"Wdowa"
Książek autorki nie czytałam pokolei. Przyznaje się bez bicia 😅
Jednak to jest już ostatnia z serii jaka jest do tej pory.
Od razu wam powiem ,że autorka dla mnie pisze lekkie ,spokojne dość kryminały. Powoli można zagłębić się w fabułę. Nie mamy tutaj wielkiego wow i zwrotów akcji. Jest spokojnie i powoli jak dla mnie
*********************************************
Jean wyszła za mąż w młodym wieku. Glen był jej pierwszą wielką miłością. Trwała u jego boku nawet w najgorszych momentach jego życia. Nawet wtedy ,gdy oskarżono Glena o morderstwo dziewczynki. Teraz, gdy Glen zginął w nieszczęśliwym wypadku, wdowa jest nagabywana przez dziennikarzy. Czy Jean coś wie? Coś ukrywa?
*********************************************
Małżeństwo bardzo chciało mieć dziecko. Jednak niestety po mimo prób nie udawało im się. Jean powoli odpuszczała temat. Nawet chciała zdecydować się na inne rozwiązania posiadania dzieci. Jednak jej mąż zostawał nieugięty w swoich decyzjach. Czy Glen coś ukrywał? Czy Jean wiedziała coś czym można by się podzielić?
Książka dość spokojna jak wspomniałam powyżej,ale chyba za to właśnie lubię autorkę. Powoli i spokojnie wprowadza nas w fabułę. Pozwala zapoznać się ze zwyczajami bohaterów i poznać ich z różnych stron. Książka według mnie bardzo fajna nie nudziłam się przy niej chodź zakończenie dość takie zwyczajne. Bez wielkiego zaskoczenia. Oceniam ją 6⭐/10. Myślę, że warto turaj zastanowić się nad chęcią posiadania czegoś uporczywie. Czy warto? Może to czasem doprowadzić do tragedii..
A wy dążycie do czegoś? Mimo wszystko?
Ja uważam, że zależy co mamy na myśli. Ciężko stwierdzić.. czasem możemy wyrządzić wiele szkód A nawet tragedii. Książka spokojna,ale dobra. Dobry kryminał i wątek chęci kurczowego posiadania dzieci. Do czego zdolny jest człowiek. Do czego może się posunąć.. i dodatkowo zataic wszystko nawet przed najbliższymi. Polecam nie tylko fanom kryminałów ale i wątku obyczajowego. warto zwrócić także na to uwagę. Nawet potraktować jako przestroge.