Galeria Snów DallerGuta recenzja

Galeria snów DallerGuta - miejsce pełne magii

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2024-04-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Galeria snów DallerGuta” Lee Mi Ye jest drugą książką azjatyckiego autora, którą przeczytałam w tym roku. Muszę przyznać, że w tej pozycji poczułam tę inność, pewną egzotykę prowadzenia narracji w porównaniu do zachodnich twórców. Po pierwsze akcja w książce jest powolna, nie skupia się na gnaniu przez kolejne wydarzenia, a na niezwykle bogatym ludzkim wnętrzu i spokojnym przeżywaniu fabuły. To jest książka do rozmyślania i kontemplacji, a nie do szybkiego przeżucia jej treści.

Po drugie jest to dzieło pełne mistycyzmu i mądrości o wyczuwalnej dalekowschodniej nucie. Choć może wydawać się prostą i przystępną książką, to tak naprawdę kryje w sobie różne pokłady głębi. Odkrycie każdego kolejnego jej poziomu zależy od odbiorcy, na którego trafi i na okres w życiu, w jakim zostanie przez niego przeczytana.

Sen w rzeczywistym świecie służy do regeneracji ciała i umysłu po ciężkim dniu i w przygotowaniu na kolejny. To co nam się śni pozornie nie jest ważne, większości naszych snów nawet nie zapamiętujemy. W świecie książki “Galeria snów DallerGuta” jest całkowicie inaczej. Sny mogą być odbierane niczym prawdziwe zdarzenia i można je kupić na sklepowych półkach. Czy możliwość wybrania tego, co nam się ma przyśnić nie brzmi wspaniale?

W powieści sny są na tyle ważnym elementem życia społeczności, że powstały nawet odpowiednie kierunki studiów w tej dziedzinie - choćby kinematografia snów czy neuronauka snów. Możesz śnić co tylko chcesz, spełniać swoje największe marzenia, wracać do pięknych wspomnień, a nawet… leczyć swoje traumy.

Sama Galeria przywodzi na myśl popularne dawno temu wypożyczalnie filmów wideo, tylko zamiast kaset do magnetowidu możemy znaleźć tutaj opakowania ze snami. Ten nietypowy sklep mieści się na czterech różnych piętrach, na których panują całkiem odmienne zasady sprzedaży i różne rodzaje snów. Penny, świeżo upieczona pracowniczka ma zdecydować na którym z nich ostatecznie chciałaby objąć posadę. Towarzyszymy jej jako nowicjuszce i poznajemy zasady działania tego nietypowego biznesu za który płaci się emocjami…

“Galeria snów DallerGuta” to powieść niezwykle metaforyczna, jak można się było spodziewać po opisie. Pełna życiowych prawd i wartościowych wskazówek. Choć z gruntu fantastyczna, to tak bardzo prawdziwa i bliska codzienności większości ludzi. Jeśli lubisz delektować się słowami i niespiesznie zastanawiać nad pięknem i bólem istnienia, to ta książka jest zdecydowanie dla Ciebie.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Mova

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Galeria Snów DallerGuta
Galeria Snów DallerGuta
Lee Mi Ye
6.8/10
Cykl: DallerGut, tom 1

We śnie wszystko jest możliwe. Jedzmy dobrze, śpijmy dobrze i miejmy słodkie sny! Rodzinne miasto Penny słynęło z lokalnych produktów związanych ze snami i bogaciło się na ich sprzedaży. Ludzie...

Komentarze
Galeria Snów DallerGuta
Galeria Snów DallerGuta
Lee Mi Ye
6.8/10
Cykl: DallerGut, tom 1
We śnie wszystko jest możliwe. Jedzmy dobrze, śpijmy dobrze i miejmy słodkie sny! Rodzinne miasto Penny słynęło z lokalnych produktów związanych ze snami i bogaciło się na ich sprzedaży. Ludzie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kilka lat temu przeczytałam pierwszą książkę, która była rodem z Japonii, ujęła mnie jej oryginalność, spostrzeżenia i spokojna akcja, bez zmieniających się nagle wątków. I nie, nie jest to popularna...

@Possi @Possi

"Galeria Snów" autorstwa DallerGuta Lee MiYe wzbudziła we mnie ekscytację i zachwyt nad jej niesamowitym światem wyobraźni. Od pierwszej strony zostałam wciągnięta w historię, która trzymała mnie w...

AJ
@kontakt_23

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Żółć
Najnowsza część “Kolorów zła” - “Żółć” M. O. Sobczak [recenzja]

Paleta barw serii “Kolory zła” autorstwa Małgorzaty Oliwii Sobczak coraz bardziej się rozrasta. Do trzech poprzednich części dołączyła “Żółć”. Jakie wrażenia niesie ze s...

Recenzja książki Żółć
Wieczorne gody
Zamknięcie trylogii “Saga o ludziach ziemi” - “Wieczorne gody” A. Fryczkowskiej

Ostatnia część sagi o “prostym” życiu chłopów z kujawskiego Sokołowa. Zachwycające zakończenie historii “o ludziach, którzy cenili ziemię i rodzinę ponad wszystko” “Wie...

Recenzja książki Wieczorne gody

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka