Zabij Mrok. Black Bird Academy. recenzja

🖤 Q: Szkoła dla egzorcystów- chcecie przeczytać, czy może jednak to nie dla Was? Lubicie motyw dark academy?

🖤 "Magia to wielka ukryta mądrość, rozum to wielka widoczna głupota."

🖤 W tym roku nie było jeszcze książki, która wywarłaby na mnie tak duże wrażenie, jak właśnie "Black Bird Academy". Przeczytałam ją w wręcz zastraszającym tempie i teraz mi smutno, że nie mam jeszcze w swoich rękach następnego tomu. Cieszę się jednak, że mogę Wam o niej opowiedzieć i być może skutecznie zachęcić do jej przeczytania. To ten rodzaj fantastyki, który po prostu uwielbiam- mrok, demony, nieoczywistość zła i dobra, no i to, co tutaj najważniejsze- egzorcyści. Motyw dark academy to coś, co wśród czytelników jest ostatnio bardzo lubiane, ale szkoła dla egzorcystów to zdecydowanie coś nowego.

🖤 Dosłownie kocham wszystkie wątki jakie się w tej książce pojawiły. Bardzo zgrabnie przemycony enemies to lovers, walka dobra ze złem (ale w sumie to nie do końca wiadomo kto jest ostatecznie dobry, a kto zły), szkolenie egzorcystów pod kątem konkretnych demonów, no i ostatecznie główna bohaterka Leaf, która sama ma w sobie jednego z nich. Nie muszę Wam chyba już mówić, że dzieje się tutaj baaaardzo dużo.

🖤 Szczególnie chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na rozwój poszczególnych postaci, który bardzo rzuca się tutaj w oczy. Sama Leaf, czy też inni bohaterowie, którzy się w tej książce pojawiają, z biegiem historii bardzo się zmieniają. Na samym końcu ich motywacja i priorytety wyglądają już całkiem inaczej. Bardzo podoba mi się to, że autorka konkretnie przemyślała wszystkie z tych charakterów, przez co każde wywołuje w czytelniku całkiem inne emocje. Nie mówiąc już o demonie przebywającym w głowie Leaf, który w najmniej odpowiednich momentach rzuca sarkastyczne żarciki- po prostu kocham tą postać 😆

🖤 Fabuła i sam świat uważam za bardzo fajnie rozwinięty. Demony dzielą się na poszczególne klasy i gatunki, a egzorcyści, którzy kontrolują ich wybryki też są przygotowywani pod konkretnym kątem. Mamy tych, którzy bardziej znają się na duchach, jak i tych, którzy specjalizują się w powracających (coś w stylu wampirów). W świecie tym obowiązują konkretne prawa, z którymi stopniowo zapoznajemy się wraz z biegiem historii. Stosunkowo niewiele tutaj nieścisłości, a tak właściwie praktycznie niczego nie ufało się osobiście zauważyć.

🖤 Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, a Was zachęcam do czytania i dzielenia się wrażeniami w komentarzach 💕




Ig: @_readmyheart_

Współpraca z Wydawnictwem Jaguar 🖤