NIErożec recenzja

Bez morału ale z przesłaniem

Autor: @Chassefierre ·1 minuta
2021-08-13
Skomentuj
14 Polubień
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam uroczo naburmuszony pyszczek NIErożca zrozumiałam dwie rzeczy: że chcę mieć torbę z NIErożcem (mam!) i że potrzebuję tej książki na wczoraj do mojej biblioteki (wyprosiłam!).

,,NIErożec'' Marca-Uwe Klinga jest sympatyczną opowiastką skierowaną do młodszych dzieci (ale nie będzie odpowiedni dla kompletnych maluchów). Boskie ilustracje przedstawiające hasające po tęczowej łące szczęśliwe i słodkie jednorożce (oraz małego naburmuszonego NIErożca) wykonała Astrid Henn i to właśnie jej talent przykuł moją uwagę do tej cienkiej książeczki.
Struktura książki – podział na część rymowaną i pisaną prozą, dymki, konieczność obrócenia książki – sprawia, że lektura staje się dla dziecka angażująca również od strony wizualnej.


Ale o czym traktuje ,,NIErożec''? Ano, o tym, że pewnego dnia w Krainie Spełnionych Marzeń urodził się malutki i przesłodki jednorożec. Wszystkie dorosłe jednorożce zachwycały się jego kolorowymi sterczącymi włosami, małymi kopytkami i minką. I wszystko byłoby dobrze gdyby nie... ,,nie!'' Bo właśnie to słowo ukochał sobie mały jednorożec. Nie, nie i nie. Po stokroć i po trzykroć ,,nie''.
Dlatego w pewnym momencie przylgnęło do niego przezwisko NIErożca. Ale nasz maluch niespecjalnie się tym przejął.

Za to, w ramach NIErożcowego buntu, bohaterskie stworzonko najpierw wytaplało się w błocie, a potem napchało się zgniłymi jabłkami (pychota!). I wyruszyło w świat.


Marc-Uwe Kling mówi, że to książeczka bez morału. I może faktycznie go nie ma, ale za to jest naprawdę ważne przesłanie – historia NIErożca pokazuje dzieciom, że warto stawiać granice (i mówić ,,nie''), że można się buntować i że nie ma nic złego w poszukiwaniu i obieraniu własnej drogi. Nie musimy wszystkiego robić tak, jak nasi rodzice. Nie musimy lubić tych samych rzeczy, które lubią oni i nasze rodzeństwo. Wreszcie: nie musimy się na siłę dopasowywać, kiedy nam się to zupełnie nie podoba, dlatego, że zawsze znajdą się osoby równie odmienne, jak my. Takie, które zaakceptują nas takimi, jakimi jesteśmy i zostaną naszymi przyjaciółmi. Tak samo jak Co Pracz, Psiak Że Jak i KsiężniCZKA Czka zostali przyjaciółmi NIErożca.

To historia, która pokazuje jak ważne jest odkrywanie siebie.

Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-13
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
NIErożec
NIErożec
Marc-Uwe Kling
6.8/10

W pewnej dalekiej krainie na świat przyszedł jednorożec. Rodzice i sąsiedzi wręcz go uwielbiali. „Jest słodki, słodszy nawet niż cukrowa wata”, twierdzili. Wszyscy wkoło chcieli mu nieustannie doga...

Komentarze
NIErożec
NIErożec
Marc-Uwe Kling
6.8/10
W pewnej dalekiej krainie na świat przyszedł jednorożec. Rodzice i sąsiedzi wręcz go uwielbiali. „Jest słodki, słodszy nawet niż cukrowa wata”, twierdzili. Wszyscy wkoło chcieli mu nieustannie doga...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Barwy tęczy, lekkość życia, przyjemność i nieustajaca zabawą przepełniona wszechobecną słodyczą. Tak po krótce można opisać świat, który nam, dorosłym i naszym dzieciom kojarzy się z jednorożcami. Ul...

@bargielita @bargielita

Pozostałe recenzje @Chassefierre

Piaseczniki
Dawno, dawno temu, kiedy siedziałam na wakacyjnym zesłaniu na wsi...

... syn sąsiadów przyniósł mi opowiadanie, które rzekomo sam napisał. Przeczytałam je wtedy z wielkim zainteresowaniem i - co by nie mówić - od razu wpadłam w kompleksy,...

Recenzja książki Piaseczniki
Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us
Estetyka Apokalipsy

Dość długo byłam przekonana, że gry komputerowe nie są dla mnie – w końcu jestem dziewczyną, a dziewczyny nie grają w gry. (Wiem, głupio.) Ale potem w moim życiu pojawił...

Recenzja książki Ostatni z nas. Zrozumieć The Last of Us

Nowe recenzje

Książka, której nie napisałem
Książka, której nie napisałem
@booka.gram.ig:

Czy była to jedna z nielicznych książek, które dały mi mocno do myślenia? Zdecydowanie tak. To opowieść nasycona metafo...

Recenzja książki Książka, której nie napisałem
Deep Cuts
Miłość w rytmie ballady, wciągająca jak refren ...
@book_wszech...:

Jest rok 2000. Gdy Percy słyszy jedną z piosenek Joego, od razu czuje, że stoi przed przyszłą gwiazdą. Choć ma świadomo...

Recenzja książki Deep Cuts
Pokój na Itace
W labiryncie mitów i wygnania
@marcin.gamer67:

Sándor Márai w "Pokoju na Itace" podejmuje się zadania zarówno odważnego, jak i ryzykownego: bierze na warsztat mit o O...

Recenzja książki Pokój na Itace
© 2007 - 2025 nakanapie.pl