Heart of the devil recenzja

Co poszło nie tak? Chyba wszystko

Autor: @Elfik_Book ·4 minuty
2023-06-21
1 komentarz
8 Polubień
Czym tak naprawdę jest miłość? Gdzie jest granica między prawdziwym uczuciem, poświęceniem a uzależnieniem od drugiej osoby? Czy w ogóle jest możliwe jakiekolwiek rozgraniczenie tego? Osobiście uważam, że tak, choć granica jest bardzo cienka, bardzo łatwo ją przekroczyć i bardzo trudno wrócić. A jak Wy myślicie?

Jane wydaje się być zwykłą nastolatką, która wiedzie równie zwykłe życie. Ma swoich przyjaciół, którzy towarzyszą jej w codziennych radościach i trudnościach. Ma nadopiekuńczego brata i oczywiście w tle pojawia się najlepszy przyjaciel brata. Myślę, że nietrudno się domyślić, że jest on zabójczo przystojny i ma mroczną duszę. Ale czy na pewno? By się o tym przekonać należy przeczytać "Heart of the Devil", choć ja nie uważam, że to na tyle przydatna wiedza, by poświęcać swój czas.

Jednak od początku – czemu zdecydowałam się przeczytać tę książkę, choć większość romansów z uśmiechem krytykuję? Ponieważ byłam zmęczona i potrzebowałam czegoś lekkiego, co napełni moje serce ciepłem, miłością i namiętnością. Coś, co czyta się szybko, nie jest skomplikowane, ale daje satysfakcję z odpoczynku. "Heart of the Devil" wydawało mi się właśnie taką książką, ale okazało się, że diametralnie się pomyliłam. Prostota tej książki, błędy i to, co ona sobą reprezentowała, wywołała we mnie wiele negatywnych emocji.

Przyznam się z bólem serca, że nie dostrzegam pozytywów tej książki. Autentycznie, i jest mi niezmiernie przykro z tego powodu. Już sam pomysł wydawał mi się dość schematyczny, ale na początku nie przeszkadzało mi to. Jednak z czasem nie rozumiałam, jak można wykorzystać tak wiele schematycznych motywów. Wygadana nastolatka, przystojny i niebezpieczny przyjaciel brata, którego główna bohaterka nienawidzi, najlepszy przyjaciel-gej, słodka i naiwna przyjaciółka. Przecież to wszystko jest po prostu czystą sztampą. Ale żeby nie było – dobrze napisaną sztampę da się rzetelnie obronić.

Jednak ta książka jest napisana tragicznie. I nawet nie chodzi mi o to, że autorka nie ma talentu. Być może ma i być może w przyszłości jest w stanie wypracować pewne aspekty na tyle, by napisać genialną książkę. Tylko że nie w tej chwili. Trzeba ćwiczyć pisanie. Zdarzają się osoby, które prawie od razu potrafią fantastycznie pisać, ale wiele rzeczy trzeba wcześniej wyćwiczyć, wymyślić, spotkać się z nimi w innych książkach, posłuchać konstruktywnej krytyki i myślę, że wtedy można pisać. W "Heart of the Devil" brakuje logicznych połączeń między wydarzeniami. W mojej wyobraźni wygląda to tak, że pisarka miała jakiś pomysł w głowie, być może odtworzyła sobie kilka razy jakieś wyobrażenie, by następnie napisać tylko część. Jakby zapomniała, że czytelnicy nie czytają jej w myślach, więc wielu elementów nie może pominąć. I tu jest coś bardzo ciekawego – Wiktoria Wolf skupiała się na takich banałach, jak dokładne opisywanie ubioru bohaterów prawie każdego dnia, co było do jedzenia na śniadanie, a pomijała wyjątkowo istotne dla fabuły elementy. Nie wiem, co tu się zadziało. Ale czytając tę książkę, skłoniłam się do słuszności powiedzenie, że ten kto opisuje ubrania i posiłki, nie jest jeszcze gotowy, by dzielić się swoją twórczością. W tej chwili z mojej strony będzie to okrutne, ale pisarka w dedykacji krytykuje swoją polonistkę. Niestety polonistka miała rację.

Bohaterowie niestety też okazali się... Teraz mi zabrakło słów, ponieważ źle wykreowani nie opisuje tego, co chcę powiedzieć. Oni w ogóle nie byli wykreowani. Każdy z nich był płytki, bez żadnego charakteru. Odróżniałam ich wyłącznie po jakiś głównych cechach, czyli np. Daemon to ten seksowny, gej to przyjaciel głównej bohaterki itd. No nie, tak nie powinno być. A sama Jane to dla mnie nie istniała. Była tylko bezosobowym narratorem.

W tym momencie dochodzę do czubka góry lodowej. Ta książka przekazuje młodym osobom złe wzorce. To co toksyczne, to co wulgarne przedstawia jako atrakcyjne, jako pożądane. Relacja głównych bohaterów jest po prostu toksyczna i poniżająca dla Jane, a ona tego nie widzi. Kobiety nie powinny być tak poniżane przez mężczyzn. Są czymś więcej niż przedmiotem, który seksowny mężczyzna może wziąć sobie, gdy ten przedmiot zacznie spełniać zachcianki i podlizywać się. Dokładnie tak to odebrałam i dla mnie jest to wręcz tragiczne, że takie uprzedmiotowienie i poniżanie ludzi przedstawia się właśnie jako zakochanie i bliską relację.

Rzadko mi się zdarza, że żałuję, że przeczytałam jakąś książkę. Zazwyczaj jeśli nawet nie podoba mi się, to mam poczucie nowego doświadczenia i poszerzenia granic. Przy "Heart of the Devil" przeżyłam sprowadzenie na ziemię. Nikomu nie polecam tej książki. Natomiast mam nadzieję, że sama pisarka będzie ćwiczyć, poprawiać swoje błędy i pewnego dnia napisze książkę, którą dobrze ocenię, lub zrozumie, że być może inny rodzaj działania daje jej spełnienie.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-21
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Heart of the devil
Heart of the devil
Wiktoria Wolf
4.3/10

W niewielkim miasteczku Benton Harbor każdy zna Daemona Hughesa, chłopaka uznawanego za ucieleśnienie zła, przystojnego i grzesznego niczym sam diabeł. O tym, że jest wyjątkowo niebezpieczny, wie rów...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 10 miesięcy temu
Interesująca recenzja, książka niestety nie. Nawet nie wiem jak zmęczona, nie sięgnęłabym po romans.
× 1
@Elfik_Book
@Elfik_Book · 10 miesięcy temu
Dziękuję :)
Rozumiem, romanse jednak trzeba lubić.
× 1
Heart of the devil
Heart of the devil
Wiktoria Wolf
4.3/10
W niewielkim miasteczku Benton Harbor każdy zna Daemona Hughesa, chłopaka uznawanego za ucieleśnienie zła, przystojnego i grzesznego niczym sam diabeł. O tym, że jest wyjątkowo niebezpieczny, wie rów...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Gdyby ktokolwiek kiedyś powiedział mi, że moje dotychczasowe życie zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni, zaśmiałabym się mu prosto w twarz”. Powyższe zdanie z pewnością nie jeden raz ...

@Mirka @Mirka

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Zdarzają się książki, które swoją okładką i opisem maksymalnie zachęcają czytelnika, aby wziąć je do ręki i przeczytać na jednym wdechu. Nie...

@wiki820 @wiki820

Pozostałe recenzje @Elfik_Book

Lulu i Drapek
W krainie... Właśnie, w jakiej krainie?

Czasami wytłumaczenie dzieciom niektórych rzeczy jest... dość skomplikowane. Jest multum spraw, które nam dorosłym wydaję się logiczne i w ogóle ciężko zrozumieć, co moz...

Recenzja książki Lulu i Drapek
Wielkie polowanie
Świat, który istnieje?

Światy fantasy wydaje się być odpowiedzią na wiele trudności w naszym świecie. Skąd takie stwierdzenie? Ponieważ choć przez krótką chwilę pozwalają człowiekowi oderwać s...

Recenzja książki Wielkie polowanie

Nowe recenzje

Reanimacja
Powieść o tolerancji dla środowiska LGBT i obro...
@sylwiacegiela:

„Reanimacja” Rafała Artymicza to kontynuacja „Narkozy”, czyli dalsze losy Mariusza i Artura – pary homoseksualistów, kt...

Recenzja książki Reanimacja
Mara Dyer. Tajemnica
W OTCHŁANI UMYSŁU
@renata.chico1:

Nakładem wydawnictwa Insignis ukazał się pierwszy tom trylogii „Mara Dyer”. Jest to wznowienie tej powieści w zu...

Recenzja książki Mara Dyer. Tajemnica
Tinder jajko
Zaskakująca wizja przyszłości
@whitedove8:

Rok 2030. Sztuczna inteligencja opanowała świat. W takiej rzeczywistości przyszło żyć Adamowi, który właśnie się rozwod...

Recenzja książki Tinder jajko
© 2007 - 2024 nakanapie.pl