Mój książę recenzja

"Dopóki mam ciebie." - MÓJ KSIĄŻĘ

Autor: @read.my.heart ·2 minuty
2022-06-28
Skomentuj
3 Polubienia
"Wyszeptał jej imię, musnął palcami policzek. Jej oczy rozwarły się szeroko, a usta rozchyliły. I w końcu nastąpiło to, co było nieuniknione."

Na samym początku muszę się przyznać, że sięgnęłam po tę książkę tylko ze względu na serial. Przed jego obejrzeniem nigdy wcześniej nie słyszałam ani o autorce, ani o historii Simona i Daphne. Ekranizacja bardzo mi się podobała, więc wobec książki miałam tak samo duże oczekiwania. Czy zostały one zaspokojone? Tego dowiecie się w dalszej części recenzji, a teraz (dla tych, którzy jej jeszcze nie znają) przedstawiam, krótki opis fabuły:

Daphne Bridgerton już swego czasu została wprowadzona na salony, jednak nie może szczycić się wielkim gronem zalotników. Pewnego wieczoru nadarza jej się jednak okazja pozyskania takowych kandydatów na męża, kiedy książe Simon przedstawia jej pewną ofertę. Jako, że on sam nie chce się ożenić, proponuje Daphne udawanie jej adoratora. W ten oto sposób ona ma szansę pozyskania większej ilości zalotników, a on może się uwolnić od wielu młodych dam i ich matek. Jednak czy ten plan ma szansę się udać?

"-Wcale nie jesteś nudna. A ja... - jego głos opadł do drżącego szeptu - cieszę się, że jesteś szczęśliwa. Znam tak niewielu naprawdę szczęśliwych ludzi."

Książka zdecydowanie różni się od serialu. Już sam wygląd głównych bohaterów jest nieco inny, a tak wiele wątków przedstawionych na ekranie, w książce w ogóle nie ma. Najbardziej zawiodłam się na tym, że w wersji papierowej nie znajdziemy nic o przyjaźni Penelopy i Eloise czy królowej, która na każdy sezon wybiera sobie najpiękniejszy diament bez skazy. Julia Quinn przedstawia nam za to rozwinięcie wątku o dzieciństwie księcia (relacja z ojcem i jąkanie), o którym nie było aż tak dużo na ekranie. Zatem jestem w stanie stwierdzić, że tak samo serial jak i książka mają swoje określone zalety. Jako, że ekranizację widziałam jako pierwszą, książka stanowiła dla mnie jej swego rodzaju dopełnienie.

"Lecz wówczas coś się wydarzyło... a może działo się to przez cały czas, tylko on robił wszystko, by tego nie dostrzec."

To, co w książce było dla mnie bardzo interesujące to również drugi epilog zamieszczony przez autorkę, która zdecydowała się w nim zawrzeć opowiadanie, którego akcja rozgrywa się długo po wydarzeniach opisanych w powieści. Daphne i Simon mają tam już gromadkę dzieci i ich życie toczy się nieco inaczej. Z pewnością jest to ciekawy dodatek, który stanowi niezwykłe dopełnienie tej historii.

"Jej oczy się zmieniły; teraz niemal jaśniały. I rozchyliła usta... tylko troszkę, tylko tyle, żeby zaczerpnąć powietrza, ale wystarczająco, aby nie mógł oderwać od niej wzroku."

Wielokrotnie zastanawiałam się czy lepsza jest dla mnie książka czy może serial, ale nadal trudno mi wybrać. Uważam, że jedno i drugie ma w sobie coś wyjątkowego. Relacja Daphne i Simona to często walka z demonami przeszłości, które wspólnie muszą pokonać. Zarówno w wersji papierowej jak i na ekranie zostało to świetnie ukazane.


Ig @_readmyheart_


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-27
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój książę
5 wydań
Mój książę
Julia Quinn
7.1/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 1

Czy może być większe wyzwanie dla ambitnych mam córek na wydaniu w Londynie roku 1813 niż książę kawaler? Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, z jakiegoś powodu jednak mężczyźni traktują ...

Komentarze
Mój książę
5 wydań
Mój książę
Julia Quinn
7.1/10
Cykl: Bridgertonowie, tom 1
Czy może być większe wyzwanie dla ambitnych mam córek na wydaniu w Londynie roku 1813 niż książę kawaler? Daphne Bridgerton jest urocza i inteligentna, z jakiegoś powodu jednak mężczyźni traktują ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kto z was zna książki Julii Quinn? A kto z was zna serial Bridgertonowie? Wiem, że są tu osoby, które wiedzą, co to są za książki i co to za serial, lecz ani nie czytały, ani nie oglądały go. Os...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Znacie Bridgertonów? Pewnie większość z Was kojarzy. Mnie serial pochłonął od samego początku. To jest ten z cyklu, jak zaczniesz to musisz oglądać do samego końca. I tak właśnie zarwałam nockę. Ja j...

@katarzynanataliajust @katarzynanataliajust

Pozostałe recenzje @read.my.heart

Jak przetrwać swoją śmierć
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍

🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
A potem nie było już niczego
🤎 A potem nie było już niczego 🤎

💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...

Recenzja książki A potem nie było już niczego

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka