Nikt nie może wejść recenzja

Ale to była petarda!

Autor: @kejsikej_czyta ·1 minuta
2023-03-20
Skomentuj
1 Polubienie
Autorka znana z mrocznej serii o Kotlinie Kłodzkiej, która mnie osobiście nie przypadła do gustu (finał przede mną). Bardzo długo zastanawiałam się czy dać szansę powieści "Nikt nie może wejść". I to była petarda! Zupełnie inna odsłona Nacht. Świetna, trzymająca w napięciu i zaskakująca!

Główną bohaterką jest Weronika, która skrywa przed światem mroczny sekret. Poznajemy ją, gdy ta opuszcza swój dom żegnając się z kimś kogo trzyma na piętrze. Zanim go opuszcza wszystko sterylnie za sobą sprząta. Czytając możesz sobie pomyśleć, że to jest co najmniej dziwne. Młoda kobieta jest pediatrą w małej mieścinie, w której każdy każdego zna. Sama dla mieszkańców jest zagadką, bo co na końcu świata robi młoda dziewczyna, przed którą świat stoi otwarty? Weronika żyje bardzo skromnie, tylko po to by nikt nie odkrył, co skrywa za zamkniętymi drzwiami domu. Do czasu, aż przed nią staje pewien rosły niczym drwal z Alaski mężczyzna. Czasem docierają do nas retrospekcje z życia Weroniki przed tajemnicą. Wszystko wraz z rozwojem akcji układamy w jednolitą całość, co bardzo mi się podobało. Sama bohaterka postanawia również dopuścić do siebie trochę nadziei w postaci miłości. Autorka serwuje nam trochę namiętności i intymności. Otwieramy się wraz z bohaterką na nowe doznania. Aż w końcu stajemy razem z Weroniką przed wyborem czy zamykamy za sobą przeszłość i ujawniamy światu tajemnicę by iść do przodu po nowe życie? Stajemy, bo w pewien sposób zaczynamy rozkładać nad bohaterką parasol bezpieczeństwa, bo robi się nam jej żal...

Powieść ta to ogrom emocji. Mamy miłość, nieco zaborczą, która doprowadza do wielkiej tragedii. Przyjaźń, która zamieni się w coś więcej. Zdradę, lojalność, opiekuńczość, brak zaufania. Jednak wszystko to sprowadza się do traumy. Kakofonia tych emocji sprawia, że nie dostrzegamy krzyku młodej kobiety o pomoc. Bo tak naprawdę to nasza bohaterka miała ogromny problem z poradzeniem sobie z traumą jakiej nabawiła się po stracie bliskiej osoby. To wszystko dociera do nas dopiero na koniec tej książki. To według mnie sprawiło, że ta powieść jest genialna. Ma mocny wydźwięk. Zdecydowanie polecam książkę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nikt nie może wejść
Nikt nie może wejść
"Ina Nacht"
7.5/10

Weronika zmienia wszystko - miasto, pracę i wygląd. Przeprowadza się do małej wioski na skraju Ślężańskiego Parku Krajobrazowego i tam, w cichym i ciemnym miejscu, skrywa swoje sekrety. Mały pokój n...

Komentarze
Nikt nie może wejść
Nikt nie może wejść
"Ina Nacht"
7.5/10
Weronika zmienia wszystko - miasto, pracę i wygląd. Przeprowadza się do małej wioski na skraju Ślężańskiego Parku Krajobrazowego i tam, w cichym i ciemnym miejscu, skrywa swoje sekrety. Mały pokój n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam ostatnio tak z kryminałami czy thrillerami w formie audiobooka, że zaczynam słuchać i bardzo szybko się rozczarowuję – początek jest tak nieciekawy lub durny, że kończę słuchanie po godzinie lub ...

@almos @almos

Jedna z najlepszych książek jakie ostatnio czytyśmy ! Z całego serca możemy wam polecić tę pozycję. Obiecujemy nie oderwiecie się. Witajcie, jak tam mija wam tydzień? U nas na spokojnie, nadal nadrab...

@sistersasbooks @sistersasbooks

Pozostałe recenzje @kejsikej_czyta

Wyrzuciła ją rzeka
Wyrzuciła ją rzeka - recenzja

Anna Musiałowicz to pionierka w pisaniu nietuzinkowych i mocno refleksyjnych powieści z pogranicza grozy. Jak tylko sięgam po którąś z Jej powieści, to wiem, że będzie t...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka
Strażnik jeziora
Strażnik jeziora

Debiutancki „Strażnik jeziora” Zgajewskiego to zaskakujący kryminał, w którym ciężko jest doszukać się prawdy. Akcja toczy się nad Jeziorem Żywieckim, na którego taf...

Recenzja książki Strażnik jeziora

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka