Bellevue. Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku recenzja

Fascynująca!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @StartYourDayWithBooks ·2 minuty
2022-03-28
Skomentuj
3 Polubienia
Sięgając po „Bellevue. Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku” nie miałam żadnych oczekiwań, a jedynie nadzieję, że nie okaże się czymś w rodzaju kalendarium, przez które będę musiała się przedzierać, bo zaatakują mnie „suche fakty”. Te obawy bardzo szybko się ulotniły, bo już właściwie od pierwszych stron zrozumiałam, że to będzie prawdziwa uczta popularnonaukowo - historyczna. Mam takie poczucie, że David Oshinsky zbudował słowami coś w rodzaju literackiego pomnika jednemu z najsłynniejszych szpitali publicznych Nowego Jorku oraz ludziom z nim związanym, którzy przez niemal trzy stulecia pisali ważne karty historii medycyny. Bellevue od początku przyświecała idea „otwartych drzwi dla każdego pacjenta, a tym samym każdej choroby” i dlatego to właśnie tam dokonał się tak wielki postęp w medycynie. Te otwarte drzwi przyciągnęły wybitnych specjalistów i reformatorów, którzy wychodzili przed szereg i nie bali się innowacyjnych rozwiązań, ale tez kontrowersyjnych działań. To wśród nich znaleźli się ci, którzy uwierzyli w metody antyseptyki i wprowadzili je, spopularyzowali fotografię medyczną, utworzyli pierwszą szkołę pielęgniarską i pierwsze pogotowie ratunkowe, zreformowali i dokonali wielu znaczących odkryć w leczeniu psychiatrycznym, ale też wykopywali po nocy zwłoki, by na nich ćwiczyć, prowadzili badania na zwierzętach, czy eksperymentowali z metodą elektrowstrząsów na dzieciach.


Powiedzieć o książce Davida Oshynskiego fascynująca, to jak nic nie powiedzieć. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak wiele pracy i serca amerykański badacz historii i laureat nagrody Pulitzera w nią włożył, bo to się czuje i nie sposób nie docenić jego lekkiego pióra i talentu. Z rozmysłem i rozmachem przeplata historię szpitala z bardzo burzliwą historią Ameryki począwszy od XVIII a skończywszy na XXI wieku, a mam tu na myśli m.in. wojnę secesyjną, zamachy na prezydentów, huragany i wszelkiego rodzaju epidemie. To tam tliła się nadzieja i to tam drzwi zawsze stały otworem. To tam medycyna wnosiła się zarówno na wyżyny postępu, jak i taplała się w błotku błędów. Paradoksalnie największe przełomy dokonywały się w Bellevue, kiedy w Ameryce działo się naprawdę źle. Można powiedzieć, że potęga szpitala wyrosła z przepełnienia i chaosu, który był konsekwencją trzymania się idei: „odpowiemy na każde pukanie do drzwi”.


Czuję ogromną radość, że miałam szansę dzięki wspaniałemu tłumaczeniu Jowity Maksymowicz – Hamann obcować z tak znakomitą literaturą. Mogłabym jeszcze wiele napisać na temat tej książki, ale chyba po prostu nie potrafię dostatecznie wyrazić zachwytu! Mam nadzieję, że tyle wystarczy, aby Was zachęcić do lektury. Nie przegapcie tej perełki!


Dziękuje Wydawnictwu Relacja za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bellevue. Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku
Bellevue. Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku
David M. Oshinsky
8.8/10

Szpital Bellevue w nowojorskiej East Side zajmował niegdyś barwne i przerażające miejsce w powszechnej wyobraźni jako zbiorowisko zmasakrowanych ofiar przestępstw, zaciekłych psychopatów, oszalałych ...

Komentarze
Bellevue. Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku
Bellevue. Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku
David M. Oshinsky
8.8/10
Szpital Bellevue w nowojorskiej East Side zajmował niegdyś barwne i przerażające miejsce w powszechnej wyobraźni jako zbiorowisko zmasakrowanych ofiar przestępstw, zaciekłych psychopatów, oszalałych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

David Oshinsky "Bellevue" Trzy stulecia medycyny i chaosu w najbardziej znanym szpitalu Nowego Jorku, Czy można o historii szpitala napisać w sposób naprawdę pasjonujący? Zajmujący czytelnika bez ...

@toptangram @toptangram

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Dom
"Dom" Piotr Kościelny
@Wiejska_bib...:

Piotr Kościelny już kilkukrotnie udowodnił mi, że warto sięgnąć po Jego książki. Tak więc, jak tylko widzę w bibliotece...

Recenzja książki Dom
Nie Anioł
Powiadają, że „prawdziwego mężczyznę poznaje si...
@g.sekala:

Powiadają, że „prawdziwego mężczyznę poznaje się jak kończy ..." @Obrazek Telefon w środku nocy zwiastuje zazwycz...

Recenzja książki Nie Anioł
Duże dziewczyny nie płaczą
Polecam
@azarewiczu:

"- Ludzie nie są doskonali, Marisol. Wszyscy popełniamy błędy , a jedyne, co możemy zrobić, to mieć nadzieję, że zostan...

Recenzja książki Duże dziewczyny nie płaczą
© 2007 - 2024 nakanapie.pl