Crescendo recenzja

Crescendo

Autor: @Natasha92 ·2 minuty
2012-11-13
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak trafne w moim przypadku jest powiedzenie, aby nie oceniać dnia przed zachodem słońca. W recenzji "Szeptem" napisałam, że "Zmierzch" Stephenie Meyer oceniam lepiej niż dzieło Beccy Fitzpatrick. Dzisiaj jednak muszę się wam szczerze przyznać, że myliłam się i to bardzo! Po kolejną część "Zmierzchu" nie sięgnęłam do dzisiaj, chociaż mam ją w swojej biblioteczce od lat. Natomiast "Crescendo" trafiło w mojej ręce momentalnie po skończeniu pierwszego tomu, co samą mnie ogromnie zdziwiło. Co więcej! Kto by się spodziewał że historia Nory i Patcha tak mnie wciągnie, że po przeczytaniu "Crescendo" zamiast usiąść do pisania recenzji sięgnę po kolejną część sagi? Na pewno nie ja. A jednak, życie naprawdę lubi nas zaskakiwać.

„Uśmiechnął się drwiąco. Modelowy uśmiech drania.”

Życie Nory i jej związek z upadłym aniołem o imieniu Patch zaczyna się coraz bardziej komplikować. Pojawiają się problemy, powody do zazdrości, wizje zmarłego ojca i kolejne niewyjaśnione tajemnice. Jak poradzi sobie z wszystkim szesnastoletnia dziewczyna? Komu może zaufać? I czy jej chłopak nic przed nią nie ukrywa i naprawdę darzy ją czystą miłością? Przekonajcie się sami!

„Czułam, że w moich oczach wzbierają łzy, ale ani jedna nie spadła. Zebrało się we mnie zbyt wiele frustracji i gniewu, żebym czuła cokolwiek więcej, ale podejrzewałam, że pięć minut później, kiedy emocje opadną, a ja uświadomię sobie w pełni to, co zrobiłam, pęknie mi serce.”

Spotykałam się z opiniami, że "Szeptem" jest o wiele lepsze od drugiej części. Moje zdanie jest diametralnie odmienne. W pierwszym tomie byłam pewna, że spotykam się z historią jakich wiele, tyle że z dodatkiem aniołów. Jakie było moje zdziwienie kiedy czytając "Crescendo" zaczęłam wręcz żyć historią Nory i Patcha. Jak w pierwszej części byłam zawiedziona, iż nie potrafiłam utożsamić się z żadnym z bohaterów, tak teraz wywołali we mnie wielką gamę uczuć i emocji. Niesamowite zwroty akcji sprawiały, iz w jednej chwili się szeroko uśmiechałam z powodu poczucia humoru Vee, aby za chwilę powstrzymywać się od płaczu. Kłótnie Nory i Patcha odciskały się we mnie, jakbym dotyczyły ode bezpośrednio mnie. Chwilami wręcz odrywałam się od książki po to by mocno przytulić swojego chłopaka. Także problemy dziewczyny z zadufaną w sobie Marcie przywoływały we mnie wspomnienia, kiedy osobiście spotkałam na swojej drodze taką pewną siebie, zarozumiałą "koleżankę".

„Światło potrafi trzymać na uwięzi potwory mojej wyobraźni.”

"Crescendo" wywołało we mnie ogromnie wrażenie, dlatego już następnego dnia rozpoczęłam przygodę z "Ciszą", czyli trzecią trzecią sagi. Co więcej już ją skończyłam. Ponadto po spotkaniu z Beccą Fitzpatrick i zachwytach nad zakończeniem historii Patcha i Nory cyklu jestem pełna niezaspokojonego apetytu, dlatego już wkrótce zamierzam także przeczytać "Finale". Wszystkich was również zachęcam do sięgnięcie po całą sagę stworzoną przez przesympatyczną Beccą Fitzpatrcik. Naprawdę warto! :)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Crescendo
2 wydania
Crescendo
Becca Fitzpatrick
8.3/10
Cykl: Szeptem, tom 2

Kiedy nie wiesz, komu wierzyć, ufaj tylko sobie. Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż.On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. Jednak Patc...

Komentarze
Crescendo
2 wydania
Crescendo
Becca Fitzpatrick
8.3/10
Cykl: Szeptem, tom 2
Kiedy nie wiesz, komu wierzyć, ufaj tylko sobie. Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż.On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. Jednak Patc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Crescendo" Becca Fitzpatrick Cykl: Szeptem (tom 2) Wydawnictwo: Otwarte Gatunek: fantasy Ilość stron: 400 Rok wydania: 2011 Fabuła: Kiedy nie wiesz, komu wierzyć, ufaj tylko sobie. Patch to wielka...

@Marcela @Marcela

Było lepiej. Ta część bestsellerowej (a jakby inaczej?) serii o Norze była lepsza od swojej poprzedniczki, która wypadła średnio. Utarte schematy, miłość gra główne skrzypce, czyli coś ala "Zmierzch" ...

@Zuzialove @Zuzialove

Pozostałe recenzje @Natasha92

Papierowe marzenia
Papierowe marzenia

„Gdyby nie ciemność, nigdy nie poznałbym światła” Zawsze wychodziłam z założenia, że najlepiej jak człowiek uczy się na własnych błędach. Pamiętam, że toczyłam o to n...

Recenzja książki Papierowe marzenia
Fortuna i namiętności. Klątwa
Fortuna i namiętności. Klątwa

Kunsztem literackim Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk zachwycam się od momentu przeczytania cyklu „Podróż do miasta świateł”. Jestem pod ogromnym wrażeniem, kiedy Polacy pot...

Recenzja książki Fortuna i namiętności. Klątwa

Nowe recenzje

Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
Rose Madder
Rose Madder
@ladybird_czyta:

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ug...

Recenzja książki Rose Madder
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl