Michael Vey. Więzień celi 25 recenzja

Elektryzująca powieść

Autor: @aleksnadra ·3 minuty
2013-05-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Richard Paul Evans to jeden z najsłynniejszych współczesnych powieściopisarzy. Jest autorem kilkunastu powieści bijących rekordy popularności na całym świecie. Sama mam kilka jego książek w swojej domowej biblioteczce. Muszę przyznać, że "Michael Vey. Więzień celi 25" to pierwsza przeczytana przeze mnie powieść Richarda Paula Evansa ale na pewno nie ostatnia.
Jednak nie tylko ja debiutuję w tej sytuacji. "Michael Vey. Więzień celi 25" to pierwsza książka Pana Evansa napisana dla młodzieży :)

Michael Vey chciałby być zwyczajnym nastolatkiem. Niestety zwraca na siebie uwagę niekontrolowanymi tikami twarzy. Tak, chłopiec cierpi na schorzenie zwany zespołem Tourette'a. Choroba daje innym pretekst do prześladowań. Po kolejnym z ataków Michael nie wytrzymuje i razi prześladowców prądem, który kumuluje się w jego organizmie. Od tego momentu wszystko się zmienia. Michael budzi zainteresowanie najpopularniejszej uczennicy w szkole i odkrywa, że elektrycznych dzieci jest o wiele więcej...

Richard Paul Evans porusza w swojej powieści bardzo ważny społecznie temat- zespół Tourette'a- chorobę, o której niewiele wiemy, nie rozumiemy, często nie akceptujemy. Zespół Tourette'a to zaburzenie neurologiczne charakteryzujące się mimowolnymi tikami ruchowymi i werbalnymi.
Przedstawienie czytelnikowi bohatera chorego jest idealnym krokiem na drodze oswojenia ludzi z innością i nauką tolerancji.
Dzięki Michaelowi możemy przekonać się, że niczym nie różni się on od swoich rówieśników, że nie stanowi zagrożenia, że ma pełne prawo do sympatii, przyjaźni i miłości.
Podziwiam śmiałość Richarda Paula Evansa w opisywaniu i dzieleniu się jednocześnie z czytelnikiem swoim i obserwacjami z przebiegu choroby i jej postrzeganiu przez innych ludzi. Autor jak nikt inny nadaje się do tej roli gdyż sam cierpi na schorzenie zwanym zespołem Tourette'a.
Gratuluję.
Oby było więcej takich książek :)

Michael Vey to bardzo sympatyczna postać. Nie sposób jego nie lubić i nie kibicować mu na ścieżce życiowych wyborów. Bohater jest wyjątkowo mocno związany z matką. Szanuje jej decyzje, wspiera w obowiązkach, zawsze ma dla niej dobre słowo. Chciałabym mieć równie dobry kontakt z moimi synami w przyszłości. Wydaje się, że Michael przez swoja chorobę i skrywaną elektryczność jest skazany na życie w samotności. Nic z tego, chłopiec posiada jedynego, najlepszego przyjaciela Ostina- pulchnego geniusza. Razem tworzą grupkę outsiderów, ale dobrze jest im we własnym gronie i nie wygląda na to, że czegoś im brakuje. Podczas regularnych spotkań próbują rozgryźć pochodzenie nadnaturalnej przypadłości Michaela.
Michael Vey bardzo szybko podbił moje serce i zostanie w mej pamięci na bardzo długo.

Nie tylko ja uległam jego urokowi. Bardzo szybko przekonuje do siebie innych bohaterów książki. Najpierw tych, którzy są gotowi odkryć jego zalety a z czasem także tych bardziej opornych.
Richard Paul Evans udowadnia też jak wielką siłę niesie za sobą przyjaźń, lojalność, szczerość, miłość matki do syna i syna do matki. Te wartości zanikają, szczególnie wśród młodzieży i taka powieść to jedyna możliwość aby przywrócić je do łask, promować i zachęcać do naśladowania.

