Droga Cienia recenzja

Droga cienia

Autor: @waitfor_book ·2 minuty
2019-11-25
Skomentuj
1 Polubienie
Po tych wszystkich pozytywnych opiniach na temat książki Brenta Weeksa postanowiłem, że muszę sięgnąć po „Drogę cienia”, tym bardziej, że jestem ogromnym fanem powieści fantasy. Kiedy już zagłębiłem się w pierwsze rozdziały zrozumiałem, że czeka mnie jedna z lepszych książek z tego gatunku. Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją.

„Droga cienia” opowiada historię Merkuriusza, dziecka wychowanego w slumsach, który chce zmienić swoje dotychczasowe życie i postanawia, że już nigdy nie będzie ofiarą losu ani popychadłem. Pomóc ma mu w tym jeden z największych płatnych morderców w królestwie: Durzo Blint, który pomimo swojej żelaznej zasady nie przyjmowania uczniów, postanawia dać chłopakowi szansę i szkoli go na siepacza – zawodowego, płatnego zabójcę na usługach zamożnych ludzi. Warunkiem przyjęcia pod skrzydła Durzo Blinta jest kompletna rezygnacja z dawnego życia. Merkuriusz musi porzucić nie tylko swój klan, przyjaciół, ale także dawne imię. Już jako Kylar Stern porusza się drogą cienia i poznaje mroczne sekrety swojego nowego fachu. Tak w skrócie przedstawia się treść powieści Brenta Weeksa.

Po opisie fabuły możemy wywnioskować, że historia jest denna i oklepana. W końcu ten wątek nie jest obcy miłośnikom powieści fantasy. Nic bardziej mylnego. Problematyka jest tutaj świetnie przedstawiona. Każdy motyw, jakim kieruje się główny bohater, jest dobrze wytłumaczony i przedstawiony. Fabuła obfituje w nagłe zwroty akcji i mnóstwo emocji. Autor zadbał o to, żebyśmy się nie nudzili, dlatego poznajemy nie tylko życie siepacza od podstaw, ale także wnikamy w konflikty polityczne czy rozterki miłosne. Trudno znaleźć moment, w którym będziemy narzekali na monotonię, także ze względu na innych bohaterów, których poznajemy poprzez osobne rozdziały. Moim zdaniem, takie rozwiązanie jest bardzo dobre. Dzięki temu lepiej wczuwamy się w klimat.

Jak już jesteśmy przy głównych bohaterach to warto wspomnieć, że są oni świetnie wykreowani. Na szczególną uwagę zasługuje Durzo Blint, który jest bardzo intrygujący i dodaje klimatu całej powieści. Moim zdaniem jest to jedna z barwniejszych postaci fantasy. Merkuriusz, podobnie jak Durzo, jest postacią wyjątkowo ciekawą. Polubiłem tego chłopaka od samego początku, głównie ze względu na jego ludzkie odruchy względem przyjaciół i pochodzenie. Autor opisuje życie w slumsach bardzo szczegółowo co sprawia, że momentami staje się nam żal mieszkańców tych nędznych dzielnic. Inne postacie poboczne są równie interesujące. Rozdziały z nimi nie zwalniają tempa akcji i są ciekawym uzupełnieniem fabuły. Jestem zaskoczony, że autor tak sprawnie to wszystko połączył.

„Droga cienia” to solidna powieść fantasy z ciekawą fabułą, intrygującymi postaciami i niepowtarzalnym klimatem. Ja osobiście polecam i z chęcią zabiorę się za część drugą, tym bardziej, że książka skończyła się nadzwyczaj ciekawie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga Cienia
5 wydań
Droga Cienia
Brent Weeks
9.0/10
Cykl: Nocny Anioł, tom 1

(Wydanie: 2009) Dla Durzo Blinta zabijanie to sztuka, a w tym mieście on jest największym artystą. Dla Merkuriusza przetrwanie nie jest rzeczą pewną. Nie ma żadnej gwarancji przeżycia. Jako szczur z ...

Komentarze
Droga Cienia
5 wydań
Droga Cienia
Brent Weeks
9.0/10
Cykl: Nocny Anioł, tom 1
(Wydanie: 2009) Dla Durzo Blinta zabijanie to sztuka, a w tym mieście on jest największym artystą. Dla Merkuriusza przetrwanie nie jest rzeczą pewną. Nie ma żadnej gwarancji przeżycia. Jako szczur z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Merkuriusz to zaledwie jedenastoletni chłopiec, mieszkający w biednej dzielnicy miasta, zwanej Norami, żyjący z dnia na dzień, okradając innych i oddający większość zdobytych pieniędzy swojemu zwierzc...

@Ruczek @Ruczek

Kolejna książka za którą chciałam się wziąć już od dłuższego czasu, ale jakoś nie miałam okazji. Przyznam, że miałam wielkie nadzieję co do tej książki. Bardzo lubię historię o skrytobójcach, a już uw...

@PinkMiracle @PinkMiracle

Pozostałe recenzje @waitfor_book

Córka dymu i kości
Córka dymu i kości

Córka dymu i kości" autorstwa Laini Taylor to efekt moich odwiedzin działu dla młodzieży. Osobiście nie jestem fanką fantasy ale nie ukrywam, że ten gatunek nie jest mi ...

Recenzja książki Córka dymu i kości
Poza Cieniem
Poza cieniem

Kylar już ani razu nie nazywany Merkuriuszem musi ocalić cały świat przed złowrogą boginią, a wcześniej przed innymi morderczymi Obcymi. Pomagają mu w tym rozmnożeni po...

Recenzja książki Poza Cieniem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka