Piękna, mądra, wypełniona ciepłymi emocjami i do tego porywająca nas swoją baśniową fabułą bez reszty - taka jest właśnie najnowsza książka Marty Kisiel, która tym razem postanowiła stworzyć opowieść dla najmłodszych czytelników! Książka ta nosi tytuł "Małe Licho i tajemnica Niebożątka", i ukazała się nakładem Wydawnictwa Wilga.
Opowieść ta przedstawia nam losy pewnego wyjątkowego chłopca - tytułowego Niebożątka. Jego wyjątkowość objawia się w tym, iż jego narodzenie kryje w sobie wielką tajemnicą, zaś dom w którym żyje wypełnia magia, czara i baśniowy klimat. Otóż obok kochającej mamy i dwóch wspaniałych, dom ten zamieszkuje także zakatarzony anioł stróż o imieniu "Licho", zabawny potwór "Gucio", jak i też kuchenny duszek - "Krakers". Te spokojną, radością i szczęśliwą codzienność Niebożątka przerywa konieczność opuszczenia domowego zacisza i udania się po raz pierwsze do szkoły, co okaże się nad wyraz niezwykłym wydarzeniem w życiu chłopca...
Niniejsza opowieść stanowi sobą piękną, wzruszającą, niezwykle emocjonująca, jak i też wyróżniająca się z szeregu innych pozycji bajkę. Bajkę, która opowiada o miłości, rodzinie, przyjaźnie i tym co w życiu najważniejsze, a przy okazji oferuje sobą moc czytelniczej przygody, której nie sposób się oprzeć niezależnie od wieku, w jakim się znajdujemy. Otóż książka ta jest tak mądrze napisana, przemyślana i skonstruowana, że swoją głębokością i mądrością zachwyci zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe, które znajdą w niej zapewne inne, ale tak samo ważne treści... To emocje, wzruszenia, śmiech i chwila refleksji nad tym, jak ważna jest w naszym życiu obecność tych, których kochamy i którym bezgranicznie ufamy...
Fabuła tej baśniowej opowieści przedstawia się niezwykle barwnie, intrygująco i efektownie. Autorka prowadzi nas przez losy Niebożątka i jego przyjaciół z niezwykle ciekawy i przystępny sposób, tak byśmy najpierw poznali tę literacką rzeczywistość, a następnie krok po kroku zagłębiali się w meritum tej opowieści - czyli nowy rozdział życia chłopca i odkrywanie tajemnicy jego pochodzenia. Dzieje się tu bardzo wiele, nieustannie nas coś zaskakuje, a przy tym znajdujemy tu nas na chwilę przemyśleń i refleksji, co tylko czyni tę lekturę jeszcze bardziej fascynującą. Przygody, żywych dialogów i emocji dopełnia tu również niezwykły baśniowy klimat książki, który to wypełnia jej wszystkie strony...
Wiele dobrego można, a nawet trzeba powiedzieć o bohaterach tej opowieści. bohaterowie tej bajki. Niebożątko, Licho, wujowie Konrad i Turu... - to wyjątkowe, ciekawe, niezwykle barwne postacie, których wszystkich bez wyjątku cechuje życzliwość, dobre serce i wielka wrażliwość, co z kolei przekłada się automatycznie na nasze ciepłe odczucia względem nich. Tak ludzie, duchy, jak i nawet potwory występujące w tej historii, mają nam sobą wiele do zaoferowania, ciekawią nas, jak i również poruszają tym, kim są. Najwięcej uwago poświęcono tu oczywiście Niebożątku, zwanemu później Bożkiem, wyjątkowemu, innemu od wszystkich i poszukującemu prawdy o sobie, o swym tacie i swych narodzinach chłopcu. Drugą kluczową postacią wydaje się tu jego wierny druh, przyjaciel i opiekun - anioł stróż o imieniu Licho. On także nas wzrusza, porusza swoim oddaniem względem przyjaciela, jak i też rozśmiesza ujmującą naiwnością:)
Książka ta nie byłaby by z pewnością tak wyjątkową, gdyby nie jej niepowtarzalny klimat. Klimat, który tworzą emocje, piękny i niezwykle subtelny język, nietuzinkowa gama bohaterów, jak i wreszcie sama ta opowieść, wypełniona dobrem, ciepłem i miłością. To również wspaniałe ilustracje Pauliny Wyrt, która za sprawą tych pięknych, malowniczych, bajkowych i czarno-białych rysunków nadała tej historii jeszcze większej magii. Myślę, że dziś trudno o takie bajki jak ta, dlatego z tym większą mocą warto docenić, wyróżnić i chwalić tę książkę. Chwalić za to, że w dzisiejszym jakże sztucznym i powierzchownym świecie - także i na polu literatury, opowieść ta jest tak bardzo inną, przywołująca na myśl bajki z naszego dzieciństwa i mądrą książką...
Powieść "Małe Licho i tajemnica Niebożątka", to wspaniała propozycja dla każdego dziecięcego czytelnika, która obok radości, przyjemności i zabawy gwarantuje sobą także bezcenną i jakże piękną lekcję wychowawczą na temat tego, co w życiu jest naprawdę najważniejsze. Tym czym jest dom, rodzina, przyjaciele i dobroć okazywana każdego dnia. To również piękna narracja o inności i samoakceptacji tego, jacy jesteśmy... A poza tym książka ta porywa nas swoimi stronami do cudownego świata magii, baśni i bajki, którego to za nic nie mamy ochoty opuszczać po dobrnięciu do ostatnie strony. Marta Kisiel zaskakuje nas ta książką w jak najbardziej pozytywnym ujęciu, dlatego też mam wielką nadzieję, że to ostatnie odsłona bajkowej i dziecięcej twórczości tej autorki!