Wigilia Dnia Zmarłych recenzja

Dobry debiut

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2020-10-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
🩸Po wyjściu gości zmierzam do łazienki. Odkręcam kran, słychać szum wody. Długo i rozpaczliwie próbuję pozbyć się krwi z rąk. Zerkam na swoje ubranie, pełno na nim czerwonych plamek, pewnie już go nie odratuję. Ale zacznijmy od początku…🩸

Oskar odwiedza bar, w którym pije samotnie i przygląda się otaczającej go rzeczywistości. Jest świadkiem napastowania, pod wpływem impulsu postanawia pomóc ofierze, ale niestety obrywa w głowę i mdleje. Po przebudzeniu poznaje trzy osoby, które całkowicie zmienią jego życie 📖

Czytelnik nie zauważa tego momentu, kiedy rzeczywistość zmienia się w surrealizm, za to książka ma ode mnie duży plus. Październik to idealny miesiąc, żeby ją przeczytać. Duża część fabuły rozgrywa się na balu przebierańców, jest w tym coś magicznego, pisarz bardzo zadbał o opisywanie miejsc, do tego te ilustracje Rafała Klausa - pięknie to ze sobą współgra.

Powieść, pomimo 220 stron, trzeba czytać powoli i uważnie. Spodoba się osobom, które przedkładają rozmowy i rozmyślania, nad prostą akcję. Ja w tym widziałam na początku dużo uroku i porównywałam m.in. z „Mistrzem kaligrafii” Edwarda Docxa, gdzie też bohatera co chwilę coś skłania do refleksji, ale z czasem zaczęło mnie to odrobinę nużyć. Miałam wrażenie, że autor za dużo rzeczy chciał tutaj zmieścić 📚 Nie wszystkie rozmowy będą też zrozumiałe dla postronnego czytelnika. Pierwszy raz spotkałam się z komentarzami pisarza w przypisach, ciekawe doświadczenie, można sobie uzmysłowić, jak wyglądał proces redakcji 🤓

Samo zakończenie to bomba, więc warto przeczytać do końca. Niby spodziewałam się, kim okażą się bohaterowie, ale nie podejrzewałam, że to będzie AŻ TAK wyglądało. Po zamknięciu książki czułam się jak na początku tego wpisu, trauma to zbyt lekkie określenie 👀 Świetne przedstawienie postaci wampira, który jednocześnie jest elegancki, ale też drapieżny.

To był dobry debiut, myślę, że następna książka autora będzie jeszcze ciekawsza. Polecam wszystkim szukającym czegoś nietypowego w jesiennym halloweenowym sezonie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wigilia Dnia Zmarłych
Wigilia Dnia Zmarłych
Filip Zając
6.7/10

Książka dostępna tylko w wersji e-book. Czy prawdziwa miłość we współczesnym świecie ma jeszcze rację bytu? Czy oddanie za kogoś życia brzmi zbyt romantycznie i heroicznie? Współczesny świat dla wielu...

Komentarze
Wigilia Dnia Zmarłych
Wigilia Dnia Zmarłych
Filip Zając
6.7/10
Książka dostępna tylko w wersji e-book. Czy prawdziwa miłość we współczesnym świecie ma jeszcze rację bytu? Czy oddanie za kogoś życia brzmi zbyt romantycznie i heroicznie? Współczesny świat dla wielu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasy obecne. Każdy z nosem w telefonie. Pewny siebie i zakochany w sobie. Każdy wie, że może decydować o swoim zyciu i robić co zechce. Chce dziecko to ma, nie chce to usuwa. Tego typu przykładów je...

@emilusienka5 @emilusienka5

Filip Zając "Wigilia Dnia Zmarłych". Jako, iż zbliża się halloween, pozostaję w klimacie horroru i grozy. Na książkę wpadłam przypadkiem, opis mnie zaciekawił, sam tytuł zresztą też. I mimo, iż jest...

@emmeneea @emmeneea

Pozostałe recenzje @mysilicielka

W tych szacownych murach
W tych szacownych murach

Ta antologia to dla mnie duże pozytywne zaskoczenie! Chyba jeszcze nie spotkałam się z tyloma dobrymi tekstami w jednym miejscu. Pomimo wspólnego akademickiego motywu ka...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Epidemie. Krótka historia
Służby "powietrzne" w akcji

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Ospa, cholera, franca, dżuma, trąd, tyfus, grypa i jeszcze kilka innych - oto najświetniejszy arsenał jednego z jeźd...

Recenzja książki Epidemie. Krótka historia

Nowe recenzje

Zawsze i wszędzie
Zawsze będę kochać tę książkę
@aga.misiak3:

Ile ta książka wywołała we mnie emocji to głowa mała. Na początku książki poznajemy Grace, która akurat rozchodzi się ...

Recenzja książki Zawsze i wszędzie
Billy Summers
Wciągająca i wielowarstwowa opowieść o Billy'm ...
@burgundowez...:

Moją majówkę rozpoczęłam od książki „Billy Summers” autorstwa Stephena Kinga, która z miejsca przyciągnęła moją uwagę. ...

Recenzja książki Billy Summers
Debit
Konieczność jest matką wynalazków, ale też ojce...
@jorja:

„W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat”. Nie ...

Recenzja książki Debit
© 2007 - 2024 nakanapie.pl