Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony recenzja

Garść mitologii słowiańskiej

Autor: @jorja ·1 minuta
2022-07-06
2 komentarze
22 Polubienia
Nie przepadam specjalnie za zbiorami opowiadań, ale są takie momenty w roku, gdzie takie lektury czyta się łatwiej. Teraz właśnie jest taka pora: praca w ogrodzie, wyjazdy, upały, które na długo nie pozwalają się skoncentrować. Cóż może być więc lepszego podczas upalnych nocy niż zagłębienie się w świat magii pełen szeptuch, demonów lub południc? Byłam ciekawa, jak skończy się moja przygoda z demonami.

Już sam tytuł kusił niezmiernie niczym śpiew syreny mamiący żeglarzy:
Nawia (mit. słowiańska – „trup”, „nieboszczyk”) – określenie, z którego korzystali Słowianie. Oznacza ono mniej więcej to samo, co chrześcijańska „dusza”, ale też miejsce, do którego udawały się zmarłe dusze. Istnieje teoria, że pośmiertnie duchy złych ludzi szły do tego miejsca, a dobre dusze wędrowały do Wyraju, by później urodzić się na nowo.
*źródło: Nawia | Mitologia Wiki | Fandom

„Wiele dawnych kultur, nie tylko słowiańska, przypisywało wodzie magiczną moc. I nic dziwnego: nie ma smaku, zapachu, barwy ani kształtu. Takie niby nieokreślone nic, a jednocześnie wszystko. […] woda to granica między krainą żywych i umarłych. Kapryśny żywioł o ambiwalentnych właściwościach, ruch albo bezruch, życie albo śmierć…”.

Wśród Autorów historii znałam zaledwie twórczość Katarzyny Miszczuk i Martyny Raduchowskiej, o Mortce i Rolskiej tylko słyszałam. Ze zbiorami opowiadań bywa różnie. Jedne są fantastyczne i mniej więcej na tym samym poziomie, inne są bardzo nierówne. Akurat ten zbiór był w miarę równy, co nie oznacza, że byłam nim zachwycona. Do ochów i achów trochę zabrakło. Niektóre opowiadania były lekko nudne, inne jakby niedokończone, a na historii stworzonej przez Panią Miszczuk po prostu się zawiodłam. Znając jej twórczość, spodziewałam się jakiegoś efektu WOW!, a mimo fajnego klimatu odniosłam wrażenie, jakby pisała na kolanie. Mam jednak swoich faworytów, których opowiadania bardzo mi się podobały, miały zarówno pierwiastek magiczny, jak i urok:

1. „Ostatnia noc” – Rafał Dębski
2. „Jezioro cię kocha” – Marta Krajewska
3. „Śmierć wody” – Martyna Raduchowska.

Poszukam więcej książek tych właśnie Autorów. Myślę, że jeśli ktoś lubi lekkie klimaty fantastyki z elementami słowiańskich wierzeń, to któreś z opowiadań z pewnością przypadnie do gustu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-01
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
2 wydania
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
Katarzyna Berenika Miszczuk, Marta Krajewska, Anna Szumacher, Jagna Rolska ...
7.1/10

Antologia opowiadań fantasy o tematyce słowiańskiej. Silne bohaterki kobiece w różnorodnych, często zaskakujących odsłonach słowiańszczyzny. Będzie można w niej spotkać zarówno współczesne szep...

Komentarze
@Lorian
@Lorian · ponad 2 lata temu
Mam na półce. Mam nadzieję, że choć trochę z nich mi się spodoba, bo siedzę głęboko w słowiańskości i znam - i lubię - niektórych autorów.
× 1
@jorja
@jorja · ponad 2 lata temu
Myślę, że powinny przypaść Ci do gustu. Z 8 opowiadań te 3 wybrane dla mnie były wyborne. Z pewnością lektura Ci się spodoba.
× 1
@alien125
@alien125 · 6 miesięcy temu
Czeka na mojej półce :)
× 1
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
2 wydania
Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony
Katarzyna Berenika Miszczuk, Marta Krajewska, Anna Szumacher, Jagna Rolska ...
7.1/10
Antologia opowiadań fantasy o tematyce słowiańskiej. Silne bohaterki kobiece w różnorodnych, często zaskakujących odsłonach słowiańszczyzny. Będzie można w niej spotkać zarówno współczesne szep...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cykl Kwiat Paproci opowiadający o Szeptusze Gośce tak bardzo mi się spodobał, że zapragnęłam nie kończyć swojej przygody z wierzeniami słowiańskimi. Bardzo dobrze się złożyło, ponieważ 27 październ...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Gdzieś między górami, może w dolinie, kryje się mała wioska. Codzienność małej społeczności to walka z głodem, chłodem i... istotami, których nikt nigdy nie chciałby spotkać. Ale są szeptuchy- znacho...

@fankath135 @fankath135

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem