Demaskatorka recenzja

"Demaskatorka" Kathryn Bolkovac; Cari Lynn

Autor: @Weta ·3 minuty
2012-01-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na świecie działa wiele organizacji charytatywnych, istnieją wolontariaty czy firmy zajmujące się pomocą krajom trzeciego świata, dotkniętych klęskami żywiołowymi czy wojną. Pomoc ta, choć wciąż potrzeba więcej rąk do pracy, jest nieoceniona dla mieszkańców danych krajów. Niestety niektóre firmy zamiast pomagać szkodzą...

Na początku, w prologu obserwujemy scenę rodem z książki sensacyjnej- autorka zostaje zwolniona z korporacji DynCorp, próbuje ustalić dlaczego. Kiedy jej się nie udaje uświadamia sobie, że może grozić jej niebezpieczeństwo, dlatego zabiera ze swojego mieszkania torbę z obciążającymi dowodami (jeszcze nie wiemy czego dotyczą) i nocuje u przyjaciela.
W rozdziale pierwszym jest przedstawiona króciutka historia wojny w Bośni, później już zaczyna się opowieść autorki. Kathryn Bolkovac to czterdziestoletnia policjantka z Nebraski. Jest ona w trudnej sytuacji życiowej i kiedy widzi ogłoszenie informujące o naborze do Międzynarodowych Policyjnych Sił Zadaniowych w Bośni odpowiada na nie.
Od początku misja ją rozczarowuje. Po tak znanej firmie jak DynCorp spodziewała się więcej profesjonalizmu, nie zraża jej to jednak i postanawia sumiennie wykonywać swoje obowiązki. Jednak trafia nie tylko na opór ze strony miejscowych (tego można się było spodziewać, głównie z tego powodu, że to inna kultura), ale też ze strony współpracowników i przełożonych. Wkrótce orientuje się, że w firmie dzieje się coś zdecydowanie niewłaściwego. Nie zamierza siedzieć z założonymi rękami, działa.

Osoby, które tak jak Kathryn Bolkovac zdecydowały się na ryzykowny krok ujawnienia oszustw nazwane są demaskatorami, stąd tytuł książki. Dlaczego jest to ryzykowny krok? Sama podczas czytania prawie przecierałam oczy ze zdumienia, trudno mi w to uwierzyć (niestety), ale jeśli te wydarzenia naprawdę miały miejsce to jest to jak historia wyciągnięta z filmu sensacyjnego. Wcale nie dziwię się autorce, że Prolog był taki dramatyczny, można wyczuć, że ta kobieta była na skraju załamania nerwowego, przez chwilę wahała się nawet czy ufać własnemu przyjacielowi.
Ryzyko polega na tym, że nikt nie chce się narażać. Skoro korporacja potrafi zatuszowywać całą masę poważnych procederów to nigdy nie wiadomo co może ona zrobić pojedynczej jednostce. Ponadto po zwolnieniu Kathryn miała problemy z znalezieniem pracy w swoim zawodzie, ponieważ jej opinia została oszkalowana (powód jej zwolnienia był oszustwem).

Demaskatorka traktuje nie tylko o oszustwach w DynCorp i niewłaściwym traktowaniu pracownika, a w przypadku Bolkovac były to wręcz nagonki. Zaczynając od początku tej długiej, zawiłej nici- Demaskatorka opisuje sprawy handlu ludźmi i zmuszanie młodych kobiet do prostytucji.
Przez całą książkę autorka zadaje pytanie: dlaczego? Dlaczego ludzie są wobec siebie tak okrutni? Dlaczego kobiety są oszukiwane, gwałcone, zmuszane do handlowania własnym ciałem? Dlaczego wreszcie ludzie, którzy mają pomagać szkodzą? I dlaczego rząd Stanów Zjednoczonych nie zwraca na to uwagi?

Demaskatorka napisana jest trochę zbyt suchym językiem, widać, że autorka przesiąkła pracą w policji- tekst przypomina trochę raporty. Widać jednak, że Cari Lynn trochę go ożywiła, starała się także wplatać nieco informacji z życia prywatnego Kathryn. Dodatkowo namnożenie tych wszystkich informacji i nazw może nieco nużyć. Wadą jest także to, że niewiele tam jest o Bośni, o sprawach prowadzonych przez Kathryn, a więcej o jej batalii przeciw DynCorp. Wiadomo jednak, że nie mogła ot tak ujawniać szczegółów dotyczących kobiet, którymi się zajmowała, nie mówiąc nawet o tym, że pewnie bardzo trudno byłoby zdobyć ich zgody na to. Natomiast o sprawach takich jak ta z DynCorp należy mówić jak najgłośniej i jak najszerzej, bowiem mimo, iż Bolkovac wygrała sprawę w sądzie to niestety firma ta nadal podpisuje kontrakty z rządem Stanów Zjednoczonych.

Trudno mi wybrać jakieś grono czytelników, którym mogłabym polecić tę książkę. Jeśli nastawiacie się na mrożące krew w żyłach opisy horroru jaki przeżyły kobiety w Bośni to się zawiedziecie. Natomiast jeśli uwielbiacie literaturę faktu i lubicie czytać o tego typu sprawach- zapewne jest to książka dla was.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Demaskatorka
2 wydania
Demaskatorka
Bolkovac Kathryn
8.6/10

Książka opisuje prawdziwą historię - losy Kathryn Bolkovac, policjantki z Nebraski. Bohaterka wstąpiła do sił pokojowych ONZ i znalazła się w Bośni, dołączyła do wojsk od momentu zakończenia konfliktu...

Komentarze
Demaskatorka
2 wydania
Demaskatorka
Bolkovac Kathryn
8.6/10
Książka opisuje prawdziwą historię - losy Kathryn Bolkovac, policjantki z Nebraski. Bohaterka wstąpiła do sił pokojowych ONZ i znalazła się w Bośni, dołączyła do wojsk od momentu zakończenia konfliktu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Żona była niemalże własnością męża i przemocy domowej nie traktowano poważnie. Maltretowane kobiety nie miały praktycznie żadnej możliwości obrony w świetle prawa."* Jak dobrze wiemy istni...

@Bujaczek @Bujaczek

Tym razem dzięki uprzejmości Wydawnictwa MUZA S.A. mogę zaprezentować Wam książkę inną niż te, które dotychczas recenzowałam. Demaskatorka to nie tylko wymyślona opowieść, ale historia oparta na fakta...

@karolina.g @karolina.g

Pozostałe recenzje @Weta

Hinduskie zaślubiny
"Hinduskie zaślubiny"

Zanim ktokolwiek jest w stanie skupić się na opisie, czy tak jak w moim przypadku skreśleniu kilku zdań o tej książce, nie jest w może nie wpatrywać się przez kilka minut...

Recenzja książki Hinduskie zaślubiny
Handlarz śmiercią
Handlarz śmiercią

Skandynawskie kryminały jakoś mnie nie zachwycają, choć niewiele mogę na ich temat napisać, bo do tej pory czytałam tylko książki Läckberg, Larssona i Mankella z czego do...

Recenzja książki Handlarz śmiercią

Nowe recenzje

Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni.
@Malwi:

"Ulotny zapach czereśni" Magdaleny Witkiewicz to wciągająca podróż przez czas i emocje, gdzie wspomnienia splatają się ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
© 2007 - 2024 nakanapie.pl