Magiczne manifestacje dla czarownic recenzja

Czary mary

Autor: @bookoralina ·2 minuty
2023-05-07
Skomentuj
8 Polubień
[Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Kobiecym]

„Magia to po prostu nauka, której jeszcze nie rozumiemy.”
- Christopher Moore, Gryź, mała, gryź

Ci, którzy dobrze mnie znają, wiedzą, że moim ulubionym świętem są Andrzejki. Od małego uwielbiałam ten dzień i byłam gotowa przygotowywać się do niego z dużym wyprzedzeniem.

Już od nastoletnich czasów organizowałam imprezy dla najbliższych koleżanek. Wróżbom towarzyszyły zawsze przebieranki w stare ciuchy wygrzebane z dna szafy – im śmieszniej, tym lepiej. Pewnego razu udało nam się nawet zorganizować epicką imprezę w klimacie Hogwartu.

Po dziś dzień co roku spotykam się z dwiema przyjaciółkami, aby sobie powróżyć, a poza tradycyjnym laniem wosku zawsze wyszukujemy nowych możliwości.

Kiedy zobaczyłam, że wydawnictwo kobiece wydało „Magiczne manifestacje dla czarownic”, poczułam siłę przyciągania i wiedziałam, że muszę tę książkę przeczytać.

Od jakiegoś czasu zapoznawałam się z informacjami na temat manifestacji i prawa przyciągania, a także psychologicznych ich aspektów.

Niezależnie od tego, czy wierzycie w magię, intuicję i inne mambo dżambo, nie możecie zaprzeczyć, że nasze myśli mają wpływ na odbiór świata i istnieje wiele zjawisk, które obecnie tłumaczy psychologia, np. „samospełniająca się przepowiednia”.

Wiele spraw, które kiedyś uznawane były za czary, dziś mają swoje odzwierciedlenie w psychologii lub chociażby ziołolecznictwie, bo przecież działania niektórych roślin nie da się zaprzeczyć.

Wracając do poradnika, zawiera on trochę więcej „magicznej” treści, niż się spodziewałam. Poza opisem manifestacji i tego, jak się do nich zabrać, mamy tutaj do czynienia z opisem różnego rodzaju rytuałów, a nawet zaklęć. Opisane są działania niektórych ziół, kamieni szlachetnych, a nawet tego, jaki wpływ na nasze poczynania mają dni tygodnia, miesiące, pory roku czy fazy księżyca.

Pod koniec książki autor zamieścił przepisy, z listą konkretnych składników. Także, jeśli chcecie przyciągnąć miłość za pomocą mgiełki Venus czy też wzbudzić kreatywność przy użyciu olejku Brigid, śmiało sięgnięcie po tę pozycję.

Autor zdecydowanie poważnie traktuje praktykowanie magii. Zajmuje się tym zawodowo i opanował wiele technik, takich jak odczytywanie kart tarota czy chiromancję. Zdaje się, że przynależy nawet do kowenu czarownic.

Podchodząc do lektury, uczyniłam to oczywiście z przymrużeniem oka, gdyż nie zamierzam błąkać się po łąkach w poszukiwaniu dzięgla czy smoczej krwi. Niemniej jednak była to bardzo przyjemna pozycja, inna niż wszystkie.

Cenię sobie to, że podkreślone zostało kilkakrotnie, że żadne zaklęcie ani manifestacja nie załatwi nam w magiczny sposób np. pracy, jeśli nie będziemy aktywnie w tej kwestii działać, tzn. rozsyłać CV i aktywnie jej szukać.

Opisane działania mają na celu nastawić odpowiednio nasz umysł, tak abyśmy uwierzyli, że mamy wpływ na nasze życie i mieli pozytywne nastawienie odnośnie rezultatów .

Dlatego, jeśli nadal czekacie na list z Hogwartu, lubicie Andrzejki - tak jak ja i macie otwarte umysły, zachęcam do zapoznania się z propozycją Wydawnictwa Kobiecego.










Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-03
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Magiczne manifestacje dla czarownic
Magiczne manifestacje dla czarownic
"Mystic Dylan"
7.5/10

Szukasz w życiu inspiracji, czegoś „swojego” i odpowiedzi na to, czego właściwie pragniesz? Wykorzystaj moc magicznej manifestacji, aby żyć swoim wymarzonym życiem! Manifestacja polega na kiero...

Komentarze
Magiczne manifestacje dla czarownic
Magiczne manifestacje dla czarownic
"Mystic Dylan"
7.5/10
Szukasz w życiu inspiracji, czegoś „swojego” i odpowiedzi na to, czego właściwie pragniesz? Wykorzystaj moc magicznej manifestacji, aby żyć swoim wymarzonym życiem! Manifestacja polega na kiero...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czym jest manifestacja? Spotkałam się z wieloma teoriami, a nawet bardzo niepochlebnymi i mocno mijającymi się z prawdziwym celem czy znaczeniem manifestacji (ponoć jest to wytwór szatańskich pokus a...

@lunaresleporem @lunaresleporem

„Magiczne manifestacja dla czarownic. Wyczaruj życie, którego pragniesz” to książka, którą napisał Mystic Dylan. Książka została wydana przez Wydawnictwo Kobiece [współpraca reklamowa z @wydawnictwo....

@lunka.bookstagram @lunka.bookstagram

Pozostałe recenzje @bookoralina

Nienawidzę, że cię kocham
Gdzieś to już czytałam...

Są tu jacyś miłośnicy Enemies to Lovers? Tego motywu w romansach nigdy dość! Zgadzacie się ze mną? „Nienawidzę, że Cię kocham” to książka Ali Hazelwood zawierająca w so...

Recenzja książki Nienawidzę, że cię kocham
Love, Theoretically
Kopiuj wklej

Kolejna książka Ali Hazelwood za mną. Autorka zdecydowanie ma swój styl i ulubione motywy. Poza tym, że pisze książki, jest naukowcem... naukowczynią? A tę dziedzinę życ...

Recenzja książki Love, Theoretically

Nowe recenzje

Na skraju
Świat ludzi, świat driad
@gloria11:

Risten to doświadczony najemnik, który wraz z resztą oddziału towarzyszy księciu w jego sekretnej podróży. Je...

Recenzja książki Na skraju
Alemama, czyli historia z życia wzięta
Ale mama
@Gosia:

„Alemama, czyli historie z życia wzięte” to książka Agaty Wolnej, której rodzinę uwielbiam i od lat podziwiam! Oboje ro...

Recenzja książki Alemama, czyli historia z życia wzięta
Kiedy byłyśmy ptakami
Pochwała i hymn do życia
@zanetagutow...:

Autorką „Kiedy byłyśmy ptakami” jest Ayanna Lloyd Banwo, pochodząca z Trynidad i Tobago - wyspy na morzu Karaibskim, ob...

Recenzja książki Kiedy byłyśmy ptakami
© 2007 - 2024 nakanapie.pl