdanie, którego nie powinnam była czytać...🙊 na swoją obronę tylko...

Clare i Dan to małżeństwo po przejściach. Ona wie o zdradach, on zostaje dla dzieci. Ponoć doznał olśnienia i chce ratować rodzinę.
Wyjeżdżają na rodzinne wakacje do willi we Włoszech. Nie są sami, ale z jego rodzicami.
Dołącza do nich jego młodszy brat wraz z nowo poślubioną żoną, co jest dla całej rodziny ogromnym szokiem.
Elle jest młoda, piękna, olśniewająca. Zupełne przeciwieństwo Clare, a do tego zna jej sekret.
Nowa członkini rodziny jest niebywałe beszczelna, narzuca swoje zdanie, poglądy, a nawet styl żywienia .
Czy życie Clare wkoncu wyjdzie na prostą? Czy teraz jej sekret jest zagrożony?
Początek książki nie jest zbyt pasjonujący. Poznajemy historię jakich wiele. Jednak im dalej tym ciekawiej. Sama zagadka i tytułowy sekret bardzo ciągnie, aby czytać dalej. Jeśli chodzi o postaci wykreowane przez autorkę są one ciekawe, ale i dosyć irytujące. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś robił sobie zdjęcia z moimi dziećmi i wstawiał na insta jako swoje. Do tego nikt z rodziny nie widzi w tym problemu. Czy to, że osoba, którą dopiero co poznaje moja rodzina mówi mi co mam jeść?
Jest trochę takich dziwnych sytuacji i zachowań, które autorka nam serwuje.
Podobało mi się miejsce i czas trwania akcji. Wakacje czas relaksu, a tu duszno i parno od intryg i tajemnic.
Mimo minusików polecam, bo historia jest świetnie wymyślona, a zakończenie zakręcone jakich mało.

To było moje pierwsze spotkanie z książką tej autorki. Jak najbardziej należy do udanych, mimo, że był jeden minus.

Akcja książki toczy się na wyjeździe rodzinnym, gdzie jeden z braci, przyjeżdża ze swoją nową żoną. Jest to tajemnicza młoda kobieta, która za wszelką cenę pokazuje się z takiej strony, jak gdyby chciała namącić w tej rodzinie.

Właśnie postać tej kobiety mnie najbardziej irytowała, ale jak się okazało, inaczej nie dało ująć się zamysłu jej postaci.

Na czytelniczej drodze pojawiło się wiele zagadek i nieścisłości. Niektóre udało mi się odgadnąć, jednak jest wiele, których totalnie się nie spodziewałam.

W moim odczuciu jedynym minusem jest zbyt długie rozwinięcie akcji i niektórych sytuacji. Jednak mimo wszystko była to jak najbardziej udana i ekscytująca lektura. Jak najbardziej mogę uznać, iż jest to rasowy thrillery psychologiczny, gdyż naprawdę dokładnie przedstawieni są bohaterzy oraz ich czyny.

Nie była to wybitna książka ale pochłonęłam ją w moment! Świetnie napisana, mimo prostoty całości fabuły to jednak chciałam znać ten "sekret".