Gaz do dechy recenzja

Gaz do dechy

Autor: @milla ·2 minuty
2020-10-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Gaz do dechy” Joego Hilla to zbiór trzynastu niezwykle różnorodnych opowiadań, których wspólnym mianownikiem jest panująca w nich mroczna atmosfera niepokoju. W antologii znalazły się krwawe opowieści sensacyjne, historie zaliczające się do fantastyki i przerażające horrory. To idealna lektura dla wszystkich miłośników literatury grozy, w której każdy na pewno znajdzie coś dla siebie.

Moimi ulubionymi historiami z całego zbioru są „Mroczna karuzela”, „Faun” , „Spóźnialscy”, „Diabeł na schodach”, „Tweety z cyrku umarłych” „Chryzantemamy”, „W wysokiej trawie” „Jesteście wolni” i „Jesteś dla mnie najważniejsza”. Aż dziewięć na trzynaście opowiadań czytałam z wypiekami na twarzy i przyjemnym dreszczykiem niepokoju. Każda z tych opowieści czymś mnie zaskoczyła lub zaciekawiła, każda stanowiła materiał do głębszych przemyśleń.



„Mroczna karuzela" i „Tweety z cyrku umarłych” to niepokojące, pełne grozy utwory, których akcja rozgrywa się w dużej mierze w wesołym miasteczku (w pierwszym wspomnianym opowiadaniu) i cyrku. Miejsca, które z założenia kojarzą się z zabawą i atmosferą radości stały się sceną krwawych horrorów. „Faun” – inspirowany opowiadaniem „Grzmot” Raya Bradbury’ego – skojarzył mi się z mroczną wersją pewnej popularnej serii powieści fantasy (nie zdradzę jakiej, żeby nie psuć zabawy czytelnikom). „Spóźnialscy” to opowieść o obwoźnej bibliotece, która czasem gubi się w czasie. To genialne opowiadanie, które na pewno pokochają wszystkie mole książkowe. „Diabeł na schodach” zaskoczył mnie z kolei formą (nietypowym sposobem ułożenia tekstu), sama treść również była diablo ciekawa. „Chryzantemamy” i „W wysokiej trawie” są rasowymi horrorami, w których ważną rolę odgrywają rośliny – na podstawie drugiego z tych opowiadań został nawet nakręcony film (koniecznie muszę obejrzeć!). „Jesteś dla mnie najważniejsza” to utwór utrzymany w konwencji science-fiction. Z pozoru pełna ciepła opowieść o niezwykłych urodzinach bohaterki okazuje się gorzką historią o ludzkim okrucieństwie. Finał tej noweli był zaskakujący i bolesny. „Jesteście wolni” – ostatnie opowiadanie zbioru – to z kolei poruszająca opowieść o końcu świata i pasażerach pewnego samolotu zawieszonego w przestworzach.

„Gaz do dechy”, „Stacja Wolverton”, „Nad srebrzystą wodą jeziora Champlain” i „Kciuki” są w mojej opinii średnimi utworami i akurat one nie przypadły mi do gustu.


Tegoroczny październik to dla mnie literacki miesiąc grozy, więc „Gaz do dechy” okazał się wręcz wymarzoną lekturą na ten okres. Zbiór opowiadań Hilla zapewnił mi rozrywkę na kilkanaście jesiennych wieczorów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gaz do dechy
Gaz do dechy
Joe Hill
7.3/10
Seria: Joe Hill z okładkami Dark Crayona

Książka, która znalazła się w ścisłej czołówce Goodreads Choice Awards 2019 Trzynaście historii mistrza grozy młodego pokolenia, który przesuwa granice gatunku na nowe terytoria Dwa opowiadani...

Komentarze
Gaz do dechy
Gaz do dechy
Joe Hill
7.3/10
Seria: Joe Hill z okładkami Dark Crayona
Książka, która znalazła się w ścisłej czołówce Goodreads Choice Awards 2019 Trzynaście historii mistrza grozy młodego pokolenia, który przesuwa granice gatunku na nowe terytoria Dwa opowiadani...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeczytałam tę książkę i dosłownie sfiksowałam na punkcie Joe Hilla. Jedna myśl nie daje mi spokoju: Dlaczego wcześniej nie sięgnęłam po jego prozę? Teraz nie pozostaje mi nic innego jak szybko n...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @milla

Słowiański horror
Antologia opowiadań grozy dla miłośników słowiańskich opowieści

„Słowiański horror” to antologia dwunastu przepełnionych brutalnością i przemocą opowiadań grozy oraz sześciu wierszy, których bohaterami są słowiańskie demony i bóstwa....

Recenzja książki Słowiański horror
Zeznanie
Trzymający w napięciu thriller prawniczy

„Zeznanie”Johna Grishama to trzymający w napięciu thriller prawniczy, którego akcja toczy się w roku 2007 w niewielkim, teksańskim miasteczku Sloane. Zbliża się termin ...

Recenzja książki Zeznanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka