Mur duchów recenzja

Jaka była najbardziej poruszająca powieść, którą przeczytaliście tego roku?

Dla mnie zdecydowanie był to "Mur Duchów" autorstwa Sarah Moss w przekładzie Pauliny Surniak. Jego premiera datowana jest na 29 lipca, a za możliwość przedpremierowego zapoznania się z egzemplarzem bardzo serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poznańskie.

Główną bohaterką jest młoda Silvie, która wakacje spędza wraz z rodziną na obozie antropologicznym rekonstruującym życie w epoce żelaza. Jest to narzucony wybór jej ojca, kierowcy autobusu, którego prawdziwą pasją jest historia Wielkiej Brytanii. Jak wkrótce okaże się ta eksperymentalna forma wczucia się w życie Brytów, choć miała mieć charakter jedynie naukowy, a wielu jej uczestników nagina jej zasady, zostaje potraktowana przez ojca Silvie nad wyraz poważnie i dosłownie, dążąc przez niego do odzwierciedlenia każdego aspektu ich życia, nie bacząc na niebezpieczeństwo. Jest to dla niego również idealny moment na ukazanie dominacji jego, jako samca, nad rodziną. Psychiczne i fizyczne znęcanie się nad Silvią i jego matką, nie tylko podczas trwania obozu, powoduje, że żyją one w ciągłym przestrachu i bojaźni nad każdym gestem czy nawet najbardziej błahą czynnością. Kres jego dokonań przychodzi, kiedy ślepe podążanie za pasją kładzie na szalę życie ludzkie.

Należy wspomnieć o jednym aspekcie, który bardzo przypadł mi do gustu. Jest to sposób przedstawienia całej historii, a mianowicie w formie długiego ciągu tekstu bez wyraźnego podziału na dialogi czy rozdziały. Było to niebywale oryginalne, nie spotkałam się jak do tej pory z taką formą napisania powieści. Na pewno na pochwałę zasługuje również przekład dokonany przez Paulinę Surniak, która wykonała kawał dobrej roboty. Dla mnie, jak już wspomniałam, była to bardzo poruszająca pozycja, pełna niepokoju i buntu przeciwko rzeczywistości, z jaką spotykała się Silvia, a ostatnia decyzja jej ojca była dla mnie po prostu niezrozumiała. Ukazana nierówność płciowa szokuje a pytanie o sprawiedliwość jest tutaj tematem nadrzędnym.

Polecam serdecznie zapoznać się z tą pozycją.