Echo winy recenzja

Echo winy

Autor: @magdarosemary ·2 minuty
2010-08-23
Skomentuj
1 Polubienie
Opis na okładce sugerował, że kupuję mroczny kryminał, a tymczasem nic z tego. Powiedziałabym, że "Ostatni ślad" to bardziej powieść obyczajowo - psychologiczna z wątkiem kryminalnym.

Virginia i Fryderyk spędzają wolny czas w domku na wyspie Skye. Fryderyk to zamożny bankier z politycznymi ambicjami, Virginia jest domatorką, zajmującą się kilkuletnią córką i domem. Gdy w pobliżu wyspy rozbije się łódź niemieckiego małżeństwa, Nathana i Livii, które straci w wypadku cały dobytek, dobroduszna Virginia zapragnie pomóc rozbitkom. Zaproponuje im tymczasowy pobyt w domku na Skye, podczas gdy sama wróci z rodziną do domu na angielskiej prowincji.
Dom ten to ogromna posiadłość otoczona ciemnym parkiem. Miejsce dość nietypowe dla młodej kobiety, a jednak uwielbiane przez Virginię do tego stopnia, że najchętniej by z niego nie wychodziła. W dodatku większość czasu kobieta spędza tam wyłącznie w towarzystwie córki - Fryderyk na codzień pracuje w Londynie i z żoną widuje się głównie w weekendy.

Wkrótce po powrocie Virginii ze Skye w okolicy zaczyna dochodzić do przerażających zbrodni. Ktoś porywa, a następnie gwałci i morduje małe dziewczynki. W tym samym czasie u drzwi Virginii pojawia się Nathan... Tu wątek kryminalny schodzi na drugi plan i fabuła skupia się na relacjach jakie połączą tę dwójkę. Choć cała okolica żyje w strachu przed mordercą Virginia jakby nie zdaje sobie z tego sprawy, a za to coraz bardziej koncentruje się na znajomości z przystojnym i uwodzicielskim Nathanem. Opowiada mu o sobie rzeczy, których nie mówiła nawet swojemu mężowi. Okazuje się, że kobieta ma za sobą skomplikowaną przeszłość, z którą nie potrafi sobie poradzić, a jej małżeństwo i zaszycie się w domu na odludziu to coś w rodzaju terapii jaką sobie zafundowała. Spotkanie z Nathanem powoduje jednak odblokowanie przydeptywanych latami emocji i Virginia zaczyna robić niezbyt rozsądne rzeczy, nie myśląc o tym, że rani w ten sposób najbliższe osoby. Kiedy kobieta skupia się na romansie z Nathanem, morderca ponownie uderza...

"Echo winy" to dobrze napisana książka, z interesującą fabułą, choć niezbyt zaskakującym zakończeniem - mam tu na myśli wątek kryminalny. Natomiast bardzo mi się ta lektura podobała jako psychologiczny portret kobiety chowającej w szafie trupa, z którym w końcu musi się zmierzyć. Nie była to książka, od której nie mogłam się oderwać, ale jej czytanie sprawiło mi dużą przyjemność.

Na koniec kilka uwag technicznych - bardzo ładna ilustracja na okładce książki ma się nijak do jej treści. Wydaje mi się, że to jakiś toskański krajobraz, tymczasem rzecz dzieje się w mglistej, chłodnej Anglii. To raz, a dwa - rozumiem, że w książce mogą sporadycznie pojawiać się literówki, ale kwiatki w rodzaju "wyszczerzone oczy" czy "stróżki łez" uważam za niewybaczalne:-)
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Echo winy
5 wydań
Echo winy
Charlotte Link
6.9/10

Doskonały, mroczny i pełen napięcia thriller światowej sławy pisarki! W pobliżu skalistej wyspy Skye tonie jacht niemieckiego małżeństwa, Livii i Nathana Moore. Rozbitkowie uchodzą z życiem, ale tracą...

Komentarze
Echo winy
5 wydań
Echo winy
Charlotte Link
6.9/10
Doskonały, mroczny i pełen napięcia thriller światowej sławy pisarki! W pobliżu skalistej wyspy Skye tonie jacht niemieckiego małżeństwa, Livii i Nathana Moore. Rozbitkowie uchodzą z życiem, ale tracą...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Najlepsza książka Charlotte Link, jaką do tej pory czytałam ( pomijając serię z Kate Linville ), a trochę tych książek mam już za sobą. Trzeba przyznać, że autorka ma polot i fantazję, a do tego nieb...

@Kasiaaa @Kasiaaa

Charlotte Link kilka lat wstecz, zaistniała na polskim rynku książki i od początku zyskała sobie wiernych czytelników i niezaprzeczalnych fanów. Przyznaję się iż ja również należę do tego grona i prz...

@Siostra_Kopciuszka @Siostra_Kopciuszka

Pozostałe recenzje @magdarosemary

W ciemność
Cormac McCarthy - "W ciemność"

Nie wiem o co chodzi z tym McCarthy'm, że każda jego kolejna książka wydaje mi się lepsza od poprzedniej. Po świetnej "Drodze" zachwyciłam się "Strażnikiem sadu", a teraz...

Recenzja książki W ciemność
Łąka umarłych
Łąka umarłych

Pierwsza książka przeczytana w nowym roku i powiem tylko jedno - oby tak dalej. Właściwie nie wiem skąd przekonanie, że współczesna literatura polska nie oferuje czytelni...

Recenzja książki Łąka umarłych

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka