Dom do wynajęcia recenzja

Dom do wynajęcia

Autor: @something.about.books ·2 minuty
2024-08-20
Skomentuj
2 Polubienia
Amanda i Vincent podejmują decyzję o wynajęciu nowoczesnego domu u podnóży gór. Choć początkowo kobieta nie jest przekonana do opuszczenia miasta, Vincentowi udaje się ją przekonać, że przeprowadzka może być sposobem na umocnienie ich związku. Przeniesienie się do otoczonej lasem posiadłości staje się dla pary nowym początkiem, jednak sielankowa atmosfera szybko ustępuje miejsca narastającemu napięciu.

Gdy docierają na miejsce, są zachwyceni. Ogromna i przepiękna willa rodzi w Amandzie wielkie nadzieje na jeszcze lepsze jutro. Wszystko się zmienia, kiedy kobieta postanawia iść na zakupy do lokalnego sklepiku i od miejscowych dowiaduje się strasznych rzeczy o willi. Na dodatek, gdy poznaje sąsiadkę Kamilę, a ta opowiada jej, że poprzedni właściciele — Renata i Sławek, zaginęli bez śladu, powoduje to w kobiecie strach i straszne wizje, tego, co mogło się z nimi stać. Żeby tego było mało, to wokół domu zaczyna kręcić się zakapturzony mężczyzna oraz pojawia się tajemnicza kobieta, która zna wiele sekretów na temat Kamili i jej męża Tomasza. Kiedy wszystko powoli wychodzi na jaw, na posesji Amandy i Vincenta zostają znaleziona dwa zakrwawione ciała. Kim są zamordowane osoby? Kto popełnił tę makabryczną zbrodnię? Kto śledził Amandę i Vincenta? Kim tak naprawdę są ich sąsiedzi oraz tajemniczy właściciele? Jakie tajemnice skrywa zarówno Amanda, jak i Vincent?

Marcel Moss w książce „Dom do wynajęcia” serwuje czytelnikom opowieść, która na pierwszy rzut oka wydaje się idealnym scenariuszem na spokojne życie na łonie natury, jednak szybko przemienia się w mroczny thriller pełen napięcia i niepokoju. Autor od początku buduje atmosferę strachu, wplatając w idylliczny krajobraz elementy grozy i tajemnicy. Z pozoru idealny dom staje się dla bohaterów nie tyle azylem, ile pułapką, w której muszą zmierzyć się z zagrożeniami czyhającymi z zewnątrz, jak i z własnymi tajemnicami. Amanda, która zaczyna wierzyć, że życie na odludziu przyniesie upragniony spokój, szybko odkrywa, że przeszłość nie pozwoli jej tak łatwo o sobie zapomnieć.

Tak jak przyzwyczaił nas do tego autor, tak i w tej książce narracja jest pełna napięcia, a z każdą kolejną stroną atmosfera staje się coraz bardziej klaustrofobiczna i niebezpieczna. Moss sprawnie prowadzi czytelnika przez labirynt emocji, w którym kluczową rolę odgrywają sekrety, kłamstwa i niewyjaśnione zdarzenia. Postać Amandy jest skomplikowana. Bohaterka mierzy się również z prawdą o samej sobie – prawdą, która nie może wyjść na jaw.

„Dom do wynajęcia” to książka, która, choć może wydawać się na początku przewidywalna, to nieustannie zaskakuje. Autor bawi się z czytelnikiem, prowadząc go przez labirynt fałszywych tropów i niespodziewanych zwrotów akcji. Finał powieści jest wstrząsający i trudno go przewidzieć, co sprawia, że książka na długo zostaje w pamięci. To także książka, która potrafi zmusić do refleksji nad tym, jak przeszłość wpływa na nasze życie i jak trudno jest od niej uciec.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom do wynajęcia
Dom do wynajęcia
"Marcel Moss"
7.0/10

„Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie” – słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu u podnóży gór. Początkowo kobieta nie jest prz...

Komentarze
Dom do wynajęcia
Dom do wynajęcia
"Marcel Moss"
7.0/10
„Mamy trzy dni na podjęcie decyzji. Inaczej rezerwacja przepadnie” – słyszy Amanda od Vincenta, gdy ten pokazuje jej ofertę wynajmu nowoczesnego domu u podnóży gór. Początkowo kobieta nie jest prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeprowadzka zazwyczaj kojarzy się z nowymi początkami, niekiedy jest to związane z silną potrzebą zostawienia za sobą przeszłości, bądź też zwyczajnie np. ze zmianą pracy. A jak było w przypadku bo...

@angela_czyta_ @angela_czyta_

Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych autorów powieści kryminalnych, thrillerów i młodzieżowych w Polsce. Autor 30 książek, wśród których znajdziemy takie tytuły jak "Gdy zamknę oczy", "Polana",...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @something.about....

Dziewczyny, które zaginęły
Dziewczyny, które zaginęły

Pewnej pamiętnej nocy dwadzieścia lat temu grupa czterech młodych kobiet uległa wypadkowi po nocy spędzonej poza domem. Wypadek miał miejsce na Diabelskim Korytarzu, odc...

Recenzja książki Dziewczyny, które zaginęły
Ed Gein
Ed Gein. Rzeźnik z Plainfield. Upiór. Bestia

Ed Gein był prawdziwą osobą, której szereg nagrań z przesłuchań policyjnych z 1957 r. oraz dowody zebrane w jego gospodarstwie w Plainfield w stanie Wisconsin dotyczące ...

Recenzja książki Ed Gein

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka