Alicja w Krainie Zombi recenzja

Alicja w Krainie Zombi...

Autor: ·4 minuty
2013-09-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Alicja Bell przez całe swoje życie była na wpół izolowana od reszty społeczeństwa przez swoich rodziców. Charakteryzowało się to brakiem przyjaciół, życia towarzyskiego, normalnego dzieciństwa i dorastania, a więc jej życie wyglądało zupełnie inaczej, niż innych ludzi. Nie dość, że chodziła tylko do szkoły i od razu wracała do domu, to na dodatek każdego wieczora nie mogła wychodzić na dwór i siedziała zamknięta w mieszkaniu. Czemu tak się działo? Wszystko z powodu jej ojca i jego bujnej wyobraźni. Staruszek Alicji widział potwory, które tylko czyhają na ludzi, by ich skrzywdzić. Jego fobia osiągnęła niewyobrażalne rozmiary. A dziewczyna nie potrafiła tego zrozumieć. I miała mu wiele za złe, podobnie jak swojej matce.

"Wierzyłam w Boga, taj jak wierzyłam, że istnieją anioły i demony, ale nigdy nie musieliśmy walczyć ze złem, prawda?"

Bycie córką osoby, która wszędzie widzi potwory i zmienia życie własnej pociechy w trudny do przebrnięcia sposób, nie jest łatwe. Alicja czuje, że przez zachowanie obojga rodziców traci bardzo wiele i ma o to do nich żal. A gdy dziewczyna widzi, że jej młodsza siostra podziela jej los, chce to zmienić. I to ta decyzja zmienia całe jej dotychczasowe życie. Razem z rodzicami i siostrą wybiera się na przedstawienie najmłodszej pociechy. Niestety powrót po zmroku okazuje się tragiczny. Alicja traci wszystko i zostaje sama z wspomnieniami strasznego widoku. Wypadek samochodowy zmienia całe jej życie, jednak, to co dzieje się zaraz po nim, wydaje się być o wiele gorsze. Dziewczyna widzi prawdziwe potwory, które dobierają się do całej jej rodziny. I nic nie może z tym zrobić. Wszystko co miała i kochała, nagle przestało istnieć.

„Gdyby ktoś mi powiedział, że całe moje życie zmieni się między jednym uderzeniem serca a drugim, parsknęłabym śmiechem. Od szczęścia i tragedii, od niewinności do upadku? Żarty. Ale tyle wystarczyło. Jedno uderzenie serca. Mgnienie oka, oddech, sekunda i wszystko co znałam i kochałam zniknęło.”

Alicja po wyjściu ze szpitala, w którym poznaje Kat, przeprowadza się do domu dziadków i po wakacjach, które spędziła w żałobie, rozpoczyna naukę w nowej szkole. Tam, niemalże od razu poznaje chłopaka, z którym łączą ją przedziwne relacje - wizje, w których widzi ich obojga w dziwnych, czasami miłosnych relacjach. Jednak to nie wszystko, gdyż grupa otaczająca chłopaka imieniem Cole, wydaje się Alicji zarówno dziwna, jak i przerażająca, a plotki chodzące po szkolnych korytarzach nie napawają radością. Coś jednak ciągnie dziewczynę do chłopaka, który przyprawia ją o gęsią skórkę i dreszcze. Jakby tego było mało, Alicja zauważa straszne istoty, które krążą wokół domu jej dziadków. Po wypadku, po którym dziewczyna widziała potwory, uwierzyła w ich istnienie, w końcu uwierzyła swojemu ojcu. Alicja widzi zombi - przerażające martwe potwory, które niszczą ludzi.

"Tato (...) Przepraszam, że w ciebie wątpiłam. Przepraszam za to, że tak źle myślałam o tobie i za to, że tyle razy chciałam, by mama cię zostawiła i wyszła za kogoś innego. Gdybym mogła odwrócić bieg czasu, traktowałabym cię poważnie. Kochałabym cię, akceptowała cię i pomagała ci."

Alicja w Krainie Zombi to genialna historia dziewczyny, która chce pomścić swoją rodzinę. Ma jednak trudne zadanie do wykonania, gdyż źródłem i celem jej zemsty nie są ludzie. Mamy tutaj do czynienia z zombi, które widzi nie tylko ona. Dziewczyna uczy się, jak z nimi walczyć i razem z nowymi znajomymi (bardzo interesująca grupa młodych ludzi) próbują je wszystkie zniszczyć. Jednak nie wszystko wydaje się takie proste. Bo nie tylko oni tego chcą. Historia Alicji posiada wiele haczyków i wiedzie nas przez kilka wątków, które wraz z rozwinięciem historii nadają jej głębszy sens i sprawiają, że kibicuje się dziewczynie z głębi serca. Walka z zombi jest fascynująca i daje wielkie pole do popisu. A dodatkowym smaczkiem jest nie do końca tradycyjna i klasyczna wizja zombi i sposób walki z nimi.

"Niewidoczny, nieznany wróg wciąż jest wrogiem. Jeśli będą wiedzieć, to będą mogli walczyć. Jeśli nie będą chcieli ci uwierzyć, to i tak uczyniłaś wszystko, co w twojej mocy."

Alicja w Krainie Zombi nawiązuje do powieści Lewis'a Carrolla Alicja w Krainie Czarów - swoją drogą zapewne każdy zna tę historię. W opowieści Geny Showalter pojawia się wiele nawiązań do tej pięknej książki Carrolla m.in. bohaterka o tym samym imieniu, królik, potwory, a także tytuły rozdziałów. Trzeba przyznać, że zostało to bardzo ciekawie rozwiązane. Należy jednak dodać, że Alicja w Krainie Zombi nie jest ani bajką ani baśnią. Zdecydowanie bardziej zahacza o paranormalność i horror. Nowa kreacja jest niezwykle wciągająca. Mamy tu do czynienia z kilkoma wątkami: zombi, walka ze złem, miłość, nowe życie, chęć zemsty. Każdy kto spodziewa się kiepskiej historii znajduje się w wielkim błędzie.

Ocena: Historia Alicji jest fascynująca i wciąga od pierwszych stron. Muszę przyznać, że pierwsze 200 stron przeczytałam w trymiga i całą książkę pochłonęłabym w ciągu dwóch dni, jednak kilka rzeczy stanęło mi na przeszkodzie i po książkę musiałam sięgnąć dopiero po kilku dniach, ale nadal ogromnie mi się podobała (albo nawet i bardziej). Jest w niej magia i to coś co powinna zawierać dobra książka. Czyta się ją niezmiernie szybko, styl pisania i język bardzo przypadający do gustu, a fabuła...cóż...zachwycam się nią.
Bohaterowie są idealnie skrojeni. Chyba po raz pierwszy od jakiegoś czasu wszystkie postaci przypadły mi do gustu i bardzo je polubiłam (tak Kat mam na myśli ciebie - swoją drogą nowa przyjaciółka Alicji to nawiązanie do Kota z Krainy Czarów, takie mam przynajmniej wrażenie). Nie nudzili mnie i nie byli banalni ani przesłodzeni.
Sama przyjemność czytać tę książkę.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alicja w Krainie Zombi
Alicja w Krainie Zombi
Gena Showalter
6.8/10
Cykl: Kroniki Białego Królika, tom 1

Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie i postąpić inaczej w wielu sprawach. Powiedziałabym swojej siostrze: nie. Nigdy nie błagałabym matki, by porozmawiała z ojcem. Zasznurowałabym usta i przełknęła...

Komentarze
Alicja w Krainie Zombi
Alicja w Krainie Zombi
Gena Showalter
6.8/10
Cykl: Kroniki Białego Królika, tom 1
Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie i postąpić inaczej w wielu sprawach. Powiedziałabym swojej siostrze: nie. Nigdy nie błagałabym matki, by porozmawiała z ojcem. Zasznurowałabym usta i przełknęła...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książkę sięgnęłam, ponieważ kocham "Alicję w Krainie Czarów", oglądałam trochę filmowych wariacji wokół dzieła Lewisa Carrolla, trzeba przyznać, że jest to powieść, która inspiruje twórców na różn...

@roxana93 @roxana93

Nazywam się Alicja Bell i tamtej nocy, kiedy ukończyłam szesnaście lat straciłam matkę, którą kochałam, siostrę, którą uwielbiałam, i ojca, którego nie rozumiałam do chwili, nim zrobiło się za późno. ...

JA
@Jadziogodzianka

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości