Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach recenzja

Doktorzy z piekła rodem

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Jezynka ·1 minuta
2023-12-31
Skomentuj
14 Polubień
Ta książka doczekała się wielu wydań, również w języku polskim. Choć od zakończenia II wojny światowej minęło już kilkadziesiąt lat dzięki takim publikacjom ludzkość nie zapomina o potwornościach jakie miały miejsce w niemieckich obozach koncentracyjnych. Miliony więźniów straciło tam zdrowie i życie, część z nich w wyniku zbrodniczych eksperymentów medycznych wykonywanych z błogosławieństwem i pod bezpośrednim nadzorem największych autorytetów medycznych III Rzeszy.

"Doktorzy z piekła rodem" to zapis procesu w Norymberdze 23 lekarzy (w tym jedynej kobiety Herty Oberhauser) i asystentów medycznych, którzy w imię własnych ambicji a często dla zaspokojenia zwykłej ciekawości dokonywali zabiegów pseudomedycznych na zdrowych więźniach bez ich zgody takich jak eksperymenty z dużymi wysokościami, z zamrażaniem w basenach wypełnionych lodem, sterylizacją czy regeneracją kości, mięśni i nerwów (znane chyba najbardziej za sprawą licznych świadectw tzw. "królików" z Ravensbrück, którym udało się przeżyć).
Jako reporterka sądowa do Norynbergi została wysłana młodziutka Amerykanka Vivien Spitz. To co usłyszała na sali sądowej zostało w jej sercu i umyśle do końca życia. Musiała patrzeć prosto w oczy mordercom w białych kitlach i słuchać zeznań świadków oskarżenia. Z tego bólu i niezgody na to co spotkało miliony istnień ludzkich z rąk nazistów zrodził się pomysł na książkę, która z założenia miała być jak najwierniejszą relacją z procesu.
Poszczególne rozdziały więc skupiają się na konkretnych oskarżonych i ich udziale w eksperymentach. Forma może wydawać się czytelnikowi zbyt "sucha", jednak doskonale oddaje atmosferą sali sądowej a taki był zamysł autorki.
Dla złapania oddechu w te treści Vivien Spitz wplata garść informacji o sobie: życiu codziennym w powojennych Niemczech, ludziach z którymi się zaprzyjaźniła czy też o późniejszej pracy w Izbie Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.
W mojej ocenie było to zbyteczne, ale rozumiem, że dla autorki publikacja ta była pewną formą uporania się z traumatycznymi wspomnieniami więc nie będę rozwijać mojej myśli.

To niezwykle poruszające świadectwo, które warto poznać: ku przestrodze. Bo mimo, że od stuleci przysięga Hipokratesa głosi "po pierwsze nie szkodzić" niezwykle łatwo przyszło nazistowskim lekarzom jej złamanie.

Moja ocena:

× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach
4 wydania
Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach
Vivien Spitz
7/10

Jedna z najmroczniejszych kart historii Wstrząsająca opowieść o niemieckich eksperymentach medycznych prowadzonych na więźniach obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej. Autorka była najmłod...

Komentarze
Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach
4 wydania
Doktorzy z piekła rodem. Przerażające świadectwo nazistowskich eksperymentów na ludziach
Vivien Spitz
7/10
Jedna z najmroczniejszych kart historii Wstrząsająca opowieść o niemieckich eksperymentach medycznych prowadzonych na więźniach obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej. Autorka była najmłod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lekarz to zawód szanowany i doceniany w społeczeństwie. Jednak w nazistowskich Niemczech profesja ta była rozumiana zupełnie inaczej. Nie kojarzyła się z oddaniem, ciepłem i zrozumieniem. Tylko z ból...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Jezynka

Smolarz
Smolarz

Bieszczady to synonim spokoju i życia zgodnie z naturą i jej rytmem. Wielu wydaje się, że to raj na ziemi, który jest ziemią obiecana dla wszystkich zmęczonych życiem i ...

Recenzja książki Smolarz
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo ...

Recenzja książki Dni w historii ciszy

Nowe recenzje

Głosy z lasu
Jak daleko można brnąć w głąb emocjonalnej wraż...
@malgosialegn:

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym le...

Recenzja książki Głosy z lasu
Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl