Błazen recenzja

Błazen

Autor: @enedtil ·2 minuty
2010-12-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książki Christophera Moorea wielokrotnie przyciągały mój wzrok swoimi, dość nietypowymi okładkami i humorystycznymi opisami z tyłu. Mimo to, nigdy nie zdecydowałam się na ich zakup. Dopiero kilka dni temu, za namową znajomej z blogosfery, pojawiła się na mojej półce pierwsza pozycja Moorea, jaką miałam zamiar przeczytać – "Błazen".

Moore w swojej książce wziął na ząb parodii i satyry jedno z najsłynniejszych dzieł Shakespeare’a - „Króla Lir”. W książce pojawi się więc ów legendarny król Lir, jego trzy córki, wątek z podziałem królestwa itd. – kto czytał ten wie. Kto nie czytał – cóż … na co jeszcze czekasz? Wracając jednak do "Błazna", a raczej błazna. Dokładniej do błazna Kieszonki, ponieważ on w tej wersji jest głównym bohaterem. Bohaterem mającym to „szczęście”, że 90% postaci występujących w książce ma ochotę go zabić. Delikatnie mówiąc. I w sumie im się nie dziwię. Też chętnie nabiłabym jego głowę na pikę albo rozwiesiła jego trzewia na kandelabrze gdyby to mnie nazwał, tutaj cytat „Ty nicponiu, suczy synu! (…) Ty śmierdzące łajno, które wyleciało z pryszczatej dupy ladacznicy z zajęczą wargą”. Tak, to cały Kieszonka i jego wyszukane, czarne poczucie humoru.

To właśnie humor jest chyba najbardziej istotny w książce. Co prawda można się w niej doszukać kilku ideologicznych uwag, prawienia morałów i smutnych wniosków ale to wszystko przyćmione jest przez język i sposób prowadzenia dialogów przez bohaterów (często w różnych pozycjach z uwzględnieniem obojga płci). Co tu dużo mówić. W książce mamy do czynienie z obleśnym, wulgarnym i sprośnym humorem. Bezeceństwa i rozpusta są na porządku dziennym a autor nie miał oporów, żeby je barwnie i skrzętnie opisać.

Całą tą kpiną i dworskimi intrygami kieruje właśnie Kieszonka, który zręcznie pociąga z sznurki, mając do pomocy cięty język, Śliniaka – swojego zidiociałego ucznia, jak również trzy wiedźmy i mówiącego rymowankami ducha (zawsze jest cholerny duch). Fabuła mknie do przodu, trupy ścielą się gęsto, wojna jest murowana a my możemy tylko dać się porwać w sam środek tego szaleństwa.

Mimo wszechobecnego chamstwa i chędożenia, jest to naprawdę dobra i zabawna lektura. Myślę, że od czasu do czasu można sobie pozwolić na porzucenie swojej moralności i cnotliwości, czytając taką książkę i zanurzając się w obscenicznym absurdzie. Zdecydowanie sięgnę po kolejne pozycje tego autora, a samego „Błazna” mogę polecić osobą, którym nie straszne jest takie obcesowe i rubaszne poczucie humoru. Dodatkowo, weźcie sobie do serca ostrzeżenie zawarte na początku książki. Nic dodać, nic ująć ;)


[Opublikowane również na http://fantastyczne-zaczytanie.blogspot.com/]

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-12-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błazen
Błazen
Christopher Moore
6.7/10

Christopher Moore kierował już ostrze swojego dowcipu na śmierć, zombie, samce alfa, anioły, kapłanki, a nawet Jezusa. Teraz zaś składa hołd jednej z najznaczniejszych postaci w historii kultury: Szek...

Komentarze
Błazen
Błazen
Christopher Moore
6.7/10
Christopher Moore kierował już ostrze swojego dowcipu na śmierć, zombie, samce alfa, anioły, kapłanki, a nawet Jezusa. Teraz zaś składa hołd jednej z najznaczniejszych postaci w historii kultury: Szek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Opowieść to sprośna a rubaszna, ohydne gwałty, morderstwa, okaleczenia, zdradę i klepanie po tyłku ukazująca. Wulgarności i bluźnierstw w księdze tej zawartych świat jeszcze nie widział, jako też pod...

@Maks @Maks

Pozostałe recenzje @enedtil

Łowcy mitów
Łowcy Mitów - Christopher Golden

Christopher Golden, amerykański autor horrorów, powieści fantasy, komiksów i gier wideo. Zdobył liczne nagrody, a jego książki trafiały na listy bestsellerów. Wiele z nic...

Recenzja książki Łowcy mitów
Łaska Utracona
Łaska utracona - Bree Despain

Paranormal romance. Trzeba przyznać, że to ostatnio bardzo popularny i poczytny gatunek. Jednak głośno i bez skrępowania mogę się przyznać, że w moim czytelniczym dorobku...

Recenzja książki Łaska Utracona

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka