Mroczne Wybrzeża recenzja

Ahoj, przygodo!

Autor: @oksiazkami ·2 minuty
2019-08-25
Skomentuj
3 Polubienia
Teriana spędza kolejne dni na pirackim statku, którego kapitanem jest jej matka. Siedemnastoletnia dziewczyna wie, że kiedyś to ona będzie jej następczynią, a tym samym najważniejszą osobą na Quincense. Kiedy jednak dobijają do brzegu Celendrialu, największym marzeniem nastolatki jest spotkanie z dawno niewidzianą przyjaciółką. Dziewczyna nie spodziewa się, że ich, wydawałoby się, niewinna rozmowa będzie początkiem zdarzeń, które przyniosą olbrzymie konsekwencje dla jej rasy - Maarinów. Niestety prawo morza zdecydowanie różni się od tego, które obowiązuje na lądzie...

Dawno nie miałam okazji czytać powieści o piratach, a ta historia zaintrygowała mnie już od pierwszych stron. Jak na dobre fantasy przystało, autorce udało się stworzyć rozbudowany świat przedstawiony, który jest (jak sama podkreśliła) częściowo wzorowany na Imperium Rzymskim. Z każdą stroną czytelnik odkrywa coś nowego, na szczęście na końcu książki został umieszczony glosariusz, który zdecydowanie pomaga w usystematyzowaniu wiedzy i zrozumieniu pewnych pojęć. Występujące w książce postacie zdecydowanie nie są płaskie i jednoznaczne, a „Mroczne Wybrzeża” mają jeszcze jedną ogromną zaletę – historia w nich opisana nie jest przewidywalna. Przyznaję, że miałam podczas czytania pewne podejrzenia, do czego autorka zmierza, jednak ona doskonale posługuje się zwrotami akcji i to w najmniej oczekiwanych momentach.

Chociaż to Teriana wydaje się być najważniejszą postacią w powieści, to jest jedną z dwójki głównych bohaterów. W książce pojawiają się naprzemiennie rozdziały, w których wydarzenia przedstawione są z perspektywy dziewczyny lub Marka, będącego legatem legendarnego legionu. Główni bohaterowie są charakterni i co najważniejsze – inteligentni. Postać chłopaka jest nie mniej interesująca niż młodej piratki, ponieważ skrywa pełną tajemnic przeszłość, którą autorka odkrywa przed czytelnikami krok po kroku. 

Spodobało mi się też to, że Danielle L. Jensen niczego nie ugładza – piraci są niepokorni, a legioniści brutalni, kiedy trzeba. Jednocześnie ukazuje też ich ich drugie, można by powiedzieć - to prawdziwe oblicze. Nie od dziś wiadomo, że ludzie noszą różne maski i nikt nie jest samotną wyspą, a przeszłość ma ogromny wpływ na człowieka. W „Mrocznych Wybrzeżach” zostało to bardzo dobrze ukazane.

Co jeszcze mogę powiedzieć o o tej wciągającej jak ocean powieści? Jest to dobrze napisane Young Adult fantasy, w którym właściwie każda strona jest przygodą. Razem z bohaterami wyruszyłam na podróż po niebezpiecznych głębinach w celu odkrycia kolejnych sekretów. Spotkałam się niedawno z takim stwierdzeniem, że chociaż prawdopodobnie już wszystko zostało napisane, to tak naprawdę liczy się to, jak temat został ujęty. „Mroczne Wybrzeża” są jedną z tych książek, w której występują znajomo brzmiące motywy, ale jednak wątki ukazane są w taki sposób, że nie sposób jest nie czytać powieści z przyjemnością, jak czegoś zupełnie nowego. Może i znajdzie się w niej kilka przewidywalnych momentów, jednak w niczym to nie umniejsza odbioru całości. Książkę zdecydowanie polecam fanom pełnych przygód historii, w których nie brakuje fantastycznych stworzeń i wierzeń oraz pełnych magii kultur. Największą wadą powieści jest to, że nie jeszcze nie wiadomo, kiedy pojawi się u nas kolejny tom pełen nowych przygód!













Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mroczne Wybrzeża
3 wydania
Mroczne Wybrzeża
Danielle L. Jensen
7.6/10
Cykl: Mroczne Wybrzeża, tom 1

W świecie podzielonym przez zdradzieckie oceany i bogów wtrącających się w sprawy ludzi jedynie Maarinowie umieją przemierzać Bezkresne Morza. Kierują się tylko jednym przykazaniem: „Wschód nie może ...

Komentarze
Mroczne Wybrzeża
3 wydania
Mroczne Wybrzeża
Danielle L. Jensen
7.6/10
Cykl: Mroczne Wybrzeża, tom 1
W świecie podzielonym przez zdradzieckie oceany i bogów wtrącających się w sprawy ludzi jedynie Maarinowie umieją przemierzać Bezkresne Morza. Kierują się tylko jednym przykazaniem: „Wschód nie może ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moje odczucia co do tej książki były niestabilne się niczym igła w kompasie podczas sztormu. Na początku zachwyt nad okładką zmusił mnie do wyczekiwania, aż pojawi się na Czytam Pierwszy. Potem troch...

@esclavo @esclavo

"Mroczne wybrzeża" to kolejna książka autorstwa Danielle L. Jensen, znanej z wciągającej, pomysłowej i cudownie wykonanej trylogii klątwy. Już od pierwszych stron, można zauważyć, że styl pisma auto...

@Wiiki_books @Wiiki_books

Pozostałe recenzje @oksiazkami

Małe kobietki
W rodzinie siła

„Małe kobietki” to jedna z tych książek, po które nie udało mi się sięgnąć na odpowiednim etapie życia, a przy tym należąca do tej grupy powieści, które postanowiłam kon...

Recenzja książki Małe kobietki
Zdradziecka królowa
Zdradziecka czy prawdziwa, oto jest pytanie...

Uwaga! Mogą pojawić się spoilery do poprzedniej części! Aren pozostaje uwięziony w siedzibie władcy Maridriny. Młody mężczyzna już sam nie wie, jak prawidłowo powinien...

Recenzja książki Zdradziecka królowa

Nowe recenzje

Zły. Odrodzenie
Recenzja
@elissa94:

❤RECENZJA ❤ "ZŁY ODRODZENIE" HELENA LEBLANC O niektórych książkach i autorach mówi się zdecydowanie za mało! Też tak ...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
Uniewinnienie
Prawdziwa twardość wykuwa się w męce?
@almos:

Na początku lektury miałem wrażenie, że to książka o tym jak współcześni Rosjanie przeżywają i przepracowują zbrodnie s...

Recenzja książki Uniewinnienie
Produkcja masowa
"Produkcja masowa"
@Bibliotekar...:

Macie czasami tak, że okładka lub tytuł sugeruje Wam jedno, a podczas czytania okazuje się, że książka jest zupełnie o ...

Recenzja książki Produkcja masowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl