Blizny recenzja

Czasem warto rozdrapać stare blizny, by dojść, skąd się wzięły.

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2020-08-30
1 komentarz
12 Polubień
Płodność to pierwszy plus pandemii, który dostrzegam. Pan Marek napisał tę książkę w dwa miesiące, można? Można. A wszyscy się dziwią Remkowi 😉

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i jedno wiem na pewno, że mogę spodziewać się rzetelnego kryminału z niebagatelną zagadką.
Po przeczytaniu opisu myślę: WOW, to będzie naprawdę dobre. Zwłoki sprzed lat, tajemnice z przeszłości, klasowa wycieczka i ogromna tragedia. Bohater, którego nikt nie chce znać.

"Może ta opinia będzie nieco kontrowersyjna, ale ten, kto mu to zrobił... wyświadczył mu przysługę".

Na placu budowy znalezione zostały zmumifikowane zwłoki młodego mężczyzny z odmianą niezwykle bolesnego raka żołądka. W takim przypadku śmierć zdaje się wybawieniem. Sprawą zajmuje się nadkomisarz Tomasz Rędzia wraz z prokurator Agnieszką Rybarczyk, prywatnie dobrzy znajomi z liceum, których przypadek zetknął po latach.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. Nagle pojawia się nić łącząca teraźniejszość z przeszłością. Cofamy się dwadzieścia sześć lat, do czasów licealnych naszej dwójki bohaterów. Są oni uczniami klasy trzeciej i planują szkolną wycieczkę.

Kawał solidnej roboty. Niezwykle szczegółowo przedstawiona praca nad śledztwem, miałam wrażenie, że biorę w tym procesie udział. Wszystko opisane bardzo realistycznie z najmniejszymi nawet detalami. Postacie "z krwi i kości", wydaje się że możesz ich spotkać gdzieś na ulicy. To świat taki, jakim jest na co dzień, pandemia zaczyna hulać po kraju a życie musi toczyć się dalej.

" Była w nim rozpaczliwa potrzeba akceptacji ze strony środowiska, jakiegokolwiek. Ważne było tylko to, że do niego przynależał. Nie utożsamiał się z nim, jedynie przynależał. Tyle mu wystarczało".

Już nieraz wspominałam, że szczególnie lubię czytać o szkolnych społecznościach. I tym razem nie mogłam się doczekać fragmentów o niej traktujących. Grupa przyjaciół, tragiczne wydarzenia, zmowa milczenia i znienawidzony bohater, co naprawdę wydarzyło się na szkolnej wycieczce? Na to pytanie, po latach, będzie chciał znaleźć odpowiedź Tomek Rędzia.

"Jeden głupi wybryk młodych chłopaków miał niewyobrażalne konsekwencje, a jego echo wciąż się niosło".

Muszę przyznać, że bardzo lubię takie męskie, ciężkie i solidne kryminały, na dodatek ta nieoczywista sprawa sprzed lat, która dodaje całości smaku. Autor niezwykle umiejętnie wodzi czytelnika za nos, podsuwając mylne tropy, a prawda okazuje się być szokująca! Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-29
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Blizny
Blizny
Marek Stelar
7.9/10
Cykl: Nadkomisarz Rędzia, tom 1

Śmierć nie jest rozwiązaniem, byłaby dla ciebie za dobra. Na placu budowy zostają odnalezione zwłoki. Nadkomisarz Rędzia ze szczecińskiej Komendy Policji wpada na ślad, który łączy śmierć denata z...

Komentarze
GA
@gmiszewski1 · ponad 3 lata temu
Zacząłem czytać. I dziwnie przypomina mi się coś znajomego. Jakaś młodzież, gdzieś w głębi lasu ..., dawny kumpel prowadzi śledztwo ... . No "nie wiem", skąd się to wzięło.
Blizny
Blizny
Marek Stelar
7.9/10
Cykl: Nadkomisarz Rędzia, tom 1
Śmierć nie jest rozwiązaniem, byłaby dla ciebie za dobra. Na placu budowy zostają odnalezione zwłoki. Nadkomisarz Rędzia ze szczecińskiej Komendy Policji wpada na ślad, który łączy śmierć denata z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno miałam możliwość przeczytać kryminał Marka Stelara,, Blizny ". Ze względu na brak czasu czytałam ją prawie miesiąc NA RATY. To sprawiło, że w żaden sposób nie potrafiłam się zżyć z książką i...

@_zaczytana_marge_ @_zaczytana_marge_

"Jeden głupi wybryk młodych chłopaków miał niewyobrażalne konsekwencje, jego echo wciąż się niosło, było jak plama rozlanego na stole czerwonego wina wsiąkająca w bibułkę: zachłannie i niepowstrzyman...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @coolturka104

Gdy nadejdzie dzień
Gdzie Ty, tam ja

„Gdy nadejdzie dzień” to świetnie zapowiadający się pierwszy tom nowego cyklu „Ponad czasem” autorstwa Gabrielle Meyer. Wydarzenia biegną dwutorowo w czasach, w których...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
W imię tradycji

„Two for joy. Dwie to radość” to kontynuacja cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży napisanych w duecie przez słynne pisarki Zoe Sugg i ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl