Zbiór reportaży z życia PRL. Szara codzienność, ciągłe zmagania z niedoborami. We mnie "siedzi PRL", więc książka trochę wspomnieniowa, trochę rzeczy się dowiedziałem nowych. Niestety nie ustrzeżono się powtórzeń i błędów.
"Za komuny było lepiej" - tak i nie. Niektóre rzeczy były lepsze (np. stosunki międzyludzkie), inne znacznie gorsze (np. zaopatrzenie), ale dobrze, że ten rozdział się skończył.