Z racji tego, że książka jest skierowana do młodzieży, historia Michaela Vey'a jest opowiedziana w bardzo przystępny sposób. Lekkim, prostym językiem, bez moralizatorstwa ale z wyraźnym nurtem postępowania godnego powielania.
W książce nie brakuje dynamiki, ciekawych wątków, ułamku fantastyki, sympatycznych bohaterów. Autor umiejętnie buduje napięcie i utrzymuje zainteresowanie.
Przedstawione wydarzenia i sytuacje są delikatne, subtelne i mimo ważnego przekazu odrobinę niewinne i infantylne. Broń Boże nie odbiera to książce czaru i uroku :) Zupełnie mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie całość była niezwykle harmonijna i dopasowana.

Książkę polecam przede wszystkim na jej ważny przekaz społeczny ale nie tylko. Miłośnicy Richarda Paula Evansa odkryją nową twarz swojego ulubionego pisarza a inni miło spędzą czas przy elektryzującej rozrywce :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-05-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Michael Vey. Więzień celi 25
Michael Vey. Więzień celi 25
Richard Paul Evans
8.2/10
Cykl: Michael Vey, tom 1
Seria: Fantastyczna Fabryka

„Michael Vey więzień celi nr 25” rozkochał w sobie tysiące amerykańskich nastolatków oraz ich rodziców i nauczycieli. Bestsellerowa powieść przygodowa o nadziei, lojalności, odwadze i miłości syna do ...

Komentarze
Michael Vey. Więzień celi 25
Michael Vey. Więzień celi 25
Richard Paul Evans
8.2/10
Cykl: Michael Vey, tom 1
Seria: Fantastyczna Fabryka
„Michael Vey więzień celi nr 25” rozkochał w sobie tysiące amerykańskich nastolatków oraz ich rodziców i nauczycieli. Bestsellerowa powieść przygodowa o nadziei, lojalności, odwadze i miłości syna do ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Michael to czternastoletni chłopak obdarzony nadludzkimi zdolnościami. Potrafi porażać prądem przez dotyk, jest jak naładowana bateria. Ma problemy z akceptacją w społeczeństwie, jednak ma swojego jed...

@MeaCulpa @MeaCulpa

Ta książka miała być Czymś przez duże C. Opowiadająca o młodym chłopcu z zespołem Tourette'a i niezwykłymi zdolnościami miała mnie zachwycić, chciałam żeby tak było. Nastawiłam się na to od razu po ob...

MA
@madzikk

Pozostałe recenzje @aleksnadra

Wiek cudów
wiek cudów

"Wiek cudów" to przejmująca książka o uczuciach. Siła przetrwania, strachu, cierpienia jest równie wielka jak siła miłości, przyjaźni. W świecie gdzie wszystko przemija s...

Recenzja książki Wiek cudów
Finezja uczuć
Zakazana miłość

Miłość... Trudno ją zdobyć, utrzymać. Czasem trudno ją zrozumieć. Ale najtrudniej bez niej żyć. Alicja jest żoną, matką, pracownicą. Jest dokładnie taka sama jak Ty, cz...

Recenzja książki Finezja uczuć

Nowe recenzje

Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą
Skoro człowiek trawi, to czy trawa człowieczy?
@tsantsara:

Twoje ciało jest niewyobrażalnie mądre. Nie planowałem czytać książek dla dzieci, ale na tę wpadłem w akcji czytaj.pl ...

Recenzja książki Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą
My Beautiful Ugly Love
Wygląd to tylko dodatek
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Papierowe Serca* Kolejna książka w mojej biblioteczce, która zahacza o kulturę az...

Recenzja książki My Beautiful Ugly Love
The Goal. Cel
Prawdziwy cel
@Mirka:

@Obrazek „Nieważne, ile masz zer na koncie. Każdy z nas cierpi. I każdy kocha. Jesteśmy tacy sami.” Z pewnością ...

Recenzja książki The Goal. Cel
© 2007 - 2024 nakanapie.pl