Fatalne kłamstwo recenzja

Fatalne kłamstwo.

Autor: @Anna_Szymczak ·2 minuty
2021-05-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Fatalne kłamstwo” Valerie Keogh od wydawnictwa Muza to kolejna powieść kryminalna, która znalazła się na mojej półce. Powieść skutecznie była reklamowana na przeróżnych portalach, co sprawiło, że i ja miałam ogromną chęć na przeczytanie jej. I czy tak naprawdę zapowiada się aż tak dobrze jak ją opisują? Czy faktycznie zasługuje ona na miano wstrząsającego thrillera psychologicznego, jednego z lepszych w tym roku?


Beth, Megan i Joanne poznały się, studiując w londyńskim uniwersytecie, i szybko zostały nierozłącznymi przyjaciółkami. Dla siebie były w stanie zrobić wszystko. Zgodziły się nawet zachować w tajemnicy wstrząsające wydarzenia z pewnej nocy. Po dwudziestu latach nadal się przyjaźnią. Są dojrzały kobietami, każda odniosła sukces w swojej dziedzinie i na własny sposób poradziła dobie z tym, co się stało w przeszłości.

Jednak sekrety i kłamstwa zdeterminowały ich najważniejsze życiowe wybory. Kiedy dręczona wyrzutami Megan wyjawia wreszcie prawdę o tamtej feralnej nocy, rusza lawina tragicznych wydarzeń. Życie trzech kobiet zaczyna rozsypywać się jak domek z kart. Doprowadzone do ostateczności, będą gotowe na wszystko. Dosłownie na wszystko ….


Tak naprawdę jedynym chyba plusem jak dla mnie było w tej powieści to, że nie była ona za obszerna i forma opisanej historii w postaci epilogu. Sprawiło to, że przebrnęłam przez nią dość szybko ( jak na jej możliwości) , aczkolwiek z przyjemnością jej czytania to już nie za bardzo. Niestety fabuła powieści bardzo mnie wynudziła, naprawdę tym razem miałam ochotę aby jak najszybciej przez nią przebrnąć. A szczerze mówiąc to jest dziwne, bo historia wymyślona przez autorkę ma wielki i naprawdę ciekawy potencjał; niestety nie do końca tu wykorzystany.
Bohaterki, które tu poznajemy to dla mnie osoby dość obojętne były. Nie powiedziałabym żebym którąś z nich mogła w jakiś sposób polubić.

Napięcie w książce budowane jest powoli, sprawia to, że czytanie idzie nam też w dość wolnym jak na takie powieści tempie. Opisy poszczególnych bohaterek, to co się wokół dzieje oraz ich historie też z lekka jak dla mnie były naciągane i trochę mnie wynudziły. No bo po co mi wiedzieć co akurat one mają na sobie czy właśnie zjadły?! Kłamstwa tutaj opisane, to co nasze bohaterki ukrywają.- no szczerze mówiąc można by tu było bardziej się postarać, a tak to historia wydaje się nie tylko z lekka naciągana, ale także z lekka nieprawdopodobna. Co zaś się tyczy samego zakończenia powieści - no tu to autorka moim zdaniem całkiem popłynęła. Tak naciąganego zakończenia powieści to ja dawno nie czytałam.

Podsumowując:

„ Fatalne kłamstwo” to debiutancka powieść autorki, która niestety swojego potencjału jaki miała nie wykorzystała. Powieść choć dość cienka do czytania jest niestety oporna, nie ma tu nic co by mnie zaciekawiło w niej. Styl pisania autorki co prawda może i jest poprawny, ale nad opisami i przedstawieniem w ciekawszy sposób wymyśloną przez siebie historię to jeszcze niestety musi popracować.

Ja jej niestety nie polecam, z lekka szkoda czasu na nią.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fatalne kłamstwo
Fatalne kłamstwo
Valerie Keogh
6.2/10

Jak dobrze znasz swoje przyjaciółki? Gdy Beth, Megan i Joanne poznały się na londyńskim uniwersytecie, mimo dzielących je różnic szybko stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, gotowymi dla siebie n...

Komentarze
Fatalne kłamstwo
Fatalne kłamstwo
Valerie Keogh
6.2/10
Jak dobrze znasz swoje przyjaciółki? Gdy Beth, Megan i Joanne poznały się na londyńskim uniwersytecie, mimo dzielących je różnic szybko stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, gotowymi dla siebie n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fatalne kłamstwo - Valerie Keogh Wydawnictwo Muza Shadows Beth, Megan i Joanne poznają się na uniwerku. Każda inna, jednak dogadują się i wygląda na to, że ich przyjaźń będzie trwała. Jednakże jedna...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

"Prawo przyczyny i skutku głosi, że każda przyczyna ma swój skutek, a każdy skutek staje się przyczyną czegoś innego." Czy jedno, wydawać by się mogło niewielkie kłamstwo może spowodować lawinę zdar...

@Sabciove @Sabciove

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Jemiolec
Tajemnicza opowieść przyszłości

W powieści "Jemiolec" Kajetan Szokalski przenosi nas w przyszłość, gdzie Polska przeszła rewolucyjne zmiany, przekształcając swoją energetykę na atomową. W tej realiza...

Recenzja książki Jemiolec
Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam
Czas, który marnujesz z radością, nie jest stracony.

„Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” to opowieść, która zaczyna się od przypadkowego telefonu między Daveym a Hannah, dwójką bohaterów, których dzieli ponad osiem ty...

Recenzja książki Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam

Nowe recenzje

Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
''Ketman'' donosi bezpiece...
@ladymakbet33:

W zeszłym roku premierę miała książka znakomitego dotąd dziennikarza, Cezarego Łazarewicza. Mam tu na myśli reportaż Na...

Recenzja książki Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl