Dziesięć tysięcy drzwi recenzja

Bajkowa!

Autor: @inzynier.i.ksiazki ·1 minuta
2020-07-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
January Scaller mieszka w rezydencji Pana Locke’a, bogacza i kolekcjonera bezcennych artefaktów, od kiedy była małym berbeciem. Mimo tego, że gospodarz nie żałuje pieniędzy na jej edukację, czy też piękne stroje, dziewczynka nie czuje się do końca dobrze. Jest jednak wdzięczna za to co ma, a także stara się zachowywać się nienagannie. W każdym razie tak nienagannie, jak tylko potrafi. Jednak do czasu…
Pewnego dnia w jednej z sal pełnej gablot i gablotek, znajduje pewną magiczną książeczkę, która jest powodem tego, że jej życie i postrzeganie świata i pewnych spraw zmienia się bezpowrotnie.
W „Dziesięciu tysiącach drzwi” zastosowany został bardzo ciekawy zabieg, a mianowicie przedstawienia książki w książce. Jest to pierwszy raz, gdy spotykam się z czymś takim na kartach jakiejkolwiek powieści. Jest to coś, co niewątpliwie działa na korzyść tej historii, podobnie jest z językiem, którym posługuje się autorka. Jest on bajkowy i absolutnie niesamowity. Wynagradza mi również niewielkie zgrzyty, które pojawiały się w trakcie czytania, jednak nie były na tyle duże, żeby w zauważalny sposób wpłynąć na mój odbiór książki.
Muszę jednak przyznać, że pierwsze 100-150 stron tej powieści dłużyło mi się dość mocno. Szczególnie nudne wydały mi się fragmenty opisujące dzieciństwo January, jednakże, gdy tylko dziewczyna podrosła akcja zaczęła nabierać tempa i jednocześnie przyciągać moje zainteresowanie. Nie jest to jednak pierwsza powieść, w której "młode lata" bohatera nie do końca mnie interesują, więc nie jest to wina autarkia raczej moja osobista fanaberia. Na kartach tej powieści pojawia się również pewien nadnaturalny wątek, który w moim odczuciu jest zbędny, lub powinien zostać bardziej rozwinięty.
„Dziesięć tysięcy drzwi” nie jest powieścią, którą czytałam z wypiekami na twarzy, ale jednocześnie interesowało mnie jak się zakończy, a jej finał spowodował u mnie dużo uśmiechu i ciepła na sercu. Uważam, że sam pomysł, język i okładka są na bardzo wysokim poziomie, a biorąc pod uwagę, że jest to debiut, to powinnam wstać i zacząć klaskać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziesięć tysięcy drzwi
Dziesięć tysięcy drzwi
Alix E. Harrow
7.3/10

W tej zniewalającej, pełnej liryzmu debiutanckiej powieści, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku, młoda kobieta odnajduje tajemniczą księgę i wyrusza w fantastyczną podróż ku samopoznaniu. ...

Komentarze
Dziesięć tysięcy drzwi
Dziesięć tysięcy drzwi
Alix E. Harrow
7.3/10
W tej zniewalającej, pełnej liryzmu debiutanckiej powieści, której akcja rozgrywa się na początku XX wieku, młoda kobieta odnajduje tajemniczą księgę i wyrusza w fantastyczną podróż ku samopoznaniu. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

January Scaller od dziecka wychowuję się w Rezydencji Locke'a - starszego mężczyzny, który zbiera wyjątkowe eksponaty z całego świata. Dziewczynka jest bardzo ciekawa świata. Pewnego dnia, będąc raze...

@cafeetlivre @cafeetlivre

O tej powieści wiele mówiło się już w zeszłym roku. Wówczas nastąpił prawdziwy szał na ten tytuł i chyba każdy go czytał. Ja jak zwykle zostałam mocno w tyle i dopiero niedawno miałam okazję zapoznać...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @inzynier.i.ksiazki

Never Never
Świetna i zaskakująca!

Czego nigdy przenigdy nie zrobiliście? Ci, którzy mnie znają wiedzą, że moja relacja z książkami Colleen Hoover jest dość ciężka i burzliwa. Im starsza jestem tym mn...

Recenzja książki Never Never
Dzieci z Zamkowej Skały
Kolejna mądra książka dla dzieci

Zdarza wam się sięgać po książki dla dzieci? Ja je lubię, chociaż czas nie pozwala mi czytać ich zbyt często. Jednak "Dzieci z Zamkowej Skały" były jedną z tych histori...

Recenzja książki Dzieci z Zamkowej Skały

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem