Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? recenzja

Auschwitz zakonnic

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·3 minuty
2023-10-06
5 komentarzy
26 Polubień
Tej książki nie można czytać spokojnie bo opisuje Kopińska ze szczegółami piekło, jakie urządziły Siostry Boromeuszki wychowankom domu dziecka z Zabrza. Trwało to przez kilkadziesiąt lat. Może najstraszniejsze jest to, że mimo licznych i wyraźnych sygnałów koszmaru dziejącego się w sierocińcu, liczni ludzie i instytucje powołane do tego, by chronić dzieci, nie robiły nic. Bo kościół, bo siostry...

Przede wszystkim bicie, to była najważniejsza metoda wychowawcza: Siostry „biły prawie codziennie. Wieszakami, menażkami, chochlami do zupy, pasem, trzepaczkami, kluczami, krzesłami.” Nie tylko dzieci starsze, także przedszkolaki: „Siostra Monika trenowała boks na dziewczynkach. Potrafiła najpierw pobić kilkuletnią wychowankę, a potem podnieść ją do góry i rzucić nią o stół.” Ta sama siostra Monika: „Raz straciła nad sobą kontrolę i szarpała wychowanką tak, że na połowie głowy zostało jej gołe ciało pokryte krwią. Siostry przez tydzień trzymały ją w izolatce i nie puszczały do przedszkola. Jak już wyszła, zaczesywano jej włosy w taki sposób, aby jak najmniej było widać rany.” Takich historii w książce jest cała masa, opis sposobów bicia i tortur stosowanych przez zakonnice przeraża, to istne Auschwitz. Jeszcze była przemoc psychiczna; upokarzanie, wmawianie dzieciom, że są nic niewarte, że mają złe geny, to czasami bolało nawet bardziej. A na dodatek w sierocińcu kwitła przemoc seksualna: dzieci były przez lata ofiarami i sprawcami gwałtów homoseksualnych; siostry nie reagowały.

To prawdziwe piekło na ziemi trwało przez 30 lat w mieście Zabrzu a skończyło się dopiero dzięki determinacji jednej pani prokurator. Wcześniej sygnałów zła było wiele: dzieci miały wyraźne ślady bicia, skarżyły się, uciekały z ośrodka, podejmowały próby samobójcze. Przez dziesiątki lat nikt (wizytatorzy, kuratorzy, nauczyciele, policjanci, lekarze, psychologowie itd.) nie reagował! Dlaczego? Bo jak ludzie słyszą: siostry zakonne, kościół, to im spadają klapki na oczy – panuje przekonanie, że słudzy kościoła są moralnie czyści, że nie mogą czynić zła, dalibóg dlaczego? Nie wiem, przecież to tacy sami ludzie jak inni, dzielą zalety i wady Polaków. Poza istnieje powszechny strach przed zadzieraniem z kościołem; charakterystyczne wypowiedzi: „To grzech śmiertelny donosić na osoby duchowne” lub „To konflikt wiary. Jestem katoliczką i nie będę donosić na siostry zakonne. Innym też odradzam.” Ciekawy to dylemat: czy katolik, jeśli widzi ewidentne zło czynione przez ludzi kościoła, winien ze złem walczyć czy być posłuszny kościołowi...

Cała sprawa nie wydawałaby się do dzisiaj, gdyby jeden z wychowanków nie popełnił strasznego przestępstwa, które miało ścisły związek z rzeczami, które robił w zakładzie, i tak to się zaczęło...

Czytając książkę, miałem uczucie deja vu: podobne rzeczy opisywała Frances Reilly w 'Diabelskim Nasieniu', tyle, że dom dziecka był w Irlandii 50 lat temu. I jeszcze Natalia Rolleczek w 'Drewnianym Różańcu' – Zakopane, lata 30.: sierociniec, terror zakonnic, znikąd pomocy, bo kto wystąpi przeciwko kościołowi. A ostatnio mieliśmy sprawę domu opieki w Jordanowie. W ilu krajach katolickich i w ilu miejscach jest jeszcze teraz takie piekło na ziemi?

Dlaczego tak się dzieje? Bo zakonnice były zupełnie nieprzygotowane do tej trudnej pracy ani psychologicznie, ani profesjonalnie (kierowano je do ośrodka na podstawie jednego kryterium: że lubią dzieci), same zaś miały problemy emocjonalne i psychiczne (psychopatia, sadyzm). Przebywały z dziećmi 24 godziny na dobę, nie mając znikąd pomocy psychologicznej, seksuologicznej czy pedagogicznej. A należały do organizacji, w której ślepe posłuszeństwo, zupełne poddanie się przełożonym, idealny porządek są świętą regułą. Te same zasady przerzucały na swoich podopiecznych, egzekwując je biciem i torturami.

Straszne jest to, że pobyt w ośrodku zniszczył życie młodych ludzi, kompletnie ich wypaczył, mówią śląscy policjanci: „Zdecydowaliśmy się obserwować niektórych byłych wychowanków ośrodka. Sierociniec sióstr w Zabrzu nazywają tu „inkubatorem przestępców”, a byłych wychowanków „tykającymi bombami (…) trudno przewidywać, że osoby bite i molestowane w ośrodku po wyjściu będą żyć normalnie. Tak może się zdarzyć, ale nie mamy tej pewności. Sprawdzamy tych chłopców. Tylko nieliczni założyli rodziny, wielu trafiło do więzienia, także za czyny związane z molestowaniem.”

Taką to mamy opowieść z Polski w XXI wieku.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-04-30
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?
3 wydania
Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?
Justyna Kopińska
8.0/10

O dramacie zakończonym skazaniem siostry Bernadetty na więzienie słyszeliśmy wszyscy. Ale jak to, co działo się w Specjalnym Ośrodku Wychowawczym Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek w Zabrzu przez ponad ...

Komentarze
@Anjo
@Anjo · 7 miesięcy temu
Czytałam jeden reportaż Kopińskiej ("Polska odwraca oczy") w którym była wzmianka o tym właśnie domu dziecka w Zabrzu. Miałam w planach przeczytać też ten ale po tym co przeczytałam we wcześniejszym reportażu - odpuściłam. To nie na moje nerwy i psychikę... Choć kiedyś może do tego dojrzeję...
Pozdrawiam 🙂
× 5
@almos
@almos · 7 miesięcy temu
Rzeczywiście, rzecz jest mocna, ale niestety oparta na faktach...
× 3
@Anjo
@Anjo · 7 miesięcy temu
Jestem tego świadoma... Krzywdzenie dzieci to jest coś, co trudno mi zaakceptować nawet w książkach więc daję sobie czas na ten reportaż... Kiedyś napewno do niego podejdę.
× 2
@Vernau
@Vernau · 7 miesięcy temu
Mocny tytuł i znakomita recenzja 👍
Tu mi przychodzą 2 refleksje: a gdzie kochaj bliźniego swego, jak siebie samego?
Prof. Stanisław Obirek, były jezuita (wystąpił z zakonu), znawca Kościoła, mówi, że ta instytucja sama się nie zmieni. Musi coś z zewnątrz, ją do tego zmusić, i chyba niestety ma rację.
× 4
@almos
@almos · 7 miesięcy temu
Dzięki :-), zgadzam się z Obirkiem.
× 1
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · 7 miesięcy temu
U mnie wciąż w kolejce ta książka, ale już niedaleko... tylko nie wiem czy się z tego powodu cieszyć, czy martwić...
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · 7 miesięcy temu
Zbiór „Polska zamyka oczy” też jest genialny.
× 4
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 7 miesięcy temu
Bardzo dobra recenzja.
Już mnie tak nie bulwersuje 'odgórny glejt jakości' przypisany zachowaniom członków kościoła, którzy budują jego struktury. Bardziej chodzi zwykłe zaufanie, jakie pokładają w nich dzieci i ich rodzice. To chyba jakaś perwersja społeczna?
× 1
@almos
@almos · 7 miesięcy temu
Dzięki -:)
Dla mnie to ślepe zaufanie jest bardziej jak zaćmienie umysłu, ale ostatnio jakby ustępuje...
× 1
Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?
3 wydania
Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?
Justyna Kopińska
8.0/10
O dramacie zakończonym skazaniem siostry Bernadetty na więzienie słyszeliśmy wszyscy. Ale jak to, co działo się w Specjalnym Ośrodku Wychowawczym Zgromadzenia Sióstr Boromeuszek w Zabrzu przez ponad ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To coś o wiele więcej niż zwykły reportaż. To historia o bolesnej i rażącej niesprawiedliwości, która działa się tuż obok nas, na naszych oczach. O przerażających i tragicznych konsekwencjach nielud...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Nie wiem, dlaczego to wszystko się wydarzyło. Ludzie mówią, że Bóg zawsze ma powody. Myślę, że czasami tych powodów nie ma. Wielki szok, niedowierzanie i brak słów. Uporczywie odtrącam od siebie t...

@pardobicka @pardobicka

Pozostałe recenzje @almos

Stan futbolu
Tabloidowo o piłce nożnej

Obecny bohater jutuba, być może kandydat na prezydenta a parę lat temu dziennikarz piłkarski napisał tę książkę w 2016 roku. Rzecz opowiada o różnych wydarzeniach w rodz...

Recenzja książki Stan futbolu
Nie oglądaj się
Leniwe śledztwo

To pierwszy mój kryminał Karin Fossum, którego wysłuchałem w dobrej interpretacji Jacka Kissa. Bohaterami książki są dwaj detektywi, Konrad Sejer i Jacob Skarre, badając...

Recenzja książki Nie oglądaj się

Nowe recenzje

Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Sanatorianie w natarciu, czy kurację czas zacząć
@sylwiacegiela:

Jak to jest nie czuć się dobrze w danym miejscu i z pewnymi ludźmi? Pewnie nie jeden raz spotkaliście się z takiej sytu...

Recenzja książki Przepraszam, bo ja pierwszy raz...
Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Terapia dla kobiet, które zagubiły miłość do sa...
@pliszka.lit...:

Jest to książka przepełniona delikatnością, wrażliwością. Słowa wydają się kruche, lekkie jak pióra. Dlatego może tak ł...

Recenzja książki Szkice miłości. Jak odnaleźć drogę do siebie i swojego szczęścia
Mój dom
Arcypaździerz
@natalia.pramas:

Grafomański bubel, jaki nigdy nie powinien był ujrzeć światła dziennego. Całość na poziomie trójkowego ucznia szóstej k...

Recenzja książki Mój dom
© 2007 - 2024 nakanapie.pl