Rozmowy z seryjnymi mordercami recenzja

Fascynujące i przerażające

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Zaneta ·2 minuty
2020-03-26
1 komentarz
5 Polubień
W czasach zarazy przerażają mnie wiadomości. Wolę już czytać o seryjnych mordercach.

Na okładce „Rozmów z seryjnymi mordercami” Christophera Berry-Doe znajdziemy hasło: „Mrożące krew w żyłach studium zwyrodnialców” i nie ma w tym ani kropli przesady. Książka wydana przez Czarną Owcę jest naprawdę przerażająca. Czasami, czytając thriller, mamy ciarki na plecach, ale to jest spowodowane raczej przyjemnością lektury. Chociaż jest krew, zbrodnie i zagadki, wiemy, że to fikcja. Prawda okazuje się znacznie bardziej straszna, szara i przyziemna. Nie ma w niej nic wzniosłego, może wręcz budzić obrzydzenie.

Chociaż nie mogłam się doczekać, by sięgnąć po tę książkę, nie czytało mi się jej łatwo. Autor pisze naprawdę przystępnie i dobrze, więc wcale nie o to chodziło. Po prostu makabryczne zbrodnie są dość przytłaczające dla głowy (chyba) normalnej osoby. Szokujące zbrodnie i opowieści o nich bez jakichkolwiek emocji czy wyrzutów sumienia naprawdę robią bardzo duże, oczywiście negatywne, wrażenie. Wchodzimy w świat psychopatów, bezlitosnych morderców, których nic nie jest w stanie powstrzymać. Jeden z nich nawet sam ostrzegał, że gdy zostanie wypuszczony z więzienia, zostawi za sobą trupy. Zew mordu jest po prostu niewyobrażalny.

Trudno zrozumieć mordercę, a seryjnego tym bardziej. Christopher Berry-Dee już na początku swojej książki opisuje to, jak wyglądały rozmowy. Chociaż wiele osób nie wierzyło, że uda mu się porozmawiać z więźniami, którzy czekali często na wykonanie kary śmierci, jemu to się udało. Wywiady były nagrywane, prowadził też rozmowy korespondencyjne. Pisze też o swoich obawach. Mordercy to psychopaci, którzy kłamią w niezwykle gładki sposób. A do tego doskonale potrafią manipulować ludźmi. Często sprawiają wrażenie sympatycznych osób, które nigdy nikogo by nie skrzywdziły. Tymczasem mogą mieć za sobą historię nawet kilkudziesięciu morderstw. I tak rzeczywiście jest – łatwo dać się złapać i nawet odczuwać wątpliwości czy współczucie. Ale to jednak bezlitośni mordercy, którzy nie tylko zabijali, ale i krzywdzili swoje ofiary na wiele rozmaitych sposobów.

Wyodrębniono trzynaście kryteriów, które często przejawiają seryjni mordercy. Zaczyna się już w dzieciństwie. Często od problemów w stosunkach rodzinnych, głównie z dominującą matką, która daje dziecku sprzeczne sygnały. Takie osoby nierzadko wychowują się w patologicznym, zaburzonym środowisku, gdzie króluje alkohol, narkotyki i przemoc. Same też mogą torturować i zabijać zwierzęta, a w pierwsze konflikty z prawem popadają już w wieku kilkunastu lat. Seryjni mordercy cierpią często na zaburzenia schizoidalne i są notorycznymi kłamcami, nie mają wyrzutów sumienia, są niedostosowani społecznie. W książce znajdziemy przerażające historie mordercy, który zabijał młotkiem, ćwiartował swoje ofiary jak rzeźnik mięso, ale i poczytamy o prawdziwej historii z Amityville. W towarzystwie morderców znajdują się dwie kobiety, które ogólnie stanowią niewielki procent wszystkich seryjnych morderców.

Interesujące są także same okoliczności skazania morderców. Mimo wyroku dożywocia, byli wypuszczani z więzienia ze względu na problem przeludnienia. Czasami naginano procedury śledcze, by tylko uzyskać przyznanie się do winy. Z kolei samo wykonanie wyroku kary śmierci wcale nie wyglądało na spokojne wstrzyknięcie zabójczej substancji.

Wszystkie historie są bardzo przerażające i sprawiają, że czasami ma się ochotę odłożyć książkę. Przeczytałam jednak ją do ostatniego słowa i myślę, że jest to wartościowa lektura. W tej samej serii wkrótce ukażą się „Rozmowy z psychopatami” – czekam z taką samą niecierpliwością jak i na tę pozycję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-24
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rozmowy z seryjnymi mordercami
Rozmowy z seryjnymi mordercami
Christopher Berry-Dee
7.1/10

Christopher Berry-Dee to człowiek rozmawiający z seryjnymi zabójcami. Jako światowej sławy kryminolog śledczy zdobył zaufanie morderców z różnych kontynentów, odwiedzał ściśle strzeżone więzienia,...

Komentarze
@19emilka93
@19emilka93 · ponad 4 lata temu
Jestem zaintrygowana
Rozmowy z seryjnymi mordercami
Rozmowy z seryjnymi mordercami
Christopher Berry-Dee
7.1/10
Christopher Berry-Dee to człowiek rozmawiający z seryjnymi zabójcami. Jako światowej sławy kryminolog śledczy zdobył zaufanie morderców z różnych kontynentów, odwiedzał ściśle strzeżone więzienia,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Rozmowy z seryjnymi mordercami" to książka, po której nie wiedziałam czego powinnam się spodziewać, gdyż do tej pory nie po drodze było mi z tego typu gatunkiem. Mam jednak słabość do takiej tem...

@kobiecakawiarnia @kobiecakawiarnia

Kryminolog śledczy Christopher Berry-Dee przez lata spisywał dziesięć odrębnych historii dotyczących seryjnych morderców, którzy bez skrupułów pozbawili życia swoich ofiar. Co nim kierowało? Jaką mie...

@oczytanakryminolog @oczytanakryminolog

Pozostałe recenzje @Zaneta

Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Miłosne przyciąganie

PRZYCIĄGANIE MIŁOŚCI Obchodź się z tym ostrożnie. Wielu z nas lubi sobie poczytać czasami horoskopy. Ja je uwielbiam. Moje życie w horoskopach często bywa znacznie b...

Recenzja książki Przyciągnij miłość, na jaką zasługujesz
Kucharka Fridy
Miłość i porażka idą w parze

MIŁOŚĆ I PORAŻKA IDĄ W PARZE Historia Fridy, ale Nayeli trochę bardziej. Sięgnęłam po tę książkę oczywiście z wielkiej miłości do Fridy. Ale bardzo szybko zaintereso...

Recenzja książki Kucharka Fridy

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3
@Malwi:

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej s...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Miał być spokój, są kłopoty
"Miał być spokój są kłopoty"
@agnieszkamts:

„Znając moją skłonność do pakowania się w kłopoty, wiejska sielskość wydaje się mało prawdopodobną perspektywą. – Więc ...

Recenzja książki Miał być spokój, są kłopoty
Wojna
"Wojna"
@agnieszkamts:

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale po...

Recenzja książki Wojna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl