Bezmiłość recenzja

Bezmiłość. O miłości w czasach piekła na ziemii.

Autor: @wiktoria.wasilewska ·1 minuta
2022-07-08
Skomentuj
1 Polubienie
Oto moja 40-sta przeczytana książka w tym roku. Słabo mi idzie, ubiegły rok był zdecydowanie bardziej produktywny.
Jednak ten rok jest lepszy pod względem książek, jakie trafiają w moje dłonie.

Powieść "Bezmiłość" wzbudził we mnie ogrom emocji. Radość, wzruszenie, smutek i nadzieję.
Nie wiem czy wiecie, ale powstała ona dzięki realnym, zachowanym listom i grypsom z tamtych czasów. Czasów piekła na ziemi. Więźniowie wiedzieli, że za każdy nieoficjalnie wysłany list może grozić im śmierć a mimo to, z miłości i tęsknoty do rodziny tak ogromnie ryzykowali. Dla niepoznaki wysyłali także te oficjalne listy. Jednak niestety te były cenzurowane, sprawdzane, czy aby nie pojawiają się w nich informacje, które nie powinny wyjść poza mury obozów.

Byłam w ogromnym szoku, gdy czytałam grypsy, czy listy więźniów. To, jak kłamali, by nie martwić najbliższych, było dla mnie czymś niepojętym. Skoro wysyłali je drogą nielegalną, to przecież modli przelać na papier rzeczywistość. Ich strach o to czy dożyją jutra, strach przed strażnikami, przed biciem, znęcaniem się psychicznym i fizycznym. Lękiem przez przesłuchaniami i doświadczeniami pseudomedycznymi. O głodzie, brudzie i wielu chorobach, bólu, wszach, o barakach tak starszych pod względem warunków. O zimnie, odmrożeniach, po wielogodzinnych apelach czy katorżniczej pracy. O odleżynach i ramach, których nikt nie chciał leczyć.
Mogli choć trochę zrzucić to wszystko ze swoich barków dzieląc się z najbliższymi. Jednak nie chcieli ich martwić, bali się także niezrozumienia, bowiem kto nie zaznał piekła, nie może go sobie wyobrazić.

Podziwiam ich za to, ale oczywiście nie tylko za to. Ja z każdą bolączką, problemem od razu idę do mamy, chłopaka czy rodzeństwa. Nie wyobrażam sobie tłamsić tego w sobie. A jednak mogłabym, by oszczędzić im zmartwień.

Ten reportaż jest inny, niż te które czytałam do tej pory. Ten, zawiera w sobie prawdę i tylko prawdę. Są to wspomnienia nie tyle spisane po latach, lecz te, pisane na bieżąco w okropnych warunkach obozów koncentracyjnych oraz zagłady.

Bardzo się cieszę, że mogłam go przeczytać. @sylwia.winnik.official gratuluję napisania tak dobrej książki, nigdy o niej nie zapomnę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezmiłość
Bezmiłość
Sylwia Winnik
9.3/10

Miłość to ostatnia rzecz, o której się myśli, gdy padają słowa: obóz koncentracyjny. A jednak setki zachowanych listów, tych oficjalnych i tych przekazywanych gdzieś ukradkiem z narażeniem życia, ...

Komentarze
Bezmiłość
Bezmiłość
Sylwia Winnik
9.3/10
Miłość to ostatnia rzecz, o której się myśli, gdy padają słowa: obóz koncentracyjny. A jednak setki zachowanych listów, tych oficjalnych i tych przekazywanych gdzieś ukradkiem z narażeniem życia, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Będąc małą dziewczynką słuchałam wojennych historii. Tamten świat wydawał mi się mroczny, pozbawiony słońca i życia, był tylko strach i śmierć. Te obrazy zawsze miały barwy szarości. Z czasem zrozumi...

@nowika1 @nowika1

Kiedy zaczęłam czytać książkę, miałam trochę opory czy się spodoba. Książka nie należy do gatunku romans, obyczajowa jest bardziej zbioru reportaży o miłości w czasach, które dla nas są odległe i zna...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @wiktoria.wasilewska

Morderstwo Menendezów
Kto jest winny?

Książka opowiadająca o morderstwie w rodzinie Menendezów, jest dużo bardziej rozwinięta niż bardzo sławny film na Netflixie, dlatego też zachęcam aby nie zamykać się na ...

Recenzja książki Morderstwo Menendezów
Droga ucieczki
Droga ucieczki

Cześć Dziś chciałabym opowiedzieć o książce, którą przeczytałam już jakiś czas temu. Nie mogłam napisać recenzji wcześniej, bowiem ciężko byłoby mi się tak kategorycznie...

Recenzja książki Droga ucieczki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka