Mój łagodny bliźniak recenzja

Mój łagodny bliźniak

Autor: @cyrysia ·2 minuty
2013-04-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nino Haratischwili, to autorka i reżyserka sztuk teatralnych oraz laureatka nagród za twórczość teatralną i prozatorską. Jej debiut powieściowy Juja (2010) znalazł się na liście książek nominowanych do prestiżowej nagrody Longlist des Deutschen Buchpreises, nagrody ARD – I programu telewizji niemieckiej, został też uhonorowany nagrodą Buddenbrookhaus dla debiutu literackiego. Druga powieść ,,Mój łagodny bliźniak'' otrzymała w 2011 nagrodę literacką Hotlist, przyznawaną przez niezależnych wydawców niemieckich. Czy rzeczywiście najnowsze dzieło Haratischwili jest tak wyjątkowe i niepowtarzalne? Zaraz do tego dojdziemy, tymczasem parę słów o fabule.

Stella i Ivo są przybranym rodzeństwem. Poznali się w nietypowych dla siebie okolicznościach, kiedy ojciec Stelli nawiązał romans z matką chłopca. W wyniku pewnych tragicznych wydarzeń Ivo zostaje przysposobiony przez kochanka swojej rodzicielki. Stella niemal od razu akceptuje nowego brata. Przez klika lat ich wzajemne stosunki ulegają zacieśnieniu. Gorące uczucie przeistacza się jednak w związek pełen bólu i łez, dlatego młodzi postanawiają rozstać bezpowrotnie. Nieoczekiwanie po siedmiu latach mężczyzna powraca do swojej ukochanej namawiając ją na wyjazd do Gruzji, gdzie być może odnajdą źródło własnych problemów. Stella, obecnie żona i matka rozgoryczona niespodziewaną wizytą Ivo nie wie, jak w zaistniałej sytuacji ma się zachować. Czy kierować się rozumem, czy też sercem. Co z tego dalej wyniknie? Czy losy tych dwojga splotą się ponownie?

,,Mój łagodny bliźniak’’ wzbudził we mnie bardzo mieszane uczucia. Nie wiem czego się spodziewałam, ale na pewno nie tego, co napisała Nino Haratischwili. To bardzo smutna, melancholijna historia o bólu, toksycznej miłości i duchowym cierpieniu. Niestety nie potrafiłam odnaleźć się w tym dziwnym, pogmatwanym świecie głównych bohaterów. To wszystko stanowiło dla mnie jakąś zupełnie szaloną formę. W moim odczuciu Stella mimo dojrzałego już wieku zachowywała się bardzo dziecinnie, naiwnie i irracjonalnie. Wspólnie z Ivo okradała się z możliwości i szans na własne szczęście. Nie podobała mi się ich chora, niejasna relacja. Znalazłam również kilka literackich elementów, za którymi osobiście nie przepadam. Przede wszystkim irytował mnie zbyt monotonny, spokojny i refleksyjny styl narracji. Za dużo tutaj także przesadnej egzaltacji. Drażniła mnie taka uczuciowa filozofia, gdyż zdecydowanie wolę prosty, bardziej powściągliwy przekaz. Akcja płynie wolno, nostalgicznie niczym leniwa rzeka. Momentami nie mogłam się doczekać, kiedy dobrnę do ostatniej sceny i chociaż całokształt powieści dopracowany jest w najdrobniejszych detalach, to jednak nie potrafiłam ulec jego urokowi.

,,Mój łagodny bliźniak’’, to lektura pełna wrażliwości, empatii i altruizmu. Pokazuje, jak silne może być uzależnienie od drugiego człowieka. Skłania także do refleksji i zadumy nad sensem życia, miłości i cierpienia. Szukasz nastrojowej, poruszającej powieści? Zapraszam zatem do w/w lektury.

***

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój łagodny bliźniak
Mój łagodny bliźniak
Nino Haratischwili
6.3/10

* Nino Haratischwili pochodzi z Gruzji, mieszka i tworzy w Niemczech, jest tam uznana za wielkie odkrycie ostatnich lat; ta książka jest nominowana do nagrody Hotliast 2011 * Porywająca opowieść o wie...

Komentarze
Mój łagodny bliźniak
Mój łagodny bliźniak
Nino Haratischwili
6.3/10
* Nino Haratischwili pochodzi z Gruzji, mieszka i tworzy w Niemczech, jest tam uznana za wielkie odkrycie ostatnich lat; ta książka jest nominowana do nagrody Hotliast 2011 * Porywająca opowieść o wie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Spokój i bliskość były możliwe tylko dlatego, że przez ten czas znowu byliśmy rodzeństwem, rodzeństwem, które się nawzajem wybrało".* Książka o samotności. Tak w skrócie można scharakteryzować pow...

@xVariax @xVariax

Mówi się, że rodzina stanowi podstawę społeczeństwa. Co więcej nie da się ukryć, że najbliżsi mają ogromny wpływ na kształtowani się naszej osobowości. To rodzice są naszym pierwszym źródłem wiedzy i...

@versatile @versatile

Pozostałe recenzje @cyrysia

Prawda nie krzywdzi
Prawda nie krzywdzi

Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu b...

Recenzja książki Prawda nie krzywdzi
Diabelski Hrabia
Diabelski Hrabia

Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Jest szalenie urocza, ale nie przesłodzona. Za fasadą dobrego wychowania, wytwornych manier i sztywnyc...

Recenzja książki Diabelski Hrabia

Nowe recenzje

Gdy nadejdzie dzień
"Gdy nadejdzie dzień", Gabrielle Meyer
@kasienkaj7:

"Małżeństwo to instytucja stworzona po to, by budować sojusze, które przyniosą korzyści jak największej liczbie osób. ...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień
Zgadnij, kim jestem
Zgadnij kim jestem
@Malwi:

"Zgadnij, kim jestem" Kamili Cudnik to książka, która przyciągnęła moją uwagę nietuzinkową fabułą i zaskakującymi zwrot...

Recenzja książki Zgadnij, kim jestem
Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
© 2007 - 2024 nakanapie.pl