Diamentowy cierń recenzja

Diamentowy cierń

WYBÓR REDAKCJI TYLKO U NAS
Autor: @jupi2328 ·2 minuty
2021-10-01
Skomentuj
5 Polubień
Zaciekawiona intrygującym opisem sięgnęłam po „Diamentowy cierń” Dawida Hałajdy. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Dominik jest zwykłym, spokojnym nastolatkiem. Niestety nikt nie wie o dramacie rozgrywającym się w jego rodzinnym domu. W szkole również jest narażony na szykany rówieśników. Z tego powodu ma problemy z mówieniem, jąka się. Jego życie zmienia się, kiedy na urodziny otrzymuje tajemniczą książkę.

Autor stworzył bardzo ciekawe uniwersum. Akcja ma miejsce w nieistniejącym kraju Orbis, który nie wyróżnia się niczym szczególnym. Z każdą stroną świat przedstawiony wydawał się jednak coraz mniej wiarygodny. Pojawiło się zdecydowanie zbyt dużo polskich imion oraz nasza waluta złotówka, co bardzo zepsuło klimat.

Nie polubiłam żadnej z postaci, które pojawiły się na kartkach książki. Największy problem miałam z głównym bohaterem. Nie chciał, aby ludzie dyrygowali nim i traktowali go bez szacunku. Sam wielokrotnie zachowywał się bardzo nieuprzejmie, wręcz agresywnie do życzliwe nastawionych do niego osób. Możliwe, że autor chciał pokazać, że przyjmując zło, sami nim nasiąkamy i przekazujemy dalej. Niewątpliwe towarzyszenie chłopakowi przez całą książkę było bardzo męczące.

Nie przemówił do mnie język i stylistyka „Diamentowego ciernia”. Wolę gdy pisarze operują obrazami niż słowami. Mam wtedy możliwość snucia refleksji oraz własnej interpretacji danego dzieła. W tej książce występuje naprawdę mało akcji. Dostajemy sporą ilość przemyśleń, które są często opisane w zbyt wydumany i poetycki sposób. Wielokrotnie miałam wrażenie, że można było użyć prostszych sformułowań. Taki zabieg mnie bardzo męczył. Z tego powodu Dominik był dla mnie niewiarygodny. Nie poczułam, że mam do czynienia z szesnastoletnim chłopakiem.

W książce poruszono zbyt dużo problemów społecznych między innymi: przemocy domowej, czy szeroko pojęte wykorzystanie seksualne. Mam wrażenie, że żaden z tych tematów nie został właściwe rozwinięty, dlatego nie czułam zbyt wielu emocji, kiedy czytałam książkę. Rozczarował mnie także wątek sekty. Został bardzo marginalnie potraktowany, brakowało mi go przez większość książki. Na poważnie zagościł dopiero pod koniec. Duża część akcji została skupiona na osobie staruszka oraz jego domu. Pomimo tego nie dowiedzieliśmy się o nim zbyt wiele. Akcja wielokrotnie była sztucznie przeciągana. Uważam, że rozbicie fabuły na kilka tomów jest zbędne. Spokojnie można było pozamykać większość wątków, zamiast niepotrzebnego ciągłego stania w miejscu.

Książka „Diamentowy cierń” Dawida Hałajdy nie przypadła mi do gustu. Nie oznacza to, że nie spodoba się innym czytelnikom. Mam nadzieję, że autor będzie się rozwijał i kiedyś przeczytam coś, co mnie zachwyci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-26
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diamentowy cierń
Diamentowy cierń
Dawid Hałajda
7.5/10

Upokarzany przez otoczenie nastolatek otrzymuje anonimowy prezent w postaci tajemniczej książki. Chcąc poznać jej pochodzenie, uczestniczy w zgromadzeniu entuzjastów bezimiennego autora. Dramat odgry...

Komentarze
Diamentowy cierń
Diamentowy cierń
Dawid Hałajda
7.5/10
Upokarzany przez otoczenie nastolatek otrzymuje anonimowy prezent w postaci tajemniczej książki. Chcąc poznać jej pochodzenie, uczestniczy w zgromadzeniu entuzjastów bezimiennego autora. Dramat odgry...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nasze życie to na pewno największy dar jaki otrzymujemy od losu. Niestety każdy człowiek musi doświadczać w nim dużo trudności, bo nie da się robić wszystkiego idealnie. Niektórych te problemy przyt...

@gaba3 @gaba3

Dawid Hałajda jest bardzo młodym autorem a "Diamentowy Cierń" jest jego debiutem. Jednak niech nie zmyli was wiek chłopaka bo pisze naprawdę dobrze. "Upokarzany przez otoczenie nastolatek otrzymuje ...

@_sapphiresoul @_sapphiresoul

Pozostałe recenzje @jupi2328

Strychnica
strychnica

W starym ośrodku opiekuńczym w Irlandii zjawia się grupa nowych wolontariuszy z różnych krajów Europy, a wśród nich Bartek, nieśmiały emigrant z podpoznańskiej wsi. Młod...

Recenzja książki Strychnica
Jeden dzień
jeden dzień

Emma i Dex, dwie zupełnie różne dusze, które przez przypadek krzyżują swoje drogi w jedną z letnich nocy. Rozchodzą się, a jednak ta jedna chwila zostaje w ich pamięci n...

Recenzja książki Jeden dzień

Nowe recenzje

Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
Skradziona tożsamość
Skradziona tożsamość
@magdalenagr...:

🪷🪷🪷🪷🪷 Recenzja 🪷🪷🪷🪷🪷 Monika Magoska - Suchar " Skradziona tożsamość " @mmsuchar_autorka Cykl: Spadkobiercy #1 Wydaw...

Recenzja książki Skradziona tożsamość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl