Fikcyjna dziewczyna recenzja

Autorka o autorce 😃

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2022-06-06
Skomentuj
2 Polubienia
To druga książka Autorki, którą miałam okazję przeczytać. Pamiętam bardzo dobrze moje pierwsze spotkanie z Jej piórem i mogę śmiało przyznać, że drugie wypadło lepiej (chociaż poprzednie było udane).

Po raz kolejny Ludka udowodniła mi, jak dobrze wychodzi Jej mieszanie gatunków. "Fikcyjna dziewczyna" jest romansem, w którym występuje wątek kryminalny. Jest to połączenie, które do mnie przemawia. Z jednej strony, z przyspieszonym pulsem, z uśmiechem na twarzy, czytałam o rozwijającej się relacji Lavinii oraz Wayne'a... Z drugiej, napięcie zostało zbudowane przez wątek sensacyjno-kryminalny. Otóż tak. Mowa tu o prześladowaniu naszej bohaterki, która jest autorką bestsellerów. Nikt, poza dwiema osobami, nie zna jej prawdziwej tożsamości. Tylko czy faktycznie tak jest?
Bohaterka, choć niechętnie, będzie musiała zaufać swojemu (nie do końca lubianemu) wydawcy. Wszystko dlatego, że łączy ich wspólna praca oraz anonimowość kobiety, wobec tego to właśnie jemu zwierzy się ze swojego problemu. Jak to się potoczy?

Przyznam, że na samym początku, Ludka rzuciła niezłą bombę, dzięki której poznałam przeszłość bohaterki. Później akcja odrobinę zwolniła i bałam się, że tak zostanie. Jednak, moje zadowolenie ponownie wzrosło, gdy pojawił się motyw stalkera. Należę do grona osób, którym przy tym motywie pojawia się uśmiech na twarzy (jakkolwiek psychodelicznie to nie zabrzmi).
Mnie to po prostu nakręca - daje możliwość wysnucia własnych wniosków, buduje napięcie, sprawia, że umysł pracuje szybciej, a na skórze czasem pojawia się gęsia skórka. Nie udało mi się rozwiązać zagadki na temat tej tajemniczej postaci. Ludka rzucała podpowiedziami tylko po to, żeby za jakiś czas zbić mnie z tropu.

Lavinia sześć lat wcześniej przeżyła koszmar, o którym nigdy nie zapomni. Zbudowała wokół siebie mur i właśnie w pisaniu książek odnalazła sposób na częściowe odreagowanie. W tej historii mogłam zobaczyć jej przemianę. To, jak stopniowo otwierała się na relację z Waynem. Mężczyzna też ma za sobą przeszłość, która może mieć wpływ na to, co będzie się między nimi działo. Czy wobec tego, będą mogli sobie zaufać?

Ta dwójka momentami działała mi na nerwy, nie ma co ukrywać. Wiele razy złapałam się na tym, że uważałam działania bohaterki za lekkomyślne, ponieważ działała porywczo, nie myśląc o konsekwencjach. Wayne natomiast wydawał mi się chwilami zbyt zaborczy.
W ogólnym rozrachunku nie mogę jednak powiedzieć, że ich nie polubiłam. W końcu kibicowałam im, jak mogłam. Liczyłam na to, że uda się im odnaleźć szczęście, wspólne szczęście. O tym, czy tak było, przekonają się tylko te osoby, które skuszą się na lekturę.

Dodam jeszcze, że Autorka stworzyła kolejną historię, która mnie wciągnęła i sprawiła, że nie mogłam się oderwać od czytania, aż do ostatniej strony.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fikcyjna dziewczyna
Fikcyjna dziewczyna
Ludka Skrzydlewska
8.3/10

Ona jest pisarką. Ale takiej historii by nie wymyśliła... Sześć lat po dramatycznych wydarzeniach Lavinia Hayes wciąż zmaga się ze stresem pourazowym. Choć wydaje się, że wreszcie wychodzi na pros...

Komentarze
Fikcyjna dziewczyna
Fikcyjna dziewczyna
Ludka Skrzydlewska
8.3/10
Ona jest pisarką. Ale takiej historii by nie wymyśliła... Sześć lat po dramatycznych wydarzeniach Lavinia Hayes wciąż zmaga się ze stresem pourazowym. Choć wydaje się, że wreszcie wychodzi na pros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam książki Ludki Skrzydlewskiej. „Fikcyjna dziewczyna” to powieść, która sprawiła, że jak juz zaczęłam czytac to nie potrafilam sie oderwać. Pierwszy strony opisują tragiczną sytuacje, która s...

@asik138 @asik138

Takie książki po prostu chce się czytać. Taką miłość chce się przeżyć. W takie historie chce się wierzyć. Lavinia Hayes po sześciu latach walki z zespołem stresu pourazowego, do którego doprowadzi...

@kubera_anna @kubera_anna

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Ktoś inny
Znakomita rozrywka

Kiedy tylko przeczytałam pierwszą książkę od Liliany, wiedziałam, że każda kolejna będzie zachwycała mnie równie mocno. Tym razem również zafundowała czytelnikom rozryw...

Recenzja książki Ktoś inny
Pięknym za nadobne
WOW

Dobra, ja wiem, że Agnieszka napisała we wprowadzeniu, że to pierwsza i jedyna książka napisana w takim klimacie, ale od razu mam ochotę wykrzyczeć, że tak nie może być....

Recenzja książki Pięknym za nadobne

Nowe recenzje

Lucia
„Kaskady kryminalno-sensacyjnych motywów, ale t...
@Bartlox:

Dwie rzeczy trzeba tej powieści oddać: 1) Ma naprawdę dobry początek. Mocny, świetnie napisany, wciągający, sprawiając...

Recenzja książki Lucia
Zły. Odrodzenie
odrodzenie
@lalkabloguje:

Po pierwszym tomie nie mogłam się doczekać kolejnego a teraz to już zupełnie jestem w kropce i oby szybko pojawił się...

Recenzja książki Zły. Odrodzenie
Lisica
Lisica
@magdalenagr...:

🫧🫧🫧🫧🫧 Recenzja 🫧🫧🫧🫧🫧 Whitold Horwath " Lisica " #1 Cykl: Lisica #1 Wydawnictwo: Replika @wydawnictworeplika 🫧🫧🫧🫧🫧🫧...

Recenzja książki Lisica
© 2007 - 2024 nakanapie.pl