Mój łagodny bliźniak recenzja

Demony przeszłości, obsesyjne uczucie i niełatwe wybory... Polecam!!

Autor: @kasandra ·1 minuta
2013-03-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka „Mój łagodny bliźniak” autorstwa Gruzinki Nino Haratischwili początkowo zaintrygowała mnie oryginalną okładką oraz ciekawym tytułem. Przeczytałam dosłownie kilka zdań z opisu (i dobrze, bo jak się okazało potem, zdradzał on zbyt dużo fabuły), ale wystarczyło to, aby mnie zaciekawić. Książka dotyczy skomplikowanej relacji między przyszywanym rodzeństwem. Stella i Ivo, kiedy byli razem, stworzyli toksyczny związek, ale bez siebie też nie potrafią istnieć. Kiedy chłopak wyjeżdża, dochodzi do tragedii. Po siedmiu latach Ivo wraca i wkracza w życie Stelli, która ma już męża i dziecko. Ale przeszłość jest niczym niezagojona rana i jak na zawołanie otwiera się, boli i broczy krwią. Przed bohaterką niełatwy czas i trudne wybory, które będą mieć swoje poważne konsekwencje. Akcja płynie spokojnie i naszpikowana jest retrospekcjami i wspomnieniami. Mimo to, nie nudziłam się, zwłaszcza że wydarzenia z teraźniejszości są dość dynamiczne i śledzi się je z uwagę. To, co zasługuje na wzmiankę to realistycznie nakreślona rzeczywistość oraz trafne ukazanie jak złożona potrafi być nasza psychika. Będzie tu nieco kontrowersyjnych w moim odczuciu zdarzeń, ale dzięki temu emocje jeszcze mocniej dały się we znaki. Autorka pisze barwnym językiem , często stosując metafory i poetyckie i psychologiczne wstawki. Podobało mi się to bardzo i nawet miałam ochotę część z tych cytatów sobie spisać. Starcie jednostki z demonami przeszłości, pozornie poukładane i szczęśliwe życie oraz obsesyjna miłość, która w takim samym stopniu potrafi niszczyć, co budować. Polecam!!

Moja ocena: 5,5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój łagodny bliźniak
Mój łagodny bliźniak
Nino Haratischwili
6.3/10

* Nino Haratischwili pochodzi z Gruzji, mieszka i tworzy w Niemczech, jest tam uznana za wielkie odkrycie ostatnich lat; ta książka jest nominowana do nagrody Hotliast 2011 * Porywająca opowieść o wie...

Komentarze
Mój łagodny bliźniak
Mój łagodny bliźniak
Nino Haratischwili
6.3/10
* Nino Haratischwili pochodzi z Gruzji, mieszka i tworzy w Niemczech, jest tam uznana za wielkie odkrycie ostatnich lat; ta książka jest nominowana do nagrody Hotliast 2011 * Porywająca opowieść o wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spokój i bliskość były możliwe tylko dlatego, że przez ten czas znowu byliśmy rodzeństwem, rodzeństwem, które się nawzajem wybrało".* Książka o samotności. Tak w skrócie można scharakteryzować pow...

@xVariax @xVariax

Nino Haratischwili, to autorka i reżyserka sztuk teatralnych oraz laureatka nagród za twórczość teatralną i prozatorską. Jej debiut powieściowy Juja (2010) znalazł się na liście książek nominowanych...

@cyrysia @cyrysia

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka