Rewolwer obok Biblii. W co wierzy Ameryka recenzja

Ameryka w pigułce

Autor: @jorja ·3 minuty
2021-05-17
Skomentuj
20 Polubień
Już postać samego Autora jest interesująca i zachęca do sięgnięcia po jego książkę/reportaż. Spędził w USA kilka dobrych lat. Pracował zarówno na kutrach rybackich, farmach, jak i w knajpach. Wiele zobaczył, wiele przeżył i samodzielnie interpretował to, czego doświadczył. Pisywał już wcześniej ze Stanów reportaże między innymi do „Przekroju”. W jakim świetle Amerykę przedstawił Maciej Jarkowiec?

Stany Zjednoczone to państwo nie tylko o ogromnym obszarze, ale też o wielkim zróżnicowaniu i rozwarstwieniu społecznym i światopoglądowym. Miejsce interesujące, ale też mogące mocno irytować swoją różnorodnością, nastawieniem do życia codziennego i do świata. Dla jednych Ameryka objawia się jako raj na ziemi, dla drugich to jest mieszanka kulturowa wychowana na kreskówkach potrzebująca obrazkowej instrukcji nawet do otwarcia paczki płatków śniadaniowych. Na pewno Amerykanie kochają siebie i swój kraj. Nawet laik to zauważy - rzadko zdarzają się filmy bez happy endu a zawsze nad budynkami, nawet zapyziałej stacji benzynowej, na wietrze łopocze amerykańska flaga… „Wszędzie powiewały flagi imperium. Nad ranczami, nad stacjami, nad domami, nad dealerami samochodów, nad motelami”.

Autor już na samym wstępnie zaznaczył, że pisząc reportaż, nie miał na myśli ściśle historycznego opisu. Tworząc go, użył wrażliwości reportera, a nie naukowca jednak tym chętniej brnęłam dalej w każdą opowieść, wspomnienie, anegdotę. Ameryka to stan umysłu. Nie da się jej zrozumieć, jeśli nie zrozumie się gry w baseball, lub choć przez moment się w niej nie zamieszka. Nie jako turysta, ale jako człowiek, który poszukuje zarobku i przyjaznej duszy, wsparcia drugiego człowieka.

Zapoznawałam się z książką z dużą przyjemnością. Początkowo wydawała mi się zbyt chaotyczna, ale przyzwyczaiłam się do koncepcji przedstawienia Ameryki przez Autora i muszę przyznać, że był to dobry zabieg. Pomógł zrozumieć początki państwa, panujące stereotypy, zachowania, specyficzną mentalność:

„Ojciec wpoił mi, że Ameryka jest najwspanialszym krajem na świecie, a Teksas jej najwspanialszym stanem”.

Można było lepiej pojąć, co ten naród ukształtowało, jak również ułatwiło zrozumieć ich współczesne bolączki. Wielowarstwowa powieść drogi napisana z wrażliwością, wyczuciem i smakiem. Autor, co mi się bardzo spodobało, udzielił głosu zwykłemu obywatelowi. Skupił się na ludziach zepchniętych na margines, samotnych, porzuconych przez rodzinę i system, niezrozumianych, nienadążających za współczesnymi czasami, lub żyjącymi wspomnieniami, w których niewolnictwo było na porządku dziennym. Autor w historii zawarł bardzo dużo barwnych anegdot, ciekawostek i nieznanych faktów. Książka/ reportaż porusza multum tematów. Od pierwszych osadników, niewolnictwa, segregacji rasowej, poprzez Martina Luthera Kinga, Ku Klux Klan, ruch robotniczy, biznes teleewangeliczny i niesłychanie rozwinięty biznes związany z legalnym uprawianiem marihuany (medycznej i rekreacyjnej), kończąc na Wietnamie, prawie do posiadania broni, mafii, polityce imigracyjnej i dojściu do władzy Donalda Trumpa. I jeszcze wiele, wiele innych równie interesujących i absorbujących zagadnień.

Warto sięgnąć po ten tytuł. Opowieść jest hipnotyzująca i fascynująca, momentami mentalność bohaterów przeraża i zadziwia. Każdy znajdzie historię dla siebie. Jest idealna do poszerzenia wiedzy i próby zrozumienia fenomenu, jakim są Stany Zjednoczone. Autor wspomagał się oprócz osobistymi doświadczeniami bardzo licznymi źródłami. Czerpał między innymi z książki Jill Leopore „My Naród. Nowa historia Stanów Zjednoczonych”, z którą się zapoznałam i również polecam. Co to jest Ameryka? Jacy ludzie ją zamieszkują? Przeczytajcie i spróbujcie sami odnaleźć odpowiedź na te pytania.
Znamienne wydają mi się słowa Andy Warhola:

„Wspaniałe w Ameryce jest to, że stworzyła całkiem nową kulturę, w której najbogatsi kupują to samo, co najbiedniejsi. Oglądasz telewizję, widzisz reklamę coca-coli i wiesz, że prezydent pije colę, Liz Taylor pije colę, i tylko pomyśl, ty też możesz napić się coli. Coca-cola to coca-cola i za żadne pieniądze nie da się kupić lepszej coca-coli niż ta, którą popija bezdomny”.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PRart Media oraz Wydawnictwu Agora

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-14
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rewolwer obok Biblii. W co wierzy Ameryka
Rewolwer obok Biblii. W co wierzy Ameryka
Maciej Jarkowiec
7/10

W co wierzy Ameryka? W wolność, sprawiedliwość, kapitalizm, w marzenie, w przyszłość, może nawet nieśmiertelność. W Biblię i rewolwery. Ale przede wszystkim wierzy w samą siebie. Maciej Jark...

Komentarze
Rewolwer obok Biblii. W co wierzy Ameryka
Rewolwer obok Biblii. W co wierzy Ameryka
Maciej Jarkowiec
7/10
W co wierzy Ameryka? W wolność, sprawiedliwość, kapitalizm, w marzenie, w przyszłość, może nawet nieśmiertelność. W Biblię i rewolwery. Ale przede wszystkim wierzy w samą siebie. Maciej Jark...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stany Zjednoczone Ameryki potrzebują mitu, one zostały na nim ufundowane. Imigranci (w pokoleniu pierwszym, trzecim, ósmym,...) uciekając przed beznadzieją, zasilają wyidealizowany kraj dobudowując d...

@Carmel-by-the-Sea @Carmel-by-the-Sea

Pozostałe recenzje @jorja

Kiedy byłyśmy ptakami
Pozostań z nami, gdy nadchodzi mrok

Zainteresowałam się publikacją zatytułowaną Kiedy byłyśmy ptakami z trzech powodów. Pierwszy z nich związany jest z osobą autorki Ayanną Lloyd Banwo. Urodziła się w egzo...

Recenzja książki Kiedy byłyśmy ptakami
Robaki w ścianie
Czy są zbrodnie, które można usprawiedliwić?

Wszelkiego rodzaju robaki małe i duże nie wzbudzają jakoś naszej sympatii, choć niektóre z nich są niezwykle pożyteczne w świecie przyrody. Kojarzą nam się jednak niezby...

Recenzja książki Robaki w ścianie

Nowe recenzje

W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
Zalety bycia niewidzialnym
Zalety nycia niewidzialnym
@Ksiazkowy_k...:

"Zalety bycia niewidzialnym" Wyobraź sobie .......... Od pewnego czasu jesteś adresatem listów Charliego. Nie wiesz j...

Recenzja książki Zalety bycia niewidzialnym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl