@mysior

Podobny obraz namalował Salvador Dali, ale trochę inny. Nie wiem czy to jakiś remake czy po prostu inna wersja pleców Gali w wykonaniu Slavadora ;(

Jak to z filmem, mija się z książką. Jak ktoś jest fanem powieści to może się zawieść, ale jako niezależny byt - uważam, że warto obejrzeć.
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTXHID55ZUP0uFnECwKcH5n3Kk4R_XOeNgZmjJgbtCywotD2_Ot

"Nieznośna lekkość bytu".

A gdzie zagadka? Człowiek przychodzi z roboty i nie ma zagadki?

Tak jest.

Trochę zmylające, ale kolor Go zdradza ;)
To z japonizmów Vincenta van Gogha "Kwitnąca śliwa wg. Hiroshige".

No, u nas w bibliotece robi furorę. Kolejka jest cały czas i dostać jej nie można :)

Najpierw widziałam serial - to trochę zmienia postać rzeczy. Spodobał mi się tak bardzo, że sięgnęłam po książkę.
Może to po prostu odwieczny problem wszelkich ekranizacji. Fakt, że fajnie wyłapuje się różnice, a niekiedy są one wręcz nie do zniesienia. Dla mnie typowym przykładem jest Wiedźmin (nawet Sapkowski się do filmu nie przyznał jak go zobaczył).







...

no tak, najważniejszy był ślub i szata... ja tam na to uwagi nie zwróciłam, ani w filmie ani w książce.

i jeszcze jeden kadr (bo tylko jakieś małe znajduję), ale na tym widać wszystko to, co potrzeba ;)
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTgD8WqiVcncFVzN3gHjbmyzinXXlBAimIyzM5Z8-6rkzefQAx30w

Oczywiście "Pan Wołodyjowski".

Matka Joanna od aniołów?

Niewinni czarodzieje?

ok. to coś z popartu:

Yep

to teraz jeden z moich ulubionych filmów:

styl trochę Fridy Kahlo

Podwójne życie Weroniki.

Ta pani wygląda jak Isabelle Adjani ale filmu raczej nie widziałam...

Tak, może przesadzam ale dla mnie jeśli ktoś eksperymentuje to już zahacza o jazz choćby to dalekie od jazzu było (bo ideowo jest bliskie) ;)

Uwielbiam Oscara Petersona, a z Polskich muzyków Mazzolla. Jazz to najpiękniejsza muzyka na świecie! Tyle możliwości, zabawy i nigdy mi się nie znudzi. Pozostałe gatunki maja to do siebie, że popadają w rutynę a tutaj nie ma na to miejsca. Już nie mówiąc o tym, że można z jazzem połączyć różne gatunki i zawsze wyjdzie coś ciekawego.

1. Jest ich wiele ale jak mam wybrać jeden, to chyba "Hero".
2. Tom Hanks "Filadelfia".
3. "Przypadek" Kieślowskiego.

1. Najlepsza kreacja Brada Pitta.
2. Ulubiony duet aktorski.
3. Film animowany, który Cię rozwalił (ale nie ze śmiechu) i dlaczego.

podobny konik występował w Silverado, ale to raczej nie ten film ;(