Trudno jest napisać uczciwą recenzję, kiedy całym sercem jest się z bohaterami opowieści. Książkę czytałam z wypiekami na twarzy, jako początkująca lekarka przerywając co parę stron na "Wow. Szanuję. Ja bym nie umiała". Jestem jednak przekonana, że ta książka będzie stanowiła bardzo istotny wkład w biblioteczkę każdego, kogo interesuje tematyka wysokogórska.
Główni bohaterowie pierwszych stron gazet- Ice Warriors zdobywający najwyższe szczyty Ziemi robią rok w tył, ustępując na chwilę pola tym, którzy zostają niżej, w bazie, w obozach przejściowych i razem z nimi walczą. Lekarze w górach walczą jednak nie o szczyt, a o życie i zdrowie wspinaczy. Muszą wykazywać się błyskawiczną zdolnością do oceny sytuacji, bezbłędną interpretacją symptomów i dużą dawką kreatywności. Nie wspominam nawet o doświadczeniu i interdyscyplinarną wiedzą z zakresu medycyny- nie wystarczy być przecież wybitnym chirurgiem, kiedy pacjent cierpi na chorobę wysokościową, a anestezjolog ze spektakularnym dorobkiem w swojej dziedzinie może okazać się bezbronny, gdy przyjdzie mu walczyć z odmrożeniami palców.
Książka prowadzi nas przez historię akcji ratunkowych w górach, sprzęt i podejście organizatorów wypraw. Przedstawia z imienia i nazwiska sylwetki wysokogórskich lekarzy, przytacza zabawne anegdoty ale pozwala nam też razem z nimi przechodzić przez proces decyzyjny w dramatycznych momentach, kiedy na szalę rzucone zostało ludzkie życie. Rozdziały podzielone tematycznie opowiadają o wyzwaniach, z jakimi spotykają się medycy podczas trekkingu w niższych partiach gór wśród wiosek zamieszkałych przez tubylcze społeczności odcięte od pomocy lekarskiej, liczące jedynie na wsparcie "turystycznych medyków", przedstawiają obraz dramatycznych akcji ratunkowych, przybliżają trudną tematykę śmierci i związanych z nią obowiązków spoczywających na lekarzu. Autorzy poświęcają uwagę także mniej "ekskluzywnym dla gór" zagadnieniom, jak alkohol, seks czy...doping w sporcie wspinaczkowym. Szeroki wachlarz problemów i wyzwań stojących przed medykiem.
Książka ma charakter opisowy, jednak do głosu dopuszczeni są prawdziwi lekarze dzielący się z nami swoimi wspomnieniami, obserwacjami i opiniami. Czyni to publikację wiarygodną i wartościową.
Na poziomie językowym autorzy spisali się bardzo dobrze- specjalistyczne słownictwo przeplatane jest w lekkim i przystępnym językiem, przypisy wyjaśniają laikowi wszystkie techniczne, kulturalne i historyczne zawiłości. Jednocześnie książka jest przyjemna w odbiorze, nie przytłacza ciężkością tematyki dzięki zgrabnie wplecionym lekkim i zabawnym anegdotom wprost z puchowych śpiworów.
Czyta się przyjemne, nie sposób jednak nie docenić wkładu w zrozumienie pojęć związanych z wysokością i działaniem ludzkiego organizmu.
W dobie, gdy każdy jest ekspertem i z lekkością wypowiada się w mediach społecznościowych o błędach wypraw himalajskich uważam, że jest to pozycja obowiązkowa.