Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci recenzja

Ameryka, Skandynawia i … Polska

Autor: @almos ·2 minuty
2021-09-20
2 komentarze
21 Polubień
Ten poradnik dla rodziców jak zdrowo wychowywać swoje dzieci okazuje się czymś więcej. Autorka pochodząca ze Szwecji wyszła za mąż za Amerykanina i wychowała swoje córki w Ameryce, w stanie Indiana, ale gdy były wciąż małe, wyjechała z nimi na pół roku do Szwecji, by opiekować się sędziwymi rodzicami. Miała więc pani Åkeson Mc Gurk znakomite porównanie metod wychowawczych w obu krajach, ale też podejścia do natury, do codziennego życia. To przepaść kulturowa i mentalna.

Wymieńmy kilka różnic, oto w USA można wszystko załatwić bez wyściubiania nosa z samochodu, więc Amerykanie (w przeciwieństwie do Skandynawów) nie ruszają się, według autorki większość z nich pokonuje pieszo najwyżej 300 metrów dziennie. Co więcej: „niektórzy przychodzą do supermarketów tylko po to, żeby poćwiczyć, pospacerować albo pobiegać długimi korytarzami. Jest to na tyle popularne zjawisko, że takich ludzi nazywa się mall walkers.” Jakoś więc nie dziwi, że w Ameryce w 2012 r. osiemnaście procent dzieci w wieku 6-11 lat było otyłych.

W przeciwieństwie do Ameryki, gdzie prawo własności prywatnej jest świętością, w Szwecji: „wolno przejść, przejechać rowerem, konno lub na nartach przez teren prywatny, a także zbierać na nim jagody lub biwakować, o ile nie robi się tego w miejscu bezpośrednio przylegającym do miejsca zamieszkania.” To prawo opiera się: „na zasadzie honoru, którą pokrótce można podsumować stwierdzeniem: „Nie przeszkadzaj i nie niszcz”, oraz na wierze w zdrowy rozsądek.”

W amerykańskich przedszkolach zwraca się (pod naciskiem rodziców) dużą uwagę na naukę i zdobywanie nowych kompetencji, wyścig szczurów rozpoczyna się w bardzo młodym wieku... W szwedzkich przedszkolach zaś główny nacisk położony jest na zabawę: „Niekontrolowana zabawa, podczas której można się ubrudzić, to zupełnie naturalny, a wręcz wysoko ceniony element dzieciństwa w Skandynawii.”

Bardzo ciekawie pisze autorka o różnym podejściu do przyrody, oto w wielu krajach (Ameryka!) dominuje antropocentryczny stosunek do natury, postrzega się ją jako coś odrębnego, co przede wszystkim ma służyć człowiekowi, od razu przypomina się biblijny cytat: „czyńcie sobie ziemię poddaną.” W Skandynawii przeważa podejście inne, kładące nacisk na nierozerwalny związek człowieka z naturą, na życie w harmonii z przyrodą. Dla wielu Szwedów natura staje się wręcz świętością, zastępując im religię.

Książka przynosi więcej różnic i porównań, ale od pewnego momentu niestety staje się powtarzalna, oto wspaniałą Skandynawię przeciwstawia się kiepskiej Ameryce, w gruncie rzeczy kiepskiej reszcie świata, jest w tym sporo przesady. Z drugiej strony znajdziemy w niej wiele ciekawych porad pozwalających zdrowo i szczęśliwie wychowywać dzieci.

W czasie lektury wciąż miałem z tyłu głowy pytanie: a jak to jest u nas? Czy Polska jest bliżej Ameryki, czy Skandynawii? Mam na ten temat swoje zdanie, ale każdy może odpowiedzieć wedle uznania.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-30
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci
Linda Akeson McGurk
8.3/10

Fińskie dzieci uczą się najlepiej, w Paryżu dzieci nie grymaszą, a w Szwecji – są zdrowe, aktywne i szczęśliwe! A gdyby tak więcej maluchów obserwowało prawdziwe ptaki, zamiast grać w Angry Birds? – f...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · około 3 lata temu
Cały czas się uczę, że nie ma ideału. Ostatnio czytałem ,że Norwegia dość cynicznie handluje ropą, której ma spore złoża i za to kupuje tysiącami elektryczne samochody. To trochę demagogiczne, ale nim staniemy pod ścianą, każdy 'orze jak może'.
Trochę nie na temat ciekawej recenzji, ale mi sie skojarzyło.

Kiedyś Longin Pastusiak opowiada, że jak był w młodości w USA, musiał przenocować na trawniku. Nagle zobaczył lufę karabinu i miał kilka minut na opuszczenie prywatnej ziemi. Nie akceptuję tego 'cielca własności prywatnej', który może zlikwidować zgodnie z prawem człowieka ot tak.
× 3
@Anna_Natanna
@Anna_Natanna · około 3 lata temu
Chyba nie chciałabym mieszkać ani w Ameryce, ani w Szwecji.
Ale niestety my odkąd przyszło nowe też grzeszymy jak Amerykanie. Ale już widać zmiany na lepsze, bo naprawdę dużo ludzi i rodzin z dziećmi korzysta choćby z coraz większej liczby ścieżek rowerowych. Trzeba by tylko nie powrócić do handlowych niedziel a społeczeństwo, szczególnie jego młodsza część, zacznie zdrowiej żyć.
× 3
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci
Nie ma złej pogody na spacer. Tajemnica szwedzkiego wychowania dzieci
Linda Akeson McGurk
8.3/10
Fińskie dzieci uczą się najlepiej, w Paryżu dzieci nie grymaszą, a w Szwecji – są zdrowe, aktywne i szczęśliwe! A gdyby tak więcej maluchów obserwowało prawdziwe ptaki, zamiast grać w Angry Birds? – f...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czyżby mój zastój czytelniczy mijał? Już jakiś czas temu w rozdaniu u @Link wygrałam książkę „Nie ma złej pogody na spacer”. Akurat jest taki okres, że wyjść na spacer nie jest tak łatwo, choć pogoda...

@Ferante @Ferante

Pozostałe recenzje @almos

Krew
Od okropieństwa do okropieństwa

Kolejny tom cyklu pruszkowskiego o komisarzu Bysiu bardzo jest powiązany z poprzednim, 'Aortą'; myślę, że trudno go czytać bez znajomości tamtej książki. Mamy tu tych sa...

Recenzja książki Krew
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr

Nowe recenzje

Szpital św. Judy
Złota klatka dla elit
@Malwi:

"Szpital św. Judy" to nie tylko thriller osadzony w dusznej, gotyckiej atmosferze końca XIX wieku, ale również przejmuj...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
© 2007 - 2024 nakanapie.pl