Wrzask recenzja

Czy '' Wrzask '' rzeczywiście wywoła wrzask czytelnika ?

Autor: @Siostra_Kopciuszka ·4 minuty
2020-04-10
Skomentuj
5 Polubień
Zawsze kiedy zabieram się za czytanie książki debiutanckiej przenika mnie dreszczyk emocji i ekscytacji . Tak się dzieje, ponieważ zupełnie nie wiem czego się spodziewać . Czy trzymam w ręku pospolitego gniota, czy może coś co ma szansę okazać się bestsellerem. Takoż było i tym razem, trzymałam w dłoniach prawie czterysta stron książki z niewiele mówiącą okładką w ciemnoczerwonych tonacjach i rozbitą na kawałki twarzą . Ciekawość przeczytania tej pozycji była tym większa iż, zebrała ona bardzo dobre oceny i opinie w necie. Zanim jednak zagłębiłam się w lekturze, postanowiłam poczytać trochę o samej autorce.

Do czasu napisania swojej pierwszej powieści autorka była szarą eminencją prasy i telewizji . Tworzyła scenariusze programów talk-show, przygotowywała rozmowy , reportaże , teksty psychologiczne . A także recenzowała scenariusze filmowe, aż do momenty kiedy jak sama mówi w wywiadzie dla magazynu VIVA!, postanowiła o siebie '' zawalczyć '' i przestać pisać do przysłowiowej szuflady. Czy ten literacki coming out jest udany? To pozostawiam do własnej oceny i opinii każdego z was , ja mogę wypowiedzieć się tylko za siebie . A więc

Książka opiera się na bardzo dobrym pomyśle, jest to opowieść o człowieku który widzi wszystko , sam będąc niewidzialnym jak duch . Niewidzialny i nieuchwytny, przy tym wręcz mega inteligentny, mający do perfekcji opanowaną sztukę manipulacji i przemocy psychicznej. Pojawia się i znika, miesza szyki i tropy ścigających go ludzi i czasami nawet można odnieść wrażenie, że sobie lekko pokpiwa z całego świata. Książkę czyta się bardzo dobrze, nie zawiera dłużyzn i pustych '' wypełniaczy '' Takiej niczego nie wnoszącej do historii '' gadki - szmatki '' . Czyta się szybko i płynnie . Jednak to co zupełnie nie przypadło mi do gustu to postacie dwojga głównych bohaterów . Pewnie dlatego że znudziły mi się wciąż powielane te same schematy. Przyjrzyjmy się im więc.

On wysoki i przystojny policjant w okolicach czterdziestki, komisarz Bruno Wilczyński. Oczywiście obowiązkowo samotny i obowiązkowo z traumą z dzieciństwa . Bardzo dobry specjalista w swojej dziedzinie , śledczy który widzi więcej niż inni '' szarzy '' policjanci . Jemu nawet tę traumę mogę wybaczyć , ponieważ odegrała ona pewną dość ważną rolę w późniejszych wydarzeniach .

Ona ,również śliczna dzieweczka krucha (z wyglądu) i filigranowa , w skórzanej ramonesce , okularach lennonkach i głowie ogolonej na Sinéad O’Connor, reporterka i dziennikarka Larysa Luboń, również (a jakże) samotna, utrzymująca kontakt, sporadyczny zresztą, tylko z bratem. Oczywiście również poobijana przez życie i z traumą z czasów szkolnych. Równie bezczelna i mająca sobie za nic wszystkich dookoła jak jej policyjny odpowiednik, Bruno Wilczyński. Schematycznie, oboje są niemal niezniszczalni fizycznie, za nic mają złamane kostki i pęknięte śledziony .

Relacje tych dwojga to prawdziwa galeria emocji. Miałam wrażenie czasami że autorka się uparła pokazać które z nich jest bardziej bezwzględne, bardziej bezczelne i bardziej aroganckie, no i kto komu jest w stanie bardziej obić twarz , dosłownie, na bokserskim ringu . Dialogi między nimi oscylowały czasami między zarozumiałymi dzieciakami z podwórka, a '' staczami '' pod budką z piwem . Autorka, we wspomnianym wyżej wywiadzie powiedziała że postać Larysy vel Lary '' (...) jest w pewien sposób emanacją mojego wewnętrznego pragnienia bezwarunkowej wolności i buntu. ''. Nie kupuję tego pani Izabelo, jeśli dla Pani arogancja i buta jest bezwarunkową wolnością i jeśli w taki mało wybredny sposób rozmawiają ze sobą policjant i dziennikarka to '' Nie dziwi nic...'' , jak śpiewała kiedyś, bardzo pięknie zresztą, Edyta Geppert .

Mamy też sporo innych postaci drugo i trzecio planowych którzy wydają mi się bardziej prawdziwi i wiarygodni . Najbardziej chyba podobała mi się postać brata Lary. W książce pojawia się też pewna Emilia, kobieta która mnie totalnie irytowała i swoją osobą i tym że niemal do końca książki była postacią którą nie bardzo można było do czegoś '' przylepić '' . Historia jej i jej rodziny żyła jakby swoim własnym życiem , oczywiście w końcu opowieść ta znalazła swoje właściwe miejsce w powieści i to nawet dość znaczące miejsce, ale zanim to się stało zdążyła mnie porządnie wkurzyć. Mam wrażenie, że za wcześnie została do powieści wprowadzona.

Reasumując mój wywód. Książkę polecam, mimo pewnych niedoskonałości. Powiedzmy że debiutantce można je wybaczyć. Sama z chęcią przeczytam kolejną część, gdyż takowa pewnie się pojawi, ponieważ zakończenie jest otwarte i wielce obiecujące. Jednak nie bardzo mnie interesują dwie główne postacie, mam wrażenie że schematem autorka pociągnie je dalej, co już zwiastowała część omawiana, natomiast bardzo interesuje mnie postać mordercy i jego działania. Czy wrzasnęłam czytając '' Wrzask '' ? , nie mimo rekomendacji Maxa Czornyja, ale przeczytałam z prawdziwym zainteresowaniem . Oceniam tę książkę na sześć gwiazdek, czyli '' dobra '' + gwiazdka dodatkowa, tradycyjnie ode mnie, jak dla każdego debiutanta .

Książkę otrzymałam, za co serdecznie dziękuję, z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-06
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wrzask
Wrzask
Izabela Janiszewska
7.7/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 1

Genialny seryjny morderca i para śledczych, która nie cofnie się przed niczym, by go schwytać… Kryminalny debiut roku! Niezależna reporterka Larysa Luboń wpada na trop sadystycznego sponsora, mężczy...

Komentarze
Wrzask
Wrzask
Izabela Janiszewska
7.7/10
Cykl: Komisarz Bruno Wilczyński, tom 1
Genialny seryjny morderca i para śledczych, która nie cofnie się przed niczym, by go schwytać… Kryminalny debiut roku! Niezależna reporterka Larysa Luboń wpada na trop sadystycznego sponsora, mężczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Larysa Luboń jest dziennikarką, jednak gdy zbiera materiały do artykułów, daleko jej do konwencjonalnych metod. Prowadząc śledztwo w sprawie brutalnego "sponsora", który zwabia do siebie młode kobiet...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

" Wrzask " Izabeli Janiszewskiej to pierwszy tom z cyklu, który już dawno miał swoją premierę, ale wielu czytelników wciąż chętnie po niego sięga. Zachęcona ich opiniami, postanowiłam sama sprawdzić,...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor
Oddam matkę w dobre ręce
Starości... cóżeś ty za niewdzięczna pani....

Nie znałam tej autorki i nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać po tej książce. Jestem więc tym bardziej pozytywnie zaskoczona rzetelnością i profesjonalizmem wykazan...

Recenzja książki Oddam matkę w dobre ręce

Nowe recenzje

Miłosne tajemnice
Wiele wybaczam
@mewaczyta:

Jakieś dwadzieścia lat temu serię Bridgertonowie można było kupić w kioskach jako tani romans historyczny, dzisiaj czyt...

Recenzja książki Miłosne tajemnice
Prokuratorka
Prokuratorka
@recenzja_na...:

"W życiu najwięcej szczęścia daje poczucie sprawczości, a nieszczęścia – jego brak”. Przekona się o tym Alicja Zakliczy...

Recenzja książki Prokuratorka
W gąszczu kłamstw
Zjawy z przeszłości
@beata.stefanek:

W co bawiliście się jako dzieci? Jeśli chodzi o mnie, pamiętam, że wszystkie zabawy "w udawanie" sprawiały mi najwięcej...

Recenzja książki W gąszczu kłamstw
© 2007 - 2024 nakanapie.pl