Agrafka recenzja

Agrafka

Autor: @Madame_K ·2 minuty
2013-02-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dobromiła to niespełniona życiowo nastolatka i dziecko marzenie każdego rodzica. Robi wszystko co się jej karze, nie sprzeciwia się i odnosi znaczne sukcesy w szkole. Jednak ona sama nie znosi takiego życia. Marzy jej się samodzielność i podążanie własnymi ścieżkami. Niestety, ale brak jej odwagi by sprzeciwić się woli rodziców, dlatego zgadza się na wszystkie ich warunki. Po za rządzeniem jej życiem, nie okazują Miłce przynajmniej odrobiny rodzicielskiej miłości. Traktują ją jak dobrą inwestycję za kilka lat. Podobnie jest z jej starszą siostrą, którą otaczają przynajmniej troską i radością na każdy jej powrót do domu. Jak potoczą się dalsze losy Dobromiły, kiedy na jej drodze stanie Koleś i całkiem przewróci jej w głowie?

Przeczytałam dwie książki Izabeli Sowy, które nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Dlaczego więc sięgnęłam po Agrafkę? Czuję, że w tej autorce jest potencjał, dlatego postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę.

Szczerze mówiąc po raz kolejny twórczością Izabeli Sowy jestem rozczarowana. Pierwsza połowa książki to był jakiś koszmar. Kompletnie nic się nie działo. Przez godzinę się tak wynudziłam, że aż w pewnym momencie miałam odłożyć książkę, kiedy na szczęście pojawiła się postać dziadka. Swoją osobą wprowadził do Agrafki trochę akcji, ale to nie zmienia faktu, że jest ona jedną z najgorszych młodzieżówek jakie miałam okazję czytać.

Już od samego początku nie przypadł mi do gustu styl autorki. Według mnie był trochę za "luzacki", przez co momentami nawet żałosny. Niektóre zwroty już dawno wyszły z użycia lub nie przypominam sobie by w ogóle wśród nastolatków były stosowane. Książki nie czytało mi się szybko. Właśnie mimo swojej grubości, niemiłosiernie mi się dłużyła przez brak akcji i nieprzyjemny styl pisarski.

Jeśli chodzi o bohaterów to wszyscy bez wyjątku byli mi obojętni. Jakoś się z nimi nie zżyłam, mimo że dobrze znałam ich sytuacje życiową. Natomiast wyjątkowo denerwowała mnie Miłka, która swoją bezsilnością nie była w stanie podążać do własnej samorealizacji oraz kierować się ścieżką do szczęścia. Najgorsze jednak było to, że ona dobrze wiedziała do zamierza robić tylko bała się reakcji rodziców i wszystkich dookoła. Autorka starała się pokazać nam, że nie warto kierować się ambicjami innych, a dążyć do spełniania własnych marzeń.

Agrafki zdecydowanie nie polecam, nawet osobom, którzy w młodzieżówkach się zaczytują. Dość nudna książka, która opowiada o życiu nieszczęśliwej nastolatki. Denerwujący styl pisarski oraz bohaterowie mogą spowodować, że zamiast mile spędzić czas, stracicie tylko kilka cennych godzin.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Agrafka
2 wydania
Agrafka
Izabela Sowa
7.2/10
Seria: Tylko dla dziewczyn

Stylizowane meble, nowa terenówka co trzy lata, markowe ubrania na każdy sezon, dwupoziomowy apartament i na deser wakacje, do tego podziw bliskich, szacun sąsiadów i zazdrość kumpli z Naszej Klasy. N...

Komentarze
Agrafka
2 wydania
Agrafka
Izabela Sowa
7.2/10
Seria: Tylko dla dziewczyn
Stylizowane meble, nowa terenówka co trzy lata, markowe ubrania na każdy sezon, dwupoziomowy apartament i na deser wakacje, do tego podziw bliskich, szacun sąsiadów i zazdrość kumpli z Naszej Klasy. N...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dla mnie ta książka miała trochę inny charakter, niż inne dotąd przeczytane.W każdym rozdziale najpierw pojawiało się wspomnienie, a później było opisywane co się w aktualnej sytuacji dzieje. Książka ...

@KlaudusS @KlaudusS

„Agrafka” Izabeli Sowy powinna stać się obowiązkową lekturą wszystkich rodziców. Główna bohaterka to Miłka – szesnastoletnia, wzorowa uczennica liceum. Rodzice stworzyli jej idealny, sterylny...

@diunam @diunam

Pozostałe recenzje @Madame_K

Papierowe miasta
Papierowe miasta

Green to cudowny pisarz, który swoimi książkami oczarował cały świat. Mogłoby się wydawać, że są to zwykłe powieści młodzieżowe, jednak ci co czytali wiedzą, że twórczość...

Recenzja książki Papierowe miasta
Zieleń szmaragdu
Ostatnia wyprawa

Motyw podróży w czasie nigdy nie zaskarbił sobie szczególnego miejsca w moim sercu. Czy to chodzi o filmy czy o książki. Bez względu na rodzaj dzieła, jest mi on zupełnie...

Recenzja książki Zieleń szmaragdu

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz