Życie Pi

Yann Martel
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 111 ocen kanapowiczów
Życie Pi
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 111 ocen kanapowiczów

Opis

Ranna zebra, orangutan, hiena cętkowana, szczur i tygrys bengalski… Taka menażeria to nie najlepsze towarzystwo w dryfującej po oceanie szalupie. Niestety szesnastoletni Pi Patel po zatonięciu japońskiego frachtowca, na pokładzie którego wraz z rodziną i zwierzętami z prowadzonego przez ojca zoo płynie z Indii do nowej ojczyzny, Kanady, nie ma żadnego wpływu na dobór towarzyszy niedoli. Grupa rozbitków, wśród których – poza orangutanem – Pi Patel jest jedynym dwunożnym stworzeniem, szybko się kurczy, aż pozostaje tylko on i tygrys. Odyseja przez Pacyfik staje się walką o życie – z żywiołem, głodem i, przede wszystkim, z olbrzymim kotem, z którym w bezpośredniej konfrontacji chłopiec nie miałby żadnych szans. By utrzymać zwierzę z dala od siebie, musi na niewielkiej powierzchni szalupy oznaczyć swoje terytorium i stać się osobnikiem alfa.
Tytuł oryginalny: Life of Pi
Data wydania: 2013-01-09
ISBN: 978-83-7659-928-1, 9788376599281
Wydawnictwo: Albatros
Stron: 400
Mamy 9 innych wydań tej książki

Autor

Yann Martel Yann Martel
Urodzony 25 czerwca 1963 roku w Hiszpanii (Salamanka)
Kanadyjski pisarz i podróżnik. Urodził się w Hiszpanii. Jest synem kanadyjskich dyplomatów. Dorastał na Alasce, Kolumbii Brytyjskiej, Kostaryce, Paryżu, Ontario i Meksyku. W młodości już samodzielnie podróżował po całym świecie (odwiedził między inn...

Pozostałe książki:

Życie Pi Ja Beatrycze i Wergili Historia rodziny Roccamatio Wysokie góry Portugalii The Facts Behind the Helsinki Roccamatios
Wszystkie książki Yann Martel

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Życie Pi"

3.01.2014

"Życie Pi" to opowieść nieprawdopodobna, opowieść wydawać by się mogło, która nie ma prawa się zdarzyć. A jednak - choć sama się sobie chwilami dziwię, gdy spojrzę realistycznym okiem na historię napisaną przez Yann Martela - uwierzyłam w nią i przez chwilę stałam się jej częścią. Powieść opowiada historię szesnastoletniego, hinduskiego chłopca – ... Recenzja książki Życie Pi

@inspired7@inspired7 × 2

Życie Pi- Yann Martel

24.06.2013

Wyobraź sobie, że jesteś hindusem uwięzionym przez dwieście dwadzieścia pięć dni na środku Pacyfiku i masz za towarzystwo tylko nieposkromionego tygrysa bengalskiego. Przerażony? A może inaczej wyobraź sobie, że zostajesz wyznawcą trzech religii, chrześcijaństwa, islamu i hinduizmu. Sprzeczne? Piscine Molitor Patel to hinduski chł... Recenzja książki Życie Pi

@ansomia@ansomia × 1

Prawda, czy fałsz?

18.01.2013

„Ogrody [zoologiczne] nie cieszą się dziś dobrą sławą. Podobnie jest z religią. W obu wypadkach zaszkodziły im pewne złudzenia co do istoty wolności.” W indyjskim mieście Puducherry od lat otwarte jest zoo. Jednak miejsce to zamieszkują nie tylko zwierzęta, lecz także ich opiekunowie. Na obrzeżach ogrodu rezyduje bowiem właściciel wraz z rodziną, ... Recenzja książki Życie Pi

@Nerezza@Nerezza × 1

Historia, która sprawi, że uwierzysz w Boga.

22.09.2013

Na fali promocji związanej z filmem o tym samym tytule, co powieść Martela mnóstwo ludzi postanowiło pognać do kin, a część zdecydowała, że najpierw przeczyta powieść tego kanadyjskiego pisarza. Ja należę do tej drugiej grupy. Zachęcona trailerem, wspaniałymi efektami specjalnymi i intrygującą fabułą miałam ogromną ochotę na ekranizację "Życia Pi",... Recenzja książki Życie Pi

@Sonali@Sonali × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Jenny_89
2010-07-05
10 /10
Przeczytane

Interesująca, zaskakująca i przewrotna. Całkowicie zatraciłam się w tej fikcji literackiej i byłam skłonna uwierzyć, że ta historia wydarzyła się naprawdę. A szkoda, ponieważ opowieść z tygrysem jest o wiele ciekawsza niż zakończenie, które podaje nam autor pod koniec powieści. Moim zdaniem nie należy jej odczytywać dosłownie. Polecam... chociaż wydaje mi się, że nie każdemu przypadłaby ona do gustu. Opisy podróży po oceanie mogą zanudzić. Mnie natomiast właśnie te fragmenty najbardziej wciągnęły.

× 3 | link |
@akinoria
@akinoria
2010-11-24
Przeczytane

Czego można się spodziewać sięgając po tę książkę? Czym jest książka „Życie Pi”? Zapewne swego rodzaju odyseją, filozoficzno-religijno-egzystencjalnym moralitetem być może, opowieścią o chłopcu rzuconym przez los (nawałnica sztormowa? Boga? przypadek?) do szalupy ratunkowej wraz z zebrą, orangutanem, hieną i...tygrysem. Jeśli nie ma Boga, jeśli Bóg umarł, jeśli gdzieś tam drapie się za uchem bo o czymś/kimś (o nas!) zapomniał to dobrze jest nieraz stworzyć go sobie. Polecam wszystkim, którzy od literatury oczekują wieloznaczności... ale uprzedzam, "Życie Pi" jest książką dziwną. Co najmniej tak dziwną, jak kuriozalne jest imię jej głównego bohatera.

× 2 | link |
@Konpopoz
@Konpopoz
2013-07-05
10 /10
Przeczytane Mam w domu

Gdy tylko skończyłam ją czytać, pomyślałam, że ta historia MUSI być prawdziwa! To nie może być fikcja literacka, jak piszą ludzie na forach internetowych. Nie mogłam dopuścić do siebie takiej myśli. Tak piękna historia po prostu musiała się kiedyś wydarzyć! Poza tym jest tak wiele interpretacji tej książki że gdy skończy się ją czytać człowiek siada i zastanawia się "Mam to i to wydarzenie rozumieć tak czy tak?" Tą książkę można wciąż odkrywać na nowo, ponieważ każde wydarzenie ma swoje ukryte znaczenie, które odkrywa się dopiero po przemyśleniu. Jedna z najlepszych książek, jakie w życiu czytałam!!!!

× 2 | link |
@sylwiastudent
@sylwiastudent
2013-11-29
3 /10
Przeczytane

Zawiodłam się na tej książce. Zachęciły mnie reklamy filmu do przeczytania jej. Jednak dla mnie lektura była delikatnie mówiąc nużąca z przeciętną fabułą. Momentami obrzydliwa patrząc na opisy jedzenia fekaliów i picia moczu...Zdaję sobie sprawę że autor chciał uświadomić czytelnikowi do czego zdolny jest człowiek w ekstremalnych sytuacjach, jenak niejednokrotnie czytałam dużo lepsze książki o podobnym przesłaniu. Krótko mówiąc- nie polecam- dla mnie przereklamowane, mało ambitne, nudne.

× 2 | link |
@moniek
@moniek
2009-08-30
Przeczytane

Wzięłam ją ze sobą w podróż i to był zły pomysł. Początkowo może wydawać się trudna jest bardzo pomieszana, ale później czyta się ją znacznie łatwiej. Najlepiej czyta się ją w spokoju, ciszy ... na kanapie;) Jest tam wiele zdań, których można używać jak mantr. Niezwykła - to cyba najlepsze określenie dla tej książki.P.S. Tylko proszę nie rzucajcie nią o ścianę po przeczytaniu. Zakończenie.... zaskakuje.

× 2 | link |
@DMusic
@DMusic
2013-01-30
Przeczytane

Parę razy do niej podchodziłam i w końcu wiadomość, że powstała ekranizacja, była impulsem którego mi było trzeba. Spodziewałam się zupełnie inaczej napisanej książki, bardziej czegoś w stylu: "Pamiętnik rozbitka. Dzień 1", dlatego tak długo zwlekałam z jej przeczytaniem. Martel zaskoczył mnie bardzo pozytywnie! Na pewno będę wracała do tej wspaniale napisanej historii ;)

× 2 | link |
@sodoma
@sodoma
2009-03-06
Przeczytane

Czytałam już i sięgam po nią średnio raz na rok.Opowiada o sprawach religii ujmując to co najważniejsze, w sposób warty przemyślenia.I niekoniecznie ma za zadanie skłaniać kogoś do uwierzenia w Boga :) Już prędzej mówi o tym ile sama wiara, nadzieja ( a nie wyznanie) może wnieść w sytuacji kryzysowej, nie wnikając jak bardzo... kryzysowa ona będzie.

× 2 | link |
@SYSTEM
@SYSTEM
2008-09-07
10 /10
Chcę przeczytać

Że niby co?? Ta książka nie miała nic sprawiać, to nie - swoją drogą żałosny - "Bóg urojony"... "Życie Pi" czytałem dość dawno, bo chyba ponad trzy lata temu, ale to, co zapamiętałem najbardziej, to że wciągnęła mnie niesamowicie i ani przez chwilę nie pozwalała się nudzić; wchłonąłem ją w parę dni i byłem zachwycony.

× 2 | link |
@Dariaaa
@Dariaaa
2013-06-04
10 /10
Przeczytane

Początek książki wydawał mi się nieciekawy, jednak z każdą stroną moje zdanie ulegało zmianie. Skończyło się na tym, że nic nie mogło oderwać mnie od powieści! Może nie jest to najlepsza książka, ale spodobało mi się, - jak już zauważyło parę osób przede mną - ciekawe spojrzenie na religię oraz motyw przetrwania.

× 2 | link |
@Ewelina_Czytalska
2019-10-31
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2019 Posiadam

Gdybym miała sugerować się opisem z tyłu książki,prawdopodobnie nie wylądowałaby w moich rękach. Opis bynajmniej nie zachęca do przeczytania jest jednym słowem bezpłciowy. Potraktowałam przeczytanie jej jako wyzwanie uprzedzona faktem,że moja siostra nie mogła jej skończyć.Tematyka powieści też nie utrafia w moje gusta,więc przyznam trochę się jej obawiałam,zwłaszcza tego,że mogę się straszliwie wynudzić.Dałam jej jednak szansę i śmiało mogę powiedzieć,że nie żałuję.

Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza opisuje dzieciństwo bohatera Piscine Molitor Patela,znanego wszystkim jako Pi Patel. Ojciec chłopca jest właścicielem Zoo ,cała rodzina mieszka w Indiach. W powieści natkniemy się również na wątek religijny z uwagi na to iż, chłopiec stał się wyznawcą trzech odmian: hinduizmu,chrześcijaństwa i islamu. Można również dowiedzieć się czegoś nowego o samych zwierzętach,o tym jakie mają zwyczaje i cechy charakteru. Po pewnym czasie rodzina zmuszona zostaje do opuszczenia Indii i chce osiąść na stałe w Kanadzie. Pakują dobytek,sprzedają Zoo oraz zabierają ze sobą niektóre gatunki zwierząt,by na miejscu mogły zamieszkać w ogrodach zoologicznych nowych właścicieli. Na pokładzie japońskiego tankowca Cimcum znalazły się między innymi orangutanica,tygrys bengalski,hiena i zebra. Niespodziewanie tankowiec ulega katastrofie,zaczyna tonąć. Młodemu Pi udaje się przeżyć i ląduje w szalupie,lecz nie sam...
W tym momencie opowieść nabiera tępa. Druga cześć opowiada jak ...

× 1 | link |
@kejti1
@kejti1
2013-02-09
10 /10
Przeczytane

Przyznam szczerze, że przeczytałam ją dopiero po obejrzeniu filmu. Poniekąd odrobinę zabiło to moją wyobraźnię, z drugiej strony czytało się szybko i przyjemnie. Książka bardzo mi się podobała. Najbardziej spodobał mi się opis wyspy z surykatkami, spojrzenie na religię i walkę człowieka o życie, zwierzęta.

× 1 | link |
@BorryS
@BorryS
2008-09-07
3 /10
Przeczytane

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest przereklamowana. Książka nie wciągnęła mnie i czytałem ją tylko po to, by skończyć.Interesująca może jest sama końcówka, ale żeby do niej dotrzeć trzeba przedrzeć się przez ocean nudy.Opowieść nie sprawiła bym uwierzył w Boga, co było sugerowane na początku.

× 1 | link |
@lepa
2010-11-24
10 /10
Przeczytane

Mi sie bardzo podobała. Na początku nie wiedziałam czego sie spodziewać ale potem na prawdę mnie wciągneła. Co do Boga to nie wpłynęła na mnie pod względem wiary, aczkolwiek punkt widzenia był ciekawy. Koniec jest zaskakujący ale ja chyba wole wierzyć w tę pierwszą wersje :)

× 1 | link |
@meegiee
@meegiee
2011-09-21
10 /10
Przeczytane

Dużo słyszałam o tej książce, wreszcie udało mi się ją przeczytać. Nie spodziewałam się historii chłopka na szalupie z tygrysem, zebrą, hieną i orangutanem, bo czy właściwie to jest to możliwe? Taki trochę Robinson Kruzoe na łajbie :) Bardzo dobra książka.

× 1 | link |
@Dagna
@Dagna
2012-10-29
Przeczytane

Najlepsza "lekcja religii" na jakiej kiedykolwiek byłam. Zaliczam tą książkę do dziesiątki obowiązkowych dla każdego myślącego człowieka. A nawet do pierwszej piątki. Wspaniała książka.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Czas jest iluzją, która tylko sprzyja panice.
Człowiek może przywyknąć do wszystkiego, nawet do zabijania.
Jeśli wycierpiało się dużo w życiu, każda dodatkowa przykrość staje się nie do zniesienia, choć jest jednocześnie błahostką.
Ludzie przenoszą się w nowe miejsce, gdy są już zmęczeni ciągłym lękiem. Dręczącym poczuciem, że choćby nawet ciężko pracowali, ich wysiłki nie zdadzą się na nic, że to, co budowali przez rok, może lec w gruzach jednego dnia. Brakiem perspektyw, wrażeniem, że oni sami jeszcze jakoś sobie poradzą, ale ich dzieci - już nie. Świadomością, że nic się nie zmieni, że szczęście i dobrobyt można osiągnąć tylko gdzieś indziej.
Jeśli wycierpiało się dużo w życiu, każda dodatkowa przykrość staje się nie do zniesienia, choć jest jednocześnie błahostką.
Dodaj cytat