Ciemna strona księżyca.
Na Empireum wyrusza misja badawcza, czworo obcych sobie ludzi. Inkwizytor, poeta, obserwatorka i żołnierz. Mają specjalne zadanie do wykonania, choć to inkwizytor ma podwójną robotę, bowiem powinien dowiedzieć się, czy na Empireum faktycznie dochodzi do zjawisk nadprzyrodzonych, cudów od Boga, czy może Szatana. W trakcie misji dochodzi do różnych niewytłumaczalnych zjawisk. Szaleństwo ogarnia każdego po kolei. Ciemność i wszechobecna cisza, gdy znajdują się po ciemnej stronie księżyca, a dołączony do ich statku jest statek inny, większy, opuszczony, choć nie do końca... Szaleństwo wbija się w myśli załogi, dochodzi do morderstw, samobójstw, niewyjaśnionych aktów przemocy. Nikt nie potrafi wyjaśnić, co się dzieje. Czym są drżenia, które czują nie tylko wokół siebie, czują je w sobie. Czym są przewidzenia, zjawy, wspomnienia. Bo każdy z nich już kiedyś na Empireum był. Każdy z nich ma strzępki wspomnień związanych z tym dziwnym miejscem. Ale nie każdy z nich jest gotowy by przyjąć wiadomość, dokończyć kontakt. Nie każdy wróci na ziemię.
Świetnie się czytało, rozpaliło autentyczną ciekawość, powodowało szybsze bicie serca. Byłam naprawdę ciekawa, co się dzieje na Empireum. Planeta, statki kosmiczne, obce jednostki, niewyjaśnione sprawy. Wszystko to, co lubię. Wszystko to, co sprawia, że nie mogę oderwać się od książki. Mam niezłą wyobraźnię, dlatego w ogóle nie miałam problemu, by czytając, znaleźć się na pokładzie razem z załogą. Widziałam i czułam wszystko to, co co bohaterowie. Zaimponowały mi zjawiska Aniołów Kartezjusza, wyładowań, które przypominały właśnie wstające anioły. Ciekawy zabieg, ile bym dała za ciąg dalszy...
Świetna przygoda z nutą grozy, tajemniczości i fantastyki.
________________________________________
Opowiadania:
1. Anioł w płomieniach.
Historia Erica, pilota, który podczas swojej pierwszej podróży na Empireum zmienił się, zakodował sobie, jak wspaniałe jest Empireum, jak piękne są Anioły Kartezjusza. Po kilkunastu latach musiał wrócić. Tęsknota go wolała. Musiał dokończyć kontakt. To była jego ostatnia podróż na Empireum, do świata, gdzie żyje szaleństwo, nic nie jest prawdziwe, a jednak jest... Taki paradoks.
2. Jeden.
Historia Kirisa, żołnierza. Po wypadku na polu bitwy, gdzie tylko on jeden przeżył, dostał nowe ciało, nowy start. Jednakże walczył z własnymi demonami. Z bezsennością. Próbował ratować siebie samego poprzez grę w szachy. Próbował zrozumieć. Zrozumieć nie tylko tamtą bitwę, gdzie wszystko się skończyło, nagle. Próbował także zrozumieć, skąd wzięła się w nim pustka. Skąd wzięło się w nim uczucie zapadania się. Totalnej ciemności i ciszy...
3. Lucyfer.
Historia poety, który wyrusza w podróż na stację "Lucyfer". Nie wie, dlaczego. Nie ma bladego pojęcia, co nim kieruje. Strach? Miłość? Wiara w coś nieokreślonego? Na stacji poznaje starszego mężczyznę, w myślach nazywa go latarnikiem. Nie zauważa szaleństwa, które nim kieruje. Nie zauważa jak w jednej chwili staje przed obliczem życia albo śmierci. Musi wybierać. A w tle oczywiście Empireum...
4. Król i głupiec.
Historia inkwizytora. Najdłuższa. Najbardziej rozbudowana. Najbardziej chaotyczna. Aczkolwiek, dość ciekawa i strasznie nieprzewidywalna. Inkwizytor rusza na spotkanie człowieka, którym kościół od dawna się interesuje. Ma za zadanie sprawdzić, czy została popełniona herezja. Jednakże jego wyniki obserwacji stają się próbą przetrwania, zaskakują z każdej strony. Dają do myślenia. Nie zwracają jednak utraconej wiary. Wręcz przeciwnie.
5. Serce słońca.
Ostatnia historia to historia obserwatorki. Podczas własnej misji trafia na niezidentyfikowany obiekt. Dostaje polecenie zbadania go. Jej wyniki są straszne, zaskakujące, tragiczne. Kolonia, którą odkryła, okazuje się być martwa, pomimo świetnych warunków do życia. Są na niej tylko roboty. Roboty, które zdradziły swoich wynalazców. Z powodu błędu? Z innego powodu? Obserwatorce udaje się wydostać z kolonii, jednakże nie ma pojęcia, komu zawdzięcza ocalenie życia.
_________________________________________
Opowiadania jak się okazało były częścią tytułowej historii. Opowiadania to rozwinięcie części życia bohaterów misji wyruszającej na Empireum. Dzięki nim można jeszcze bardziej poznać charakterystykę postaci, a powiem szczerze, każdy z bohaterów opisany został w sposób prawie że namacalny. Prawdziwy. To nie banalne postaci, nic nie znaczące. Wręcz przeciwnie. Mają swoje wady, mają swoje zalety. Mają swoje uczucia i emocje. Wszystko, co mieć powinni.
Podsumowując. Mega książka. Mega przygoda. Fantastyczny pomysł. Świetny styl i przekaż. Nie lubię robotów. Nie potrafię sobie wyobrazić, że kiedyś, w dalekiej przyszłości, roboty mógłby zastąpić człowieka. Po powyższej lekturze, mam jeszcze więcej wątpliwości.
Ogółem polecam! Warto przeczytać , zatopić się i skupić!