Dziewczyna, która pływała z delfinami recenzja

Dziewczyna, która pływała z delfinami

Autor: @xVariax ·1 minuta
2012-05-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Autyzm to choroba, która ogranicza człowiekowi świat. Odbiera mu zdolności komunikacyjne, zamyka w sferze własnych wyobrażeń. Takie też było życie Karen zanim odnalazła ją ciotka. Nieokiełznana dziewczyna mieszkająca w piwnicy. Przestraszona, jedząca piasek. Czy ktokolwiek mógł przypuszczać, że ten odludek pewnego dnia stanie się kimś ważnym? Kimś, kto wywoła niemałe zamieszanie w wielu szanowanych kręgach?

Cała historia rozpoczyna się na nadmorskiej plaży. Dostrzegamy tam dziewczynkę z czerwonym kocem, która niestrudzenie, przez kilka godzin dziennie, powtarza słowo „ja”. Tak wyglądały pierwsze lekcje Karen, które pomogły jej wyrwać się z okowy choroby. Po nich przyszła kolej na budowanie zdań, rozpoczęcie szkoły oraz poznawanie czym jest prawdziwe życie. A najtrudniejsze w tym wszystkim okazało się zrozumienie uczuć i nauczenie się kochać.

Można by stwierdzić, że jest to książka o spełnianiu marzeń i pokonywaniu barier, ale będą to tylko puste, sztampowe słowa. Bardzo ciężko w paru zdaniach trafić w jej sedno. Wydawnictwo używając sloganu „powieść na miarę Forresta Gumpa” było naprawdę blisko. Jest bowiem w niej ta specyficzna, trudna do zdefiniowania magia, która elektryzuje nas w czasie czytania. Bez fajerwerków, za to z mnóstwem błyskotliwych przemyśleń, przybliża nam świat bardzo niedostępny..

Wydaje mi się, że autorka bardzo trafnie ujęła całą historię. Nie miałam żadnych problemów by w nią uwierzyć, co więcej czułam, że porusza się w niej coś intymnego i wartego poznania. Mamy tu niezwykle barwną główną bohaterką oraz całą rzeszę pobocznych postaci "z krwi i kości". Każdy z nich ma swoje problemy, marzenia, a to, że są „inni” w żaden sposób nie umniejsza ich wartości.

Dziewczyna, która pływała z delfinami jest prawdziwa, szczera i wymowna. Czegóż chcieć od niej więcej.


Sabina Berman „Dziewczyna, która pływała z delfinami”
Ilość stron: 232
Wyd. Znak
Ocena: 5/6

http://www.od-deski-do-deski.blogspot.com/2012/04/dziewczyna-ktora-pywaa-z-delfinami.html
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna, która pływała z delfinami
Dziewczyna, która pływała z delfinami
Sabina Berman
8.2/10

Opowieść na miarę bestsellerowego Forresta Gumpa! Poznajcie Karen, niezwykłą dziewczynę, która zaskakuje wszystkich oryginalnym spojrzeniem na świat. Karen przez wiele lat nic nie mówi, nie czyta, ...

Komentarze
Dziewczyna, która pływała z delfinami
Dziewczyna, która pływała z delfinami
Sabina Berman
8.2/10
Opowieść na miarę bestsellerowego Forresta Gumpa! Poznajcie Karen, niezwykłą dziewczynę, która zaskakuje wszystkich oryginalnym spojrzeniem na świat. Karen przez wiele lat nic nie mówi, nie czyta, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie pozwól, by kiedykolwiek ktokolwiek mówił ci, że jesteś gorsza. Nie jesteś gorsza tylko inna.” O Forreście Gumpie słyszał chyba każdy. Wspominam, o tym, ponieważ "Dziewczyna, która pływała z delf...

@Ania1986 @Ania1986

W dzisiejszych czasach, mimo nowych sposobów leczenia chorób umysłowych, nie potrafimy tak naprawdę zadbać o takich ludzi. Niestety często bywa tak, że trudno nam się z nimi porozumiewać. A jak jest w...

@Betsy @Betsy

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Kochanie? Witam w piekle
Witamy w piekle, kochanie.
@Mania.ksiaz...:

Miała marzenia, snuła plany na przyszłość, jak artysta malujący obraz swojego życia na płótnie wyobraźni. W jej umyśle ...

Recenzja książki Kochanie? Witam w piekle
Jej wszystkie życia
Jak dobrze znasz swoje rodzeństwo?
@candyniunia:

W końcu thriller, który można thrillerem nazwać po przeczytaniu treści bo ostatnio tym mianem zaczęto określać kryminał...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Furyborn. Zrodzona z furii
Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach
@wybrednaboo...:

Dwie silne kobiety, ale żyjące w innych erach... Czy jest szansa na to, że są ze sobą związane? "Furyborn" narobiło du...

Recenzja książki Furyborn. Zrodzona z furii
© 2007 - 2024 nakanapie.pl