Królowa deszczu recenzja

Afryka - mój dom

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2020-03-10
Skomentuj
6 Polubień
Książka "Królowa deszczu" to moje drugie spotkanie z Katherine Scholes - autorką, która zyskała sobie moje uznanie dzięki powieści "Lwica". "Królowa deszczu" to najbardziej afrykańska opowieść jaką miałam przyjemność czytać. Gdybym miała pokusić się o wskazanie jakiejś innej historii o podobnym klimacie, to bez wątpienia byłaby to powieść Ilony Hilliges "Gwiazdy nad Afryką".

Katherine Scholes zabiera czytelnika do Tanzanii, do placówki misyjnej w Dodomie oraz do Langhali - niewielkiej osady na zachodzie kraju, gdzie funkcjonuje ośrodek ze szpitalem i kaplicą dla czarnoskórej ludności z okolicy. Annah Mason wyrusza na misję do Afryki, aby podobnie jak jej zmarła już ciotka Eliza nieść pomoc miejscowej ludności. Wykształcenie pielęgniarskie jest bardzo pożądane na placówkach, gdzie często nie ma nawet lekarza, a niewiedza, brak higieny i leków prowadzą do chorób, cierpienia i śmierci. Wspólna praca z doktorem Michaelem Carringtonem i jego żoną Sarah w Langhali utwierdza kobietę w przekonaniu, że praca dla tubylców to jej powinność i powołanie. Jednak przyszłość kryje sporo niewiadomych i na skutek pewnych okoliczności nasza bohaterka opuszcza przyjaciół i rozpoczyna pracę na własną rękę.

Po wielu latach Annah odnajduje swoją chrześnicę Kate - córkę Sarah i Michaela i opowiada jej prawdziwą historię swojego życia - przyjaźni, miłości i pracy w Afryce. A my, czytelnicy, jesteśmy niemymi świadkami tej przejmującej i barwnej opowieści. Wraz z bohaterami jeździmy po bezdrożach Tanzanii, przedzieramy się przez dzikie leśne ostępy, walczymy z głodem i zaniedbaniem dzieci w murzyńskich wioskach, uczestniczymy w licznych obrzędach ludowych, staramy się nieść pomoc i wiedzę wszędzie tam, gdzie jest ona potrzebna. Jesteśmy świadkami zmian politycznych, zamieszek wśród lokalnych plemion i ostatecznie utworzenia państwa Tanzanii z połączenia dwóch afrykańskich krajów - Tanganiki i Zanzibaru. Jednakże tło polityczne jest w zasadzie jedynie zasygnalizowane i nie dominuje w całej opowieści. Wyprawa na Czarny Ląd jest dla nas niezwykłym doświadczeniem i przepiękną przyrodą, która nie jest jednak wolna od przykrych niespodzianek i wielu niebezpieczeństw.

Historia opowiedziana przez Katherine Scholes urzekła mnie swoim realizmem, egzotyką i szeroko rozumianym pięknem. Afryka widziana oczami autorki, która urodziła się na placówce misyjnej w Tanzanii i tam spędziła swoje dzieciństwo, przyciąga swoją innością i wydaje się być przyjazna wszystkim tym, którzy gotowi są zaakceptować pewne reguły i zasady postępowania. Proste życie w zgodzie z przyrodą i prawidłami natury może okazać się niezwykłym doświadczeniem i prawdziwym spełnieniem marzeń dla kogoś, kto zasmakował specyfiki Czarnego Lądu. Kultura, zwyczaje i obrzędy murzyńskich plemion mają swój niepowtarzalny urok.

Autorka przepięknie maluje słowem afrykańskie krajobrazy i umiejętnie przekazuje całą gamę przeróżnych emocji. W jej opowieści można się naprawdę zapomnieć. Po zakończonej lekturze mamy wrażenie jakbyśmy osobiście odwiedzili Tanzanię, przemierzali z zachodu na wschód i z północy na południe ten intrygujący kraj. Wydaje nam się, że bohaterowie tej historii są naszymi prawdziwymi przyjaciółmi, których może jeszcze kiedyś uda się odwiedzić.

Pozostaję pod ogromnym wrażeniem tej opowieści. Jeśli gustujecie w afrykańskich klimatach, lubicie przygody, egzotyczne miejsca i małą nutę niepewności towarzyszącą lekturze, to sięgnijcie po "Królową deszczu". Ta powieść na pewno spełni Wasze oczekiwania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-09
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królowa deszczu
2 wydania
Królowa deszczu
Katherine Scholes
8.9/10

Królowa deszczu to opowieść o Afryce, miłości, dojrzewaniu, dorastaniu. I pięknie, które przyciąga jak magnes, które fascynuje, nawet gdy go nie rozumiemy. W każdym zdaniu Scholes widać jej miłość do ...

Komentarze
Królowa deszczu
2 wydania
Królowa deszczu
Katherine Scholes
8.9/10
Królowa deszczu to opowieść o Afryce, miłości, dojrzewaniu, dorastaniu. I pięknie, które przyciąga jak magnes, które fascynuje, nawet gdy go nie rozumiemy. W każdym zdaniu Scholes widać jej miłość do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Annah Mason pod wpływem lektury pamiętników znalezionych na strychu swojego domu w Australii postanawia zostać misjonarką. Po ukończeniu szkoły pielęgniarskiej wyjeżdża do Dodomy, gdzie początkowo ma...

@czytampolecam @czytampolecam

Akcja powieści rozgrywa się głównie w Tanzanii (wcześniej: Tanganice), ale i częściowo w Australii. Pierwsze strony przedstawiają retrospekcję z pogrzebu małżeństwa misjonarzy. Obserwujemy postaci, al...

@tikichomiktaki @tikichomiktaki

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Czereśnie zawsze muszą być dwie
Życie w duecie

Ostatnio w zapowiedziach wydawnictwa Flow pojawiła się nowa powieść Magdaleny Witkiewicz "Ulotny zapach czereśni", która luźno nawiązuje do wydanej przed kilku laty ksią...

Recenzja książki Czereśnie zawsze muszą być dwie
Oko słonia
Słoniom na ratunek

Afryka kojarzy nam się z upałem, dziewiczą przyrodą i dzikimi zwierzętami. To raj dla naukowców - biologów, zoologów i botaników, którzy wyjeżdżają na Czarny Ląd aby pro...

Recenzja książki Oko słonia

Nowe recenzje

Kruchy lód
Misja
@gala26:

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘...

Recenzja książki Kruchy lód
Krótka historia prawie wszystkiego
Poniekąd wspaniała opowieść o nauce
@Carmel-by-t...:

Kultowa w kręgach popularnonaukowych książka, która doczekała się świetnych ocen mnóstwa czytelników, to ciekawe wyzwan...

Recenzja książki Krótka historia prawie wszystkiego
Gdy leżę, konając
Niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, ...
@burgundowez...:

„Gdy leżę, konając” to niesamowita powieść, która łączy w sobie mrok, brutalność, liryczność i mistykę. William Faulkne...

Recenzja książki Gdy leżę, konając
© 2007 - 2024 nakanapie.pl