Chuliganka recenzja

Chuliganka

Autor: @Paula1992 ·2 minuty
2013-07-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie lubię negatywnie opisywać książek, dlatego mam problem z rozpoczęciem. Później już jakoś pójdzie. Chyba. Zachęcona ochami i achami postanowiłam skusić się na debiut Izabeli Jung. Oczywiście musiała odleżeć swoje, żebym się nią zainteresowała. Gdybym mogła, cofnęłabym czas, naprawdę, ale że nie było to możliwe zaczęłam swoją mozolną przygodę z ,,Chuliganką”, która była bardzo wyboista.

Nie zdarzyło mi się chyba jeszcze, żebym już po 5 stronach chciała rzucić książkę w kąt i wymazać ją z pamięci. Niestety, z pierwszą powieścią Izabeli Jung tak było. Nie mam jednak zwyczaju zaczynać książki i jej nie kończyć albo ,,przerywać” sobie inną, więc brnęłam dalej. Zajęło mi to dobre 2 dni, a umęczyłam się gorzej, niż koń na wyścigach. Język jak dla mnie był tak toporny, że w ogóle nie zachęcał do zapoznania się z dalszą częścią. Jeśli chodzi o poznawanie dalszych losów bohaterów, tu też była tragedia. Mogłabym ją odłożyć i na miesiąc na półkę, bo ani trochę nie interesowało mnie, jak się skończy ta historia. A może interesowała, kiedy w końcu się skończy i będę mogła ją z czystym sumieniem przeczytaną odłożyć i nigdy do niej nie wracać?

Historia, wydawałaby się, ciekawa. Ewa, prawie 30-letnia matka dwójki dzieci, Kacperka i Piotrusia wraz z mężem postanowiła zrobić remont poddasza. Wiadomo, ekipa remontowa niezbyt śpieszyła się ze swoim zadaniem. Adama całe dnie nie było w domu, więc kobietę zainteresował jeden z pracowników, Czeczen Zeliem. Pracownik był muzułmaninem, pochodził z zupełnie innego kręgu kulturowego, więc pewnie dlatego tak fascynował Ewę. Z powodu wyznawanej religii opierał się przed znajomością z mężatką, jednak ile można? W końcu jej uległ, jednak czy romans po kątach miał szansę przetrwać?

Tak mozolnie nie czytało mi się żadnej książki. Liczyłam na lekką powieść obyczajową, a dostałam w zamian jakąś nieprawdopodobną historię z naiwną dojrzałą kobietą, którą kochanek okręcił sobie wokół palca. Mimo, że był od niej o 10 lat młodszy manipulował nią, jak mu się podobało, a ona naiwna mu we wszystko wierzyła.

Tego nie da się opisać, jak mnie irytowało zachowanie głównych bohaterów. Z jednej strony nie można oceniać krytycznie debiutu Izabeli Jung, który doskonały w żadnym stopniu nie jest. Pomysł na historię ciekawy, jednak nie do końca chyba przemyślany i nie przedstawiony w ciekawy sposób. Nawet nie wiecie, jak się ucieszyłam, gdy przeczytałam ostatnie zdanie tej pozycji.

Są osoby, które ,,Chuliganka” zachwyca i oczarowuje. Ze mną niestety tak nie było. Co prawda okolice środkowych rozdziałów wydały mi się, jakby nieco ciekawsze, jednak fatalny wstęp i zakończenie skutecznie zniechęciły mnie do tej autorki. Co prawda, jeżeli pojawi się jakaś kolejna powieść Izabeli Jung będę chciała z ciekawości zerknąć, czy jej poziom pisarski uległ poprawie, jednak gdyby mi się to nie udało nie będę nad tym ubolewać.

,,Chuliganka” z założenia miała być powieścią obyczajową, jakich mało na polskim rynku. To założenie z pewnością jest prawdziwe, drugiej takiej nie znajdziecie…

Moja ocena : 5/10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chuliganka
2 wydania
Chuliganka
Izabela Jung
6.3/10

Chuliganka to stan serca. Chuligance niczego nie można zabronić. Czy wygodne, skrojone na miarę życie pomieści jej nieskrępowaną potrzebę wolności? Ewa miała dom z ogrodem, męża, dzieci i perspektywę ...

Komentarze
Chuliganka
2 wydania
Chuliganka
Izabela Jung
6.3/10
Chuliganka to stan serca. Chuligance niczego nie można zabronić. Czy wygodne, skrojone na miarę życie pomieści jej nieskrępowaną potrzebę wolności? Ewa miała dom z ogrodem, męża, dzieci i perspektywę ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ewa ma poukładane życie. Dobrego męża, dwoje dzieci, dom i pracę, w której realizuje siebie na nowo. Wydawać by się mogło, że ma wszystko, jej znajomi zazdrościli jej takiego życia, a ona mimo to ...

MA
@magdalenardo

Nakładem wydawnictwa Czarna Owca ukazał się debiut literacki Izabeli Jung "Chuliganka". Jest to historia niepokornej miłości ustabilizowanej kobiety i o dziesięć lat młodszego imigranta z Czeczenii. ...

@aleksnadra @aleksnadra

Pozostałe recenzje @Paula1992

Idealne życie
Idealne życie

Więź łączącą bliźniaczki trudno jest opisać. Dlaczego więc Ewa Rudnicka, mama trójki dzieci, nie zorientowała się, że z jej drugą połówką, Elżbietą Miczkowską-Iwanowicz d...

Recenzja książki Idealne życie
Niezgodna
Niezgodna

Veronica Roth to autorka fantastycznej trylogii dla młodzieży pt. ,,Niezgodna". Postanowiłam zapoznać się z jej pierwszą częścią. Beatrice, jak każda osoba w jej wieku, ...

Recenzja książki Niezgodna

Nowe recenzje

13 miesięcy
13 miesięcy
@karolinabob...:

Nie chciałam cię zdenerwować czy wykorzystać – odpieram cicho, odwracając wzrok. – Chciałam… – Kręcę głową. – Nieważne,...

Recenzja książki 13 miesięcy
Węzły mentalne
Jak się z nich uwolnić?
@emol:

Bernardo Stamateas jest psychoterapeutą i psychologiem zajmującym się relacjami międzyludzkimi. Jego poradniki pomagają...

Recenzja książki Węzły mentalne
Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
© 2007 - 2024 nakanapie.pl