hTraE 2120 lekcja recenzja

Patrząc na tą cudowną okładkę od razu skojarzyłam gwiazdozbiór Oriona i klepsydrę, która jest symbolem upływającego czasu. Chyba każdy z nas bez wyjątku ciekawy jest co wydarzy się w przyszłości i jaki będzie świat.

Autorka w swej powieści zaspokoiła troszkę mą ciekawość i ukazała jak wyobraża sobie ludzi żyjących za sto lat.
Jak myślicie, czy rozwój technologii, sztuczna inteligencja, zautomatyzowanie wszystkiego i zastąpienie ludzi maszynami jest aż takie niezawodne i dla nas najlepsze? Przekonajcie się jaką wizję ma pani Rogalska i zastanówcie się, jakie są naprawdę ważne wartości w naszym życiu!

Mamy rok 2021, potomkowie ocalałej grupki emigrantów, żyją na nowej planecie. Panuje tu ład, równość i harmonia. Zanikły wojny, konflikty a nawet mowa. Dzięki wszczepiony chipom zwanych linkami, ludzie porozumiewają się za pomocą myśli, znają wszystkich pragnienia i intencje. Życie na Ziemi postrzegają jaki złe, a wszystkie informacje czerpią z lekcji i książek.

Triv od pewnego czasu miewa dziwne sny. Do tego, gdy znajduje dziennik swojej babci, w dziewczynie następuje przemiana. Konsekwencje jakie po tym następują nie da się opanować, a tajemniczy wybuch powodujący awarię linków, brutalnie ukazuje, że wszystko co do tej pory wydawało się piękną prawdą okazuje się fikcją i manipulacją.

Jak potoczą się losy Triv i Gabriela? Czy ludzie żyjący na tej ciemnej planecie odnajdą w sobie resztki człowieczeństwa? Jaki los czeka ludzkość?

Zaczytując się w powieści miałam ogromny dylemat. Moje myśli nie dawały mi spokoju i wciąż narastały coraz to nowe pytania. Wczułam się w tę opowieść, wyobraziłam sobie, że to ja żyje w takim społeczeństwie jak marionetka, gdzie za sznurki pociąga jedna osoba. Nie podobało mi się takie ubezwłasnowolnienie i zdecydowanie nie chciałabym tak przeżyć swego życia.

Autorka naprawdę stworzyła genialną historię, pełną zawiłych informacji, które szczegółowo wyjaśnia w przypisach. Świat jaki wykreowała mnie przeraził, zaczęłam doceniać naszą wyobraźnię, swobodę i wolną wolę. Podziwiam za ogrom pracy jaki musiała włożyć w tworzeniu takiego dzieła. Jestem pewna, że nie było to łatwe, a jednak podołała.

Zachęcam do przeczytania książki i chociaż wiele z was powie, że to nie wasz gatunek, to śmiem stwierdzić, iż powinniście. To wartościowa lektura, która potrafi wstrząsnąć, otworzyć oczy na pewne sprawy i zmienić tok myślenia. Uważam, że warto przekonać się samemu przed czym ostrzega nas pisarka i czy zgadzamy się z jej wizją.

Ze swej strony polecam. Ja jestem zachwycona!