Grudniowe kwiaty recenzja

Ciepło i przyjacielskie pogaduszki.

Autor: @karolcik ·1 minuta
2020-12-20
Skomentuj
1 Polubienie
To już moja kolejna książka z serii Na Kwiatowej, a ja po raz kolejny jestem zachwycona i nie mogę powiedzieć o niej absolutnie złego słowa. Świąteczna odsłona Kwiatowej jest jeszcze milsza, przyjemniejsza i cieplejsza niż poprzednie. Mam nawet delikatne wrażenie, że im dalej, tym seria jest lepsza. A to prawdziwy fenomen, czyż nie?

Norbert czuje, że nareszcie wszystko w jego życiu zaczyna się układać. Jego firma prężnie się rozwija, więc wraz ze wspólnikiem wynajmuje nowy lokal i przyjmuje coraz więcej zleceń. Gdyby tylko udało mu się naprawić relację z najlepszą przyjaciółką… Pojawia się doskonała okazja, bo zbliżają się święta, a to przecież szczególny czas, gdy możemy pokazać najbliższym, jak bardzo nam na nich zależy.

Bardzo, bardzo ciężko będzie mi napisać o tej książce, żeby nie zdradzić ani troszkę z fabuły, bo to na niej oparłam całe swoje uczucia i emocje wobec tej lektury, ale spróbuję! Przede wszystkim, podziwiam Karolinę Wilczyńską za to, że buduje tak wspaniałe, silne i waleczne kobiece bohaterki, bo jak w poprzedniej części olbrzymią sympatię i podziw miałam wobec Danuty (która w tej części poniekąd wzbudzała poza sympatią i podziwem lekkie zdenerwowanie, zwłaszcza przy okazji jej uprzedzeń!), tak w tej części uważam, że Julia to wspaniała i niezwykle silna i asertywna dziewczyna, która zasługuje na wszystko co najlepsze!

Poza bohaterkami kobiecymi i w ogóle wszystkim wokół bohaterów, uwielbiam to, jak autorka pisze całą książkę, jak opiera całość na swego rodzaju zaufaniu. Kiedy czytasz Kwiatową, to masz wrażenie, że słuchasz opowieści swojej przyjaciółki przy dobrej herbacie i ciastku, a nie żyjesz obok bohaterów i ich losów. Ja sobie naprawdę życzę, żeby tego typu narracja była w wielu innych książkach, choć uważam, że to coś wyjątkowego, coś, co znajdę jedynie na Kwiatowej.

Gdybym miała podsumować tę powieść, to jest to ciepła, zimowa opowieść o wspaniałych i silnych ludziach. Taka, której trzeba przed świętami, ku pokrzepieniu serc. Jeden z moich ulubieńców, nie tylko świątecznych, tę powieść można czytać cały rok.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-20
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grudniowe kwiaty
Grudniowe kwiaty
Karolina Wilczyńska
7.1/10
Cykl: Rok na Kwiatowej, tom 8

Tegoroczna zima na Kwiatowej przyniesie wiele niespodzianek! Dowiedz się, co słychać u Twoich ulubionych bohaterów w świątecznej odsłonie serii „Rok na Kwiatowej”! Norbert czuje, że nareszcie wszystk...

Komentarze
Grudniowe kwiaty
Grudniowe kwiaty
Karolina Wilczyńska
7.1/10
Cykl: Rok na Kwiatowej, tom 8
Tegoroczna zima na Kwiatowej przyniesie wiele niespodzianek! Dowiedz się, co słychać u Twoich ulubionych bohaterów w świątecznej odsłonie serii „Rok na Kwiatowej”! Norbert czuje, że nareszcie wszystk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnimi czasy coraz częściej zdarza mi się czytać książki, które są kontynuacjami jakiejś serii. A w tym przypadku to już całkowicie pojechałam – „Grudniowe kwiaty” Karoliny Wilczyńskiej to aż 8 cz...

@justus228 @justus228

Zapraszam na ulicę Kwiatową, gdzie poznacie Norberta, Dominika, Danutę, Julię oraz kilku innych bohaterów. Norbert mieszka razem z Dominikiem, są dla siebie ogromnym wsparciem. Norbert prowadzi własn...

AG
@agnieszkawa1

Pozostałe recenzje @karolcik

Dziunia, ale dama
Fantastyczna bohaterka z fantastyczną biografią.

Mam ostatnio niezwykłe szczęście do czytania nie tylko biografii, ale również powieści biograficznych. Nie mogłam przejść obojętnie obok "Dziuni, ale damy" o Hance Biel...

Recenzja książki Dziunia, ale dama
Sekret czarownicy
Przyjemność, ale ulubieńca z tego nie będzie.

Kiedy pisałam o pierwszej części serii o Czarownicy, nie byłam aż tak bardzo zachwycona pierwszą częścią. Akcja działa się za szybko, główny bohater mnie nieco irytował ...

Recenzja książki Sekret czarownicy

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